Różanka w Sudetach
Re: Różanka w Sudetach
Heniu u mnie też kilka róż padło i to nie tylko z sadzonych jesienią, jeszcze nie liczyłam bo też mam nadzieję że jeszcze może coś odbije. U mnie też lepiej się przyjmują i zimują róże sadzone wiosną.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różanka w Sudetach
Te sadzone wiosna maja czas na zamieszkanie.
Myślę, że Jula ma rację. Chyba różom zaszkodził nie tyle mróz co brak wody, palące słońce i wiatr.
Tak naprawdę moje zaczęły gorzej wyglądać jak już cię ciepło zrobiło, z jakieś 2 tygodnie po mrozach
Myślę, że Jula ma rację. Chyba różom zaszkodził nie tyle mróz co brak wody, palące słońce i wiatr.
Tak naprawdę moje zaczęły gorzej wyglądać jak już cię ciepło zrobiło, z jakieś 2 tygodnie po mrozach
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różanka w Sudetach
Gosiu nie tylko u Ciebie u mnie również nastąpiła wtedy zmiana . Po zejściu sniegu róże wyglądały pięknie, a potem z dnia na dzień coraz gorzej . Do teraz nie mogą oprzytomnieć 

Re: Różanka w Sudetach
Heniu, mam nadzieję, że się te mroźne prognozy nie sprawdzą! -10st to już nie przelewki dla róż, które ruszyły z wegetacją...
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach


Jadziu, Gosiu,Danusiu, Aguniu - róże uprawiamy już jakiś czas, wiemy, że ich zimowanie i wiosenne zawirowania pogody powodują jakieś ubytki i te najsłabsze wypadają. Cały czas się uczymy zabezpieczać krzewy przed mrozami a to przez coraz skuteczniejsze chochoły, a to przez jesienne nawożenie poprawiające drewnienie łodyg, a też próbujemy je ożywić po zimie opryskując asahi. Robimy więc co możemy aby jak najlepiej się rozwijały, powiedziałam sobie - trudno, robię co mogę, jak któraś wypadnie to kupię inną bardziej odporną, może zacznę nabywać historyczne.
A to z pozdrowieniami dzisiejsze narcyzy, trochę zmarznięte bo niestety zimnica

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różanka w Sudetach
O masz, jakie piękniaste
jak dla mnie abstrakcja, bo moje dopiero powychodziły z ziemi, no po prostu bomba

jak dla mnie abstrakcja, bo moje dopiero powychodziły z ziemi, no po prostu bomba

Pozdrawiam
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różanka w Sudetach
A to z pozdrowieniami dzisiejsze narcyzy, trochę zmarznięte bo niestety zimnica

wcale nie widać po nich, że zmarzły. Piękne, te kwiaty zawsze mi się kojarzą z baziami i Świętami.

Masz rację słabe róże i gatunki, które nie tolerują takiego zimna wypadają. Te dni kwietnia, to dla nich największy sprawdzian.
Moje właśnie przechodzą test odporności.

-
- 1000p
- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różanka w Sudetach
Kępka narcyzów prześliczna, moje to chyba będę szukać z lupą bo jakoś za nic nie mogę ich znaleźć. Mrozy znowu odłożone do okresu świątecznego i oby całkiem je odłożyli w tych swoich prognozach, dla dobra naszych kwiatuszków. 

Re: Różanka w Sudetach
Heniu, witam poświątecznie
Jaka u Ciebie pogoda i co słychać w ogrodzie? Kępka narcyzów urocza; u mnie próżno szukać kwiatów - na razie tylko listki widac... Nie jestem pewna, czy forsycje zakwitną mimo, że ze 2 tygodnie temu wydawało się, że już niewiele im trzeba...
Nic to, pogoda się poprawiła, jest cieplej - wszystko ruszy.
Pozdrawiam Cię serdecznie!

Jaka u Ciebie pogoda i co słychać w ogrodzie? Kępka narcyzów urocza; u mnie próżno szukać kwiatów - na razie tylko listki widac... Nie jestem pewna, czy forsycje zakwitną mimo, że ze 2 tygodnie temu wydawało się, że już niewiele im trzeba...
Nic to, pogoda się poprawiła, jest cieplej - wszystko ruszy.
Pozdrawiam Cię serdecznie!
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach
Witam wszystkich po świętach, niestety prawie sprawdziły się prognozy pogody z dużymi mrozami, nie było wprawdzie -12 ale w nocy z Wielkiej Soboty na Niedzielę było u mnie -10 stopni, niektóre listeczki podmarzły.
Wczoraj było pięknie, słonecznie i dość ciepło, cały dzień intensywnie pracowałam przy "rabacie czerwonej",rozkopczykowałam, spulchniłam ziemię przy każdym krzaczku, nawiozłam, przycięłam i opryskałam. Okazało się, że jedna królewna wypadła i zrobiła wolne miejsce.
Ta rabata już skończona, jeszcze na innych moc pracy. Dzisiaj pada od rana, nawozy się rozpuszczeją a ja odpoczywam.
Właśnie otrzymałam dwie zamówione róże z floribundy
1) Great North Eastern Rose ( Hareasy)
2) Ambridge Rose (Auswonder)
Przepiękne, zdrowe sadzonki, pewnie nie ostatni raz u nich kupowałam.


Aguniu, ledwie Cię poznałam na nowym zdjęciu, widziałam też Twój wątek na innym forum, też piękny.
Wczoraj było pięknie, słonecznie i dość ciepło, cały dzień intensywnie pracowałam przy "rabacie czerwonej",rozkopczykowałam, spulchniłam ziemię przy każdym krzaczku, nawiozłam, przycięłam i opryskałam. Okazało się, że jedna królewna wypadła i zrobiła wolne miejsce.
Ta rabata już skończona, jeszcze na innych moc pracy. Dzisiaj pada od rana, nawozy się rozpuszczeją a ja odpoczywam.
Właśnie otrzymałam dwie zamówione róże z floribundy
1) Great North Eastern Rose ( Hareasy)
2) Ambridge Rose (Auswonder)
Przepiękne, zdrowe sadzonki, pewnie nie ostatni raz u nich kupowałam.


Aguniu, ledwie Cię poznałam na nowym zdjęciu, widziałam też Twój wątek na innym forum, też piękny.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różanka w Sudetach
Heniu piękne sadzonki, wczoraj u nich zamówiłam zbiorowo różyce, dla siebie jedną pienną The Fairy i strasznie jestem ciekawa jaka będzie. 

- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach
Maju, Ty masz dobrze, możesz z innymi różanie zakręconymi robić wspólne zamówienia i oszczędzać na transporcie, tu u mnie niestety nie mam z kim wspólnie kupować, sąsiadki raczej boją się róż ze względu na spore wymagania i klimat.
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach
Od rana śnieg z deszczem, wszystko się topi, część róż już ładnie rozwinęła listki, dwie pnące jeszcze stoją w chochołach, boję się je zdjąć, bo "zimni ogrodnicy" jeszcze przed nami. Wiosna walczy z zimą.
URL=http://imageshack.us/photo/my-images/26 ... kopia.jpg/]
[/URL]

URL=http://imageshack.us/photo/my-images/26 ... kopia.jpg/]


- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różanka w Sudetach
Bardzo ładnie ruszają 
