Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2

[Vamila]

Miłko, ja z powodu niemożności zadowalającego przefiltrowania zrezygnowałam z nalewek (mimo, że też nie mieliłam, bo nie mam wspomnianej wcześniej maszynki), może wrócę do nich
Piotrze gotowanie eliminuje pewne składniki pożądane w nalewce, jeśli ktoś gotuje powinien sobie z tego zdawać sprawę i to jego rzecz jak postępuje.
Wino jabłkowe nie chce mi się wyklarować, może dlatego, że moszczu nie odfiltrowałam ale dobre jest (robię pierwszy raz) blg wskazało na potencjalne 12%.

[Biotit]

Milena,
trochę nauki nigdy nie zawadzi: otóż jest taki enzym, który świetnie sobie radzi z moszczem owoców.
Nazywa się pektolaza, poza tym ważne jest jak przebiega cały cykl produkcyjny, ja z winem jabłkowym nigdy nie mam problemów, gorzej jest z DR.

[Vamila]

Piotrze, pokory i wolności wyboru również nigdy za wiele.
Problemu nie mam, za katalizę dziękuję, wypiję mętne - bardzo nam smakuje w przeciwieństwie do mocnego wina z agrestu i czarnej porzeczki z tamtego roku.

[Olago]

Zdaje mi się, że ktoś tu pisał o tym, że śliwki pozostałe po nalewce robi w czekoladzie, nie mogę tego znaleźć, a chciałam się dopytać, jak to dokładnie robi...

[grazynarosa22]

Ja wczoraj próbowałam zrobić ,roztopiłam czekoladę,ale durna dolałam deczko wody no i nie wyszło. Chętnie skorzystam z przepisu bo mam sporo wiśni z nalewki.

[Vamila]

Grażyno, Olu kiedyś robiłam wiśnie w czekoladzie. Owoce muszą być odsączone i w miarę suche, można ręcznikiem papierowym osuszyć. Czekoladę roztapiałam w misce nad parą i wiśnie na wykałaczce zamaczałam w czekoladzie, kładłam na tacę i do lodówki do skrzepnięcia. Do czekolady niczego nie można dodawać, bo nie zastygnie. Można za to posypać lub obtoczyć w posiekanych orzechach, migdałowych płatkach lub wiórkach kokosowych.

[tralaluszy]

Kto zechce, może się ze mnie śmiać, ale ciekawi mnie, czy do zasypania owoców wyjętych z nalewu można użyć cukru pudru? Wszak szybciej się rozpuszcza niż kryształ.

[kaLo]

Można jak najbardziej,poza tym jest ze 2X droższy.WLidlu jest czekolada "do gotowania w cenie chyba 4 zł z kawałkiem za 200 ,czy 250 g.Owoce dobrze jest lekko zamrozić i takie wkładać do roztopionej czekolady.Zastygają prawie natychmiast po wyjęciu z kąpieli.

[danaa]

Takie to proste, że trudno samemu na to wpaść !
KaLo bardzo dziękuję za ten pomysł z zamrażaniem !! Już mi się znudziło wyjadanie wiśni "nalewkowych" ze słoika, ale w czekoladzie, tego jeszcze nie robiłam ....mniam. To po prostu musi być pyszne!!

[tralaluszy]

Spróbowałam dzisiaj zalanego spirytusem syropu pigwowcowego. Miałam go sporo i zajął dwie butelki. Ten w butelce ze zwykłego szkła jest bleeee, zaś ten z ciemnozielonej butelki zupełnie inny. Pięknie pachnie i smakuje inaczej.

[zuzola11]

tralaluszy dziękuje za cenne spostrzeżenia co do koloru butelek. Właśnie przymierzam się do zalania spirytusem owoców pigwowca ale prawdę mówiąc nie wiem jak i od czego zacząć

[tralaluszy]

Pigwowca spirytem nie. Najpierw cukrem zasypać z odrobiną spirytu,żeby nie sfermentował. Dopiero potem ten syrop owocowo-cukrowy zalać

[zuzola11]

O dziękuję za szybką odp a ja zalałabym wszystko spirytusem Syrop owocowo-cukrowy czyli juz bez owoców? A czy spirytus rozcieńcza się z wodą czy taką nalewkę robi się z samego spirytusu?

[tralaluszy]

Ja zalewałam tym słabszym, nalewkowym spirytusem,więc nie rozcieńczałam go już.

[zuzola11]

Odczytałam priv dziękuję