Ogród Doroty, coraz bardziej różany...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-d-a

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Dorotko, o derenia się nie martw - mój też rośnie w cieniu i ma cały czas pięknie wybarwione listki. Jedyne, co mu się nie podoba, to brak wilgoci i momentalnie reaguje na to więdnięciem listków :( Ale jeśli Twój będzie rósł nad wodą, to susza mu nie grozi :P
Awatar użytkownika
kropka010
500p
500p
Posty: 581
Od: 28 lip 2011, o 22:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Legnicy Dolnośląskie

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

a kwitł ci już derń? pieknie wygląda, ile ona ma lat?
... najwspanialsze piękno świata, podarował nam Bóg w kwiatach ...
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Dorotka, gdzie Ty kupowałaś tę Coral Pallace, jeśli mogę spytać? Bo ona mi cudownie się wpisuje pomiędzy pomarańczowe angielki, tak u ich stóp bym ją widziała :wink:
Twój ogród taki coraz bardziej wysmakowany...Kompozycje na tarasie, cudne zestawienia w ogrodzie, oj uczta dla oczu! A jeszcze słówko w sprawie tzw. tułacza...Już kiedyś rozmawiałyśmy...Na moich piaskach nie sposób go utrzymać...ginie...I chyba dobrze :)
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Dorotko, przybiegam do Ciebie z działu różanego, aby spytać: na jakim stanowisku rośnie u Ciebie Kronenbourg? Piszesz, że kwitnie nieustannie, a moja dwuletnia miała w tym sezonie z 5 kwiatów ... :roll: . Może dlatego, że rośnie na tzw. patelni? Podlewana tak jak i inne ...sama już nie wiem ... Do tego lubią ją przędziorki :evil: . Zdradź proszę, jak i czym ją traktujesz :wink: ?
A i jeszcze coś: czy Marie A. u Ciebie choruje?
:wit
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Witajcie w piękną sobotę :wit
Zapowiada sie pogodny dzień, myślę że uda sie dziś pchnąć prace w ogrodzie :)

Jolu, pewnie zawinę, jakbym miała później żałować :wink: Fachowcy (i nie tylko :( ) nie zwracają
uwagi na rośliny. mają do wykonania określoną pracę a reszta ich nie obchodzi. ja moich też muszę pilnować na każdym kroku :|
Fotki będą za chwilkę.

Moniko, witaj ;:196 Ja zawsze sadziłam lobelie do skrzynek i donic na balkonie, ale.... :oops: zawsze udało mi sie zasuszyć balkonowe kompozycje. W tym roku wypróbowałam uprawę w ogrodzie i jestem zachwycona. Kwitnie nieprzerwanie, obficie, slimaki jej nie tykają - super ;:138 I do tego podobno sama sie wysiewa.


Dalu
, bardzo ci dziękuje za informacje o dereniu. Cieszy mnie to, bo posadziłam go w ciemnym miejscu , które chciałam w ten sposób troszke rozjaśnić.Mam nadzieję, że spełni moje oczekiwania. Wilgoci mu raczej nie zabraknie :)

Kropko, to tegoroczny dereń. Kupiony jako spory krzew (jak na derenia chyba niezbyt, bo to raczej szybko rosnąca roślina) i nawet kwitł ale nie mam zdjęć. Przycięłam go troszkę, bo chciałabym aby sie rozkrzewił.

Marto, Coral Palace kupowałam u nas w ogrodniczym z donicy. Wiem, że maja w ofercie Baranowscy, ale oni nie prowadzą sprzedaży detalicznej.
Tułacz może i piekny, ale walka znim nie należy do przyjemności. Lepiej, że nie chce rosnąć, wierz mi na słowo :wink:

Moniko-Rozeto witaj ;:196 Kronenburg, jak większość róz u mnie w rośnie półcieniu. Kupiłam w zeszłym roku dwie sadzonki w donicy i jestem nim zachwycona. Właściwie bez przerwy kwiaty, w mniejszej lub wiekszej ilości, z chorób oczywiście plamistość, ale w przyzwoitej formie, po obrywaniu liści juz doszedł do siebie. Jak na wielkokwiatową naprawdę zdrowy. Właściwie niczym szczególnym nie był traktowany. Trochę obornika granulowanego, kilka razy gnojówka z pokrzyw, opryski jak i u innych kilka razy w lipcu jak załapał plamistość
Tutaj niezbyt dobre zdjęcie, ale tyle ma aktualnie paków na jednej z gałęzi. Później zrobię lepsze fotki
Obrazek
Marie A. u mnie chorowała strasznie. Wydałam obie do dobrej duszyczki z forum. Mam nadzieje, że u nie będzie zdrowsza. Róża piekna, ale ...mam za mały ogród żeby trzymać takie chorowitki.

A teraz porównanie klonu w czerwcu
Obrazek
i teraz
Obrazek
Różnica w kolorze zauważalna :( Nie wiem czy to naturalny objaw jesienny czy wina nasłonecznienia, gleby czy czego tam jeszcze :( Może ktoś cos poradzi?
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

U mnie takie klony nie dają rady :( Próbowałam. Kronenburg zdrowa bez szczególnych starań, ale u mnie kwitła dwa razy, a nie przez cały sezon. Obficie i długo. Łatwo ją lubić :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

U mnie Maria Antonina również bardzo chorowała i mimo przepięknych kwiatów musiała zniknąć z ogrodu.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

;:108 Dorotko, i ja wyautowałam po pierwszym sezonie Marie Antoninę, kwiat piękny ale nic poza tym.
Kronenburg, coś pięknego, ale daje popis ;:180 ;:180 ;:180 Małam kiedyś tą róże, tak skromnie mi kwitła, że ją oddałam.
Jednak szczepienie róży i jakość sadzonki jest najważniejsze. Na taką piękną bym się zdecydowała.
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Dorotko i Dziewczyny, dzięki za info o Marii A. Jest bardzo ładna, ale skoro tak choruje, to ... ;:185 .
A Kronenbourg jednak faktycznie potrzebuje chłodniejszego stanowiska, aby pięknie kwitł, tak jak u Ciebie Dorotko ;:108 . I w związku z tym zmieni u mnie miejscówkę. W ogóle zastanawiałam się, czy go nie wyautować ... :roll: . Ale te Twoje zdjęcia dają mi nadzieję ... :uszy .
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Ja się skusiłam na Kronenberga, gdy zobaczyłam kwiat na żywo, na zdjęciu to nie to.
Wiosną trafiłam przypadkiem nagokorzeniową sadzonkę w kartoniku.
Siedziała w miejscu, prawie sucha, dopiero teraz zebrała się na kwitnienie - dwa pąki na 15 cm od ziemi :roll: .
I wiecie co, dziś sadząc cebulowe złamałam jeden z pąków ;:14 , taka zła byłam na siebie.
W zasadzie to nie ma pewności, że to ona, może chociaż ten jeden pączek zakwitnie.
A ten klonik o czerwonych liściach już u Ciebie zimował?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Niektóre klony zmieniają ubarwienie: wiosną czerwone, z czasem zielone :-) Pewnie ten do nich należy :-)
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Dorotka znalazłam http://www.klony.info/klony/klon/89/
tu zacytuję wyjatek:
"Kolor liści wiosną: czerwonawo-zielone
Kolor liści latem: ciemnozielone w cieniu, w słońcu czarnoczerwone"
:uszy
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

To tak, jak moja leszczyna purpurowa, czerwone liście ma do lipca.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25225
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Może klon i dziwadło, ale jest cudny.
Ja mam tylko jednego. Ciekawe czy przetrwa u mnie.
Szkoda, że te złocienie to jednoroczne. Są piękne. Ostatnio lubię bardzo tego typu kwiaty, takie jak nachyłki, jeżówki, rudbekie.
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Ewcia, w zeszłym roku owinęłam klona Dissectum włókniną, korzenie przysypałam liśćmi i kora i przetrwał bez jednej przemarzniętej gałązki :) Tak wygląda w tym roku. Rośnie powoli ale coś tam jednak chyba przyrosło
Obrazek
A Kroneburgi są dwa, więc może i miały jakąś przerwę w kwitnieniu, ale nie zauważyłam :;230

Monia, no właśnie, mialam nadzieję, że może jednak, ale jak przeczytałam, że Ania jej szuka nie zastanawiałam się ani chwili. Mam teraz więcej miejsca na inne :)

Majeczko, znam twoje poglądy na szczepienie róż i z pewnością jest w tym wiele prawdy. Ale i inne czynniki też mają znaczenie. U mnie glina trzyma wilgoć i chyba różom to odpowiada. mam miejsca gdzie dosypałam do gliny sporo pisaku i torfu i innych uzdatniaczy i wydaje mi sie że tam róże kwitną znacznie słabiej.

Rozeto daj mu szanse, to stara ale dobra odmiana. Pomimo, że wielkokwiatowy to u mnie zakasował niejedną wielokwiatową jeśli chodzi i ilość kwiatów. :uszy

Elu, jednak te róze w kartonikach to porażka, albo ja nie mam szczęścia. Skusiłam sie wiosną na taka sadzonkę i nie dość, że miała byc Kristall a wyrósł chyba Polarsten to jego wygląd pozostawia wiele do życzenia :( D :( ostał ostatnią szansę w przedogródku po wschodniej stronie, bo tam go przynajmniej nie musze oglądać.
Kloniki czerwone (dwa) mają przed sobą dopiero pierwszą zime u mnie, ale jeden - wiem to na pewno zimował w donicy w centrum ogrodniczym i przeżył :shock: tak więc jestem dobrej myśli. Włóknina, może jakiś stroisz, zobaczę na ile czas pozwoli.

Siberio, wiem, ze tak jest, ale przyznam sie, że troszke mnie zaskoczył, Majaczyła mi nazwa Inaba shidare a ten nie powinien zielenieć. Musze chyba się gdzieś dokopać do zawieszki, tylko gdzie ja ją wcisnęłam :roll:

Jola, strona przestudiowana, dzięki. Chciejstwo straszne stamtąd mam i nawet wiem gdzie mogę kupić, tylko cena :roll:

Małgosia, chodzi ci i te bordowe? One ponoć mają być wieloletnie. Zima zweryfikuje :wink:

Wczoraj mimo okropnej suszy powiększyłam rabatę różaną pośrodku trawnika. Droga, przez mękę, galery i katusze to były, ale zmeczyłam.
Nawet kilof był w robocie. Jola podziwiam twojego M. ;:180 ;:180 , ze on chce kopać w marglu. ja miałam chyba wczoraj podobny grunt do ruszenia. na próbę przesadziłam dwie róże, zobaczę jak zareagują.
Wcześniej przesadzałam Vilchenblau i chyba polowa będzie do wycięcia wiosną mimo, że wlewam pod nią hektolitry wody :(
Klika portretów jesiennych różyczek i zmykam do domu, bo mi w nogi zimno :;230 Siedzenie na tarasie o tej godzinie już nie należy do przyjemności.
Baronesse
Obrazek

Obrazek

Heidi z Clair R.
Obrazek
i sama
Obrazek

Polka
Obrazek
i z serii "tutaj jestem"
Obrazek
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”