Różane impresje
- Wanda7
- -Moderator Forum-. 
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różane impresje
Ja właśnie pracowałam w kaloszach. Mam takie fajne ogrodnicze. Kupiłam w Lidlu. Czekam na ostatnie kilka róż i byłby już koniec z tym wszystkim na ten rok.
			
			
									
						
										
						- justi177
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Wanda,
ja również czekam na końcówkę róż i koniec....
Dzisiaj dzień po prostu beznadziejny, ciemno, buro, deszczowo.....pocieszam się takim widokiem róż.... 
 


			
			
									
						
							ja również czekam na końcówkę róż i koniec....
Dzisiaj dzień po prostu beznadziejny, ciemno, buro, deszczowo.....pocieszam się takim widokiem róż....
 
 

Pozdrawiam
			
						- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Różane impresje
Jacież   
  
Ja już nie mam z czego zrobić bukietu .
 .
			
			
									
						
										
						 
  Ja już nie mam z czego zrobić bukietu
 .
 .- sweety
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Różane impresje
Śliczny bukiet 
			
			
									
						
										
						
- 
				April
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Różane impresje
Oj tak, bukiecik cudny.
Ja też zrobiłam zdjęcia czekoladek tych od Ciebie, chyba powinnam je u siebie umieścić dla poprawy nastroju Muszę sprawdzić czy mam fotki pozmniejszane.
  Muszę sprawdzić czy mam fotki pozmniejszane.
			
			
									
						
										
						Ja też zrobiłam zdjęcia czekoladek tych od Ciebie, chyba powinnam je u siebie umieścić dla poprawy nastroju
 Muszę sprawdzić czy mam fotki pozmniejszane.
  Muszę sprawdzić czy mam fotki pozmniejszane.- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 25227
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różane impresje
Te kolory są w takim dniu zachwycające. Po prostu podnoszą na duchu. Musimy się trzymac. Najgorszy listopad. Potem przygotowania do świąt i po nowym roku juz z górki. Zaczniemy planowanie nowych zakupów, nowych rabat. Da się żyć 
			
			
									
						
										
						
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różane impresje
Justi, dawno nie buszowałam po Twoim ogrodzie a tu tak pięknie  . Tak sobie przeglądam te Twoje rabatki i znów wraca mi przedziwna myśl, że zaczyna mi brakować miejsca w ogrodzie
 . Tak sobie przeglądam te Twoje rabatki i znów wraca mi przedziwna myśl, że zaczyna mi brakować miejsca w ogrodzie  . Dziwna to dla mnie refleksja, bo jeszcze niedawno miałam poczucie, że nie ogarniam wszystkiego i że wciąż mam całe mnóstwo niezagospodarowanych zakątków. I oczywiście mam takie nadal, ale jakby znacznie mniej...
 . Dziwna to dla mnie refleksja, bo jeszcze niedawno miałam poczucie, że nie ogarniam wszystkiego i że wciąż mam całe mnóstwo niezagospodarowanych zakątków. I oczywiście mam takie nadal, ale jakby znacznie mniej...  . Dziwne uczucie...
 . Dziwne uczucie...
Ale wracając do Twojego ogrodu, to masz świetle wyczucie smaku. Chyba podkradnę niektóre zestawienia 
 
Chciałam jeszcze zapytać, co to za miskant jest na tym zdjęciu?
P.S. Świetny pomysł z albumem. Chętnie bym go obejrzała .
 .
			
			
									
						
							 . Tak sobie przeglądam te Twoje rabatki i znów wraca mi przedziwna myśl, że zaczyna mi brakować miejsca w ogrodzie
 . Tak sobie przeglądam te Twoje rabatki i znów wraca mi przedziwna myśl, że zaczyna mi brakować miejsca w ogrodzie  . Dziwna to dla mnie refleksja, bo jeszcze niedawno miałam poczucie, że nie ogarniam wszystkiego i że wciąż mam całe mnóstwo niezagospodarowanych zakątków. I oczywiście mam takie nadal, ale jakby znacznie mniej...
 . Dziwna to dla mnie refleksja, bo jeszcze niedawno miałam poczucie, że nie ogarniam wszystkiego i że wciąż mam całe mnóstwo niezagospodarowanych zakątków. I oczywiście mam takie nadal, ale jakby znacznie mniej...  . Dziwne uczucie...
 . Dziwne uczucie...Ale wracając do Twojego ogrodu, to masz świetle wyczucie smaku. Chyba podkradnę niektóre zestawienia
 
 Chciałam jeszcze zapytać, co to za miskant jest na tym zdjęciu?
P.S. Świetny pomysł z albumem. Chętnie bym go obejrzała
 .
 .Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
			
						Zapraszam do mojego ogrodu
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Edyta  
 
To jest miskant nn , chyba najzwyklejszy miskant chiński....kupiony jako pędzik w małej torebeczce....wtedy nie interesowały mnie odmiany....na wiosnę idzie do porządnego odchudzenia....
 , chyba najzwyklejszy miskant chiński....kupiony jako pędzik w małej torebeczce....wtedy nie interesowały mnie odmiany....na wiosnę idzie do porządnego odchudzenia....
Małgoś,
Listopad rzeczywiście najgorszy.....potem już z górki.....ja mam tylko do zaplanowania rośliny w miejsce tych cyprysików, wiesz których.........ja mam jeszcze dość forsowny styczeń. Przez pół lutego odzyskuje równowagę oj tam, .....dość użalania....
  oj tam, .....dość użalania.... 
Jolu,
bukiecik był na szybko, bo czekoladki były właśnie po przesadzeniui więcej nie nadawało się do ścięcia
			
			
									
						
							 
 To jest miskant nn
 , chyba najzwyklejszy miskant chiński....kupiony jako pędzik w małej torebeczce....wtedy nie interesowały mnie odmiany....na wiosnę idzie do porządnego odchudzenia....
 , chyba najzwyklejszy miskant chiński....kupiony jako pędzik w małej torebeczce....wtedy nie interesowały mnie odmiany....na wiosnę idzie do porządnego odchudzenia....Małgoś,
Listopad rzeczywiście najgorszy.....potem już z górki.....ja mam tylko do zaplanowania rośliny w miejsce tych cyprysików, wiesz których.........ja mam jeszcze dość forsowny styczeń. Przez pół lutego odzyskuje równowagę
 oj tam, .....dość użalania....
  oj tam, .....dość użalania.... 
Jolu,
bukiecik był na szybko, bo czekoladki były właśnie po przesadzeniui więcej nie nadawało się do ścięcia

Pozdrawiam
			
						- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różane impresje
To może znalazłby się u mnie jakiś na wymianęjusti177 pisze:Edyta
To jest miskant nn, chyba najzwyklejszy miskant chiński....kupiony jako pędzik w małej torebeczce....wtedy nie interesowały mnie odmiany....na wiosnę idzie do porządnego odchudzenia....

Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
			
						Zapraszam do mojego ogrodu
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różane impresje
Wpadłam w samą porę  Skoro miskant musi być odchudzony, może trochę wyślesz do mnie? Może znajdzie się coś na wymianę
 Skoro miskant musi być odchudzony, może trochę wyślesz do mnie? Może znajdzie się coś na wymianę 
			
			
									
						
										
						 Skoro miskant musi być odchudzony, może trochę wyślesz do mnie? Może znajdzie się coś na wymianę
 Skoro miskant musi być odchudzony, może trochę wyślesz do mnie? Może znajdzie się coś na wymianę 
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Dziewczyny Ewo, Edyto
Z miłą chęcią powysyłam jego części, bo musi być podzielony. W tej chwili zbyt dusi wszystko wkoło. Jest jeden maciupeńki problem muszę najpierw znaleźć chętnego chłopa, a nawet dwóch do jego wykopania i podzielenia karpy....Ciekawe, co zostanie z miskanta podczas całej tej operacji. Pamiętać o Was będę.
 muszę najpierw znaleźć chętnego chłopa, a nawet dwóch do jego wykopania i podzielenia karpy....Ciekawe, co zostanie z miskanta podczas całej tej operacji. Pamiętać o Was będę.  
 
A wy pamiętajcie, ze on musi mieć zagwarantowane spoooooooro miejsca 
 
Może rosliny się cieszą, bo było sucho, ale......Dzisiaj trzeci dzień tej beznadziejnej pogody....po prostu wyć się chce za słońcem
			
			
									
						
							Z miłą chęcią powysyłam jego części, bo musi być podzielony. W tej chwili zbyt dusi wszystko wkoło. Jest jeden maciupeńki problem
 muszę najpierw znaleźć chętnego chłopa, a nawet dwóch do jego wykopania i podzielenia karpy....Ciekawe, co zostanie z miskanta podczas całej tej operacji. Pamiętać o Was będę.
 muszę najpierw znaleźć chętnego chłopa, a nawet dwóch do jego wykopania i podzielenia karpy....Ciekawe, co zostanie z miskanta podczas całej tej operacji. Pamiętać o Was będę.  
 A wy pamiętajcie, ze on musi mieć zagwarantowane spoooooooro miejsca
 
 Może rosliny się cieszą, bo było sucho, ale......Dzisiaj trzeci dzień tej beznadziejnej pogody....po prostu wyć się chce za słońcem

Pozdrawiam
			
						- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Różane impresje
Cześć   .
 . 
Pogoda beznadziejna po prostu . Brrrr.
 . Brrrr. 
Mogę przywieźć swojego chłopa do pomocy w wykopaniu miskanta . Też bym jakiś patyczek przyjęła...
 . Też bym jakiś patyczek przyjęła...  
			
			
									
						
										
						 .
 . Pogoda beznadziejna po prostu
 . Brrrr.
 . Brrrr. Mogę przywieźć swojego chłopa do pomocy w wykopaniu miskanta
 . Też bym jakiś patyczek przyjęła...
 . Też bym jakiś patyczek przyjęła...  
- 
				April
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Różane impresje
Ale miskanta to chyba dzielisz na wiosnę bo teraz by przemarzł, jakoś nie doczytałam  
 
Ja mogę podrzucić dwóch dużych chłopów, niezbyt chętni do roboty ale jak się na nich huknie to posłuszni 
 
Czekoladki dziś wrzuciłam na wątek, bukiecik i tak był śliczny i stały prawie tydzień
			
			
									
						
										
						 
 Ja mogę podrzucić dwóch dużych chłopów, niezbyt chętni do roboty ale jak się na nich huknie to posłuszni
 
 Czekoladki dziś wrzuciłam na wątek, bukiecik i tak był śliczny i stały prawie tydzień

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Jolu,
Oczywiscie operacja "miskant" bedzie wiosną.
Agata,
  nie wiem, czy W. sam poradzi, ale dziękuję, fajna opcja
  nie wiem, czy W. sam poradzi, ale dziękuję, fajna opcja  Mój oczywiście nie dotknie szpadla, nie ma co liczyć
 Mój oczywiście nie dotknie szpadla, nie ma co liczyć  
 
Ps. Wczoraj jeździłam. Ale nie masz czego żałować....
Ps2. pogoda butelkowa
			
			
									
						
							Oczywiscie operacja "miskant" bedzie wiosną.
Agata,
 nie wiem, czy W. sam poradzi, ale dziękuję, fajna opcja
  nie wiem, czy W. sam poradzi, ale dziękuję, fajna opcja  Mój oczywiście nie dotknie szpadla, nie ma co liczyć
 Mój oczywiście nie dotknie szpadla, nie ma co liczyć  
 Ps. Wczoraj jeździłam. Ale nie masz czego żałować....
Ps2. pogoda butelkowa

Pozdrawiam
			
						- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Różane impresje
Może znajdziemy jeszcze kogoś do pomocy. Jola się zadeklarowała, że przywiezie B...   
   . Ja jednak mam fajnie...
 . Ja jednak mam fajnie...   
 
Zapomniałam poprosić, żebyś zrobiła zdjęcia . Jednak żałuję, choćby podróży
 . Jednak żałuję, choćby podróży   
 
Przyjedź pociągiem, będziemy coś radzić na tę pogodę...
			
			
									
						
										
						 
   . Ja jednak mam fajnie...
 . Ja jednak mam fajnie...   
 Zapomniałam poprosić, żebyś zrobiła zdjęcia
 . Jednak żałuję, choćby podróży
 . Jednak żałuję, choćby podróży   
 Przyjedź pociągiem, będziemy coś radzić na tę pogodę...










 
 
		
