Mojego wszystkiego po trochu....

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Mojego wszystkiego po trochu....

Post »

Czy te z falbankami będą dostępne w przyszłym roku ?
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mojego wszystkiego po trochu....

Post »

Ewuś na widok Twojej liliowcowej kolekcji można tylko wzdychac z zachwytu....są przepiękne......wszystkie, trudno zdecydowac który najpiękniejszy :D
Awatar użytkownika
evikc
500p
500p
Posty: 872
Od: 18 lis 2010, o 00:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Irlandia, Waterford

Re: Mojego wszystkiego po trochu....

Post »

Lodziu naprawdę nie wiem, sprzedaję tylko wtedy jak mam juz ich nieco więcej a za uzyskane pieniążki zakupuję następne roślinki. Zawsze kępka musi mieć minimum 3-4 sadzonki, nie wiem jak mi sie rozrosną, bo te nowe odmiany są piękne, ale nie są tak ekspansywne jak te starsze. W każdym razie zapraszam.
Agnes dzięki :lol:
Zapraszam do siebie. Ewa
Mój wątekNadwyżki
Już Ireland!! Jak ja tęsknię za ogrodem!!
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mojego wszystkiego po trochu....

Post »

Tak, to prawda.
Moja Sherry Lane Carr, każdego roku pięknie i długo kwitnie.
Ale już czwarty rok ma tylko jedną rozetę liściową.
Chyba będę musiała uciąć jej pęd kwiatowy to może wtedy coś wypuści.
Grażyna.
kogro-linki
Luki10
200p
200p
Posty: 318
Od: 25 cze 2011, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kalety woj. śląskie

Re: Mojego wszystkiego po trochu....

Post »

Piękne masz liliowce i już nie moge się doczekać na Mildret Mitchel jest cudny :D
Fakt u mnie prawie wszystkie opornie się rozrastają, ale nie mam sumienia odcinać pędów z kwiatami, musiałbym chyba zlecić to zabójstwo komuś innemu :D
Pozdrawiam Łukasz!
Ogród Łukasza
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Mojego wszystkiego po trochu....

Post »

Ewo-dziękuje za wyjaśnienie.Dobrze,że masz warunki i dużo przestrzeni,a liliowce - to,cudo natury - bardzo je kocham... ;:167
Będę w stałym kontakcie w Twoim wątku,wkrótce,dokładnie go "prześwietlę",pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Ayesha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1331
Od: 24 sie 2010, o 14:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Mojego wszystkiego po trochu....

Post »

evikc pisze:Mike22 to jakas odmiana dzwonka, kupiłam maleńką kwitnacą sadzonkę w maju na targu i cały czas kwitnie :heja Ładnie się rozrasa, sprzedawca okreśłił jak o dzwonek.
Ta roślinka to nie dzwonek a wilczomlecz Diamond Frost u nas jednoroczna.
Awatar użytkownika
evikc
500p
500p
Posty: 872
Od: 18 lis 2010, o 00:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Irlandia, Waterford

Re: Mojego wszystkiego po trochu....

Post »

Ayesha wstawiam lepsze fotki, ponieważ sprawdziłam w necie i wilczomlecz wygląda zupełnie inaczej.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

znalazłam to laurencja zatokowa.

Opis znalazłam na http://zojeczka.wordpress.com

Campanulaceae ? Dzwonkowate
Laurencja wytwarza liczne, rozgałęzione, i ulistnione pędy. Całość daje nam roślinę o dość zwartym i prawie kulistym pokroju. Liście delikatne, wąskie, pierzastodzielne, ciemnozie­lone, o smukłych ząbkowatych klapkach długości około 10 cm. Na końcach pędów tworzą się dość duże gwiazdkowate w kształcie, pachnące, lawendowo-niebieskie kwia­ty.
Po­chodzi z południowo-wschodnich rejonów Australii.
Kolor kwiatu; Biały, niebieski lub różowy.
Jeśli mamy widne i chłodne (minimum 5 0C) pomieszczenie możemy zdecydować się na przechowanie roślin przez zimę. I tu są dwa wyjścia. Jedną roślinę przeznaczamy na rozmnożenie i już pod koniec lipca przycinamy. Z wyrosłych nowych pędów pobieramy sadzonki i po ukorzenieniu przechowujemy przez zimę lub w sierpniu ścinamy pędy na jednej(lub więcej) roślinie, przesadzamy do doniczki i taką roślinę będziemy przechowywać przez zimę. Przy uprawie doniczkowej przed zimowaniem rośliny przyciąć dość wysoko bo nad 5-6 liściem jako, że wiosną trzeba będzie ciąć jeszcze raz.
Zapraszam do siebie. Ewa
Mój wątekNadwyżki
Już Ireland!! Jak ja tęsknię za ogrodem!!
Awatar użytkownika
Mike22
200p
200p
Posty: 494
Od: 6 lis 2010, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Mojego wszystkiego po trochu....

Post »

Super, fajnie Ewo, że poszperałaś w necie. Już wiemy jak się nazywa tajemnicza piękność (Laurencja zatokowa). Szkoda, że nie zimuje u nas ;:174 bo bardzo mi się ta roślinka podoba.
2 lata temu nasza obecna administrator(ka) KaRo już tą roślinę znała :D
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=168
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Awatar użytkownika
evikc
500p
500p
Posty: 872
Od: 18 lis 2010, o 00:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Irlandia, Waterford

Re: Mojego wszystkiego po trochu....

Post »

Sprzedawca powiedział, że to dzwonek i że zimuje u nas, ależ sie znają!!
Obfotografowany gaudy gaudy :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Zapraszam do siebie. Ewa
Mój wątekNadwyżki
Już Ireland!! Jak ja tęsknię za ogrodem!!
Awatar użytkownika
Ayesha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1331
Od: 24 sie 2010, o 14:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Mojego wszystkiego po trochu....

Post »

Oczywiście Ewa ,że masz rację z tą laurencją,mam obie roślinki i pomieszałam ;:14 nazwy.Przepraszam za błędną informację.
Przechować w pomieszczeniu oczywiście można,chodziło mi o to ,że w gruncie nie zimuje.

Liliowce masz piękne ;:oj
.
Awatar użytkownika
igielka78
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1782
Od: 13 mar 2008, o 10:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zawidów

Re: Mojego wszystkiego po trochu....

Post »

Gaudy gaudy naprawdę godny uwagi. Mam go u siebie i choć nie lubię żółtych to ten jest jednym z moich ulubionych. Piękny kwiat i co ważniejsze otwiera się bez problemu pomimo falbanki. A jak u ciebie się sprawuje?
Awatar użytkownika
evikc
500p
500p
Posty: 872
Od: 18 lis 2010, o 00:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Irlandia, Waterford

Re: Mojego wszystkiego po trochu....

Post »

Gaudy Gaudy mam dopiero pierwszy rok, już kwitnie na dwóch pędach. Otwiera się bardzo dobrze i falbankę ma niesamowitą, mnie się bardzo podoba. Zaczynam zastanawiać się właśnie nad rabatą na której znajdą miejsce najładniejsze moje i rysy i liliowce.
Zapraszam do siebie. Ewa
Mój wątekNadwyżki
Już Ireland!! Jak ja tęsknię za ogrodem!!
Awatar użytkownika
igielka78
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1782
Od: 13 mar 2008, o 10:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zawidów

Re: Mojego wszystkiego po trochu....

Post »

To widzę, że masz odczucia podobne do moich czyli się nie pomyliłam co do niego. A jak inne falbaniaste, możesz jakieś szczególnie polecić?
Awatar użytkownika
evikc
500p
500p
Posty: 872
Od: 18 lis 2010, o 00:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Irlandia, Waterford

Re: Mojego wszystkiego po trochu....

Post »

W sumie falbaniastych nie mam zbyt wiele (kilka nowych w większości jeszcze nie kwitły lub pojedyńczymi kwiatami) Grand Marshal też mi się bardzo podoba, zawsze ładnie się otwiera, ma dużo kwiatów, nie jest tak mocno falbaniasty, ale bardzo ładny i falbankę zawsze wykształca bardzo ładną. Mam go już kilka lat i jestem zadowolona.
Zapraszam do siebie. Ewa
Mój wątekNadwyżki
Już Ireland!! Jak ja tęsknię za ogrodem!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”