Martuś, never ending story
Smok był piękny, podobny do mojego Flesza.
Właśnie takie kulki brałam pod uwagę.
Jest tam parę roślin, może będzie ładniej jak się rozrosną?
Maju, zdrowie poprawiło się.
Brak czasu bardziej chyba wynika z posiadania syna szóstoklasisty.
Szkoła zwariowała. Wyścig szczurów.
jeśli chodzi o ulepszacze, to ja wiosną chcę zasilić mykoryzą i właśnie tym biohymusem.
No i w końcu zainwestować w kompostownik, ale efekt będzie dopiero jeszcze w następnym roku.
Tajeczko, najgorszy jest brak pomysłu.
A to, że coś przybywa niezaplanowanie
Znam to bardzo dobrze. hi, hi, hi...
Cały mój ogródek tak powstawał. No prawie.
Ty masz dużo miejsca, możesz sadzic róże i wymarzone i przypadkowe.
Najgorszy jest czas oczekiwania na te wymarzone.
Maju, masz rację. U mnie czas do Świąt jest najbardziej intensywnym czasem ze względu na mnogość imprez rodzinnych. Wszyscy w tym czasie się porodzili i obchodzą imieniny.
Od lutego to już będzie z górki
Szczególnie, że wiosna ma być wczesna.
Olu, ja z rabat tez nie sprzatam. Mówiąc o grabieniu liści myślałam własnie o trawniku, chociaz jemu to chyba już nic badziej zaszkodzic nie może.
Ja okrywam często swoje wrażliwce obciętymi gałązkami jałowców płożących. Straszliwie się rozrastają i łysieją od spodu, dlatego je skracam, żeby miałay ładniejszy pokrój. Mam zatem 2 w jednym
Chciałabym w dużej mierze zastąpić jednoroczne w doniczkach wieloletnmi. Czyli będę sadziła róże, byliny typu hosty, żurawki, trawki i inne, a także iglaki. Nie mogę zmniejszać trawnika, powiększę doniczkolandię
Iguś, jak to poskarżysz się?
Niestety nikt Cię tu nie pocieszy
Dopadły i Ciebie
Agatko, Jule ma rację. Najgorzej wyglądają wiosną. Ale myślę, że wytrzymasz taki nieład
Kilka wspomnień cieplejszych dni
The fairy
Lovely fairy
nn
