Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Rolady i rosoły to będą, jak się pogoda skończy i zmusi nas do siedzenia w domu :lol:
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

No, u mnie już po pogodzie i już dziś normalnie o mało szarlotki z nudów nie zrobiłam :;230
A śląskie potrawy pamiętam z krótkich wypadów. Rolada, dotąd kojarzona z przesłodkim okropnym zawijasem, mile zaskoczyła. Kluski kilkakrotnie sama wyprodukowałam z niezłym skutkiem :-) A propos, oryginalny przepis jest z jajkiem czy bez?
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Pojęcia nie mam, jaki jest oryginalny... bo moje kluski są tak oryginalnie śląskie jak i ja ;:3
U mnie leci to tak: trzy części pogniecionych na puch (lub przeciśniętych na gorąco przez praskę) ziemniaków, jedna część mąki ziemniaczanej i jedno jajko...
To się porobiło... na dworze piękna pogoda, a ja właśnie przyszłam z pracy i nie mam siły kiwnąć palcem :( Choróbsko mnie w końcu dopadło... kiedyś trzeba postymulować układ odpornościowy :roll:
Zasmarkana, zachrypnięta, wory pod oczami takie, że straszyć można... Niby bez gorączki, a jednak wejście w pracy na czwarte piętro wycisnęło ze mnie siódme poty :(

A miałam ambitny plan porozkładać na rabatkach te cztery worki szyszek z wczoraj 8-) i tych kilka kamulców...
No i przyznam się do jeszcze jednego... w lesie po wycince na ziemi leżały takie samotne gałązki... w sam raz na stroisz ;:224
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Katar katarem, ale z aparatem można wyskoczyć :wink:
O! Tu się piętrzy góra wczorajszych zdobyczy :lol:

Obrazek

Skała łupkowa z marmurem pomiędzy

Obrazek

TinyPic ostatnio się znarowił :evil: zobaczymy, czy coś jeszcze wejdzie...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Gosia, taki katar to najgorsza rzecz pod słońcem :( Strasznie wtedy cierpię, bo nie znoszę używać kropli do nosa a po tabletkach nie śpię.
Zdobycze leśne super, zwłaszcza szyszki.
Kuruj się. Pozdrawiam :wit
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
x-d-a

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Gosiu, Ty się kuruj i nie wyskakuj do ogrodu, bo jak przeziębisz przeziębienie, to dopiero będzie klops!
Nie doczytałam skąd wczorajsze zdobycze? Jakaś wycieczka :?:
W ogrodzie teraz cieszy każdy kwiatek, a jest ich ciągle sporo, bo dawno nie mieliśmy takiego maja w listopadzie :lol:
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Dalu... wycieczka, tak... fotorelacja w Gorzatkowie :wink:
Do ogródka wyskoczyłam tylko na moment, a poza tym wiesz... do pracy i tak trzeba...
Dorotko... niby człowiek nie jest chory... ale żyć normalnie się nie da :evil:
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Jak nie chory jak chory? Zdrowiej :-) Mnie pomaga zawsze końska dawka wapna i dużo rutinoscorbinów.
Kluski robię tak samo :-) Dzięki :-)
Ależ kwiaty... szok :shock:
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Grunt to dobre makro :lol:
A w tym aparacie ta funkcja pozwala na więcej, niż w dotychczasowym...
Tylko mało do fotografowania zostało :roll:

A ogólnie... łysiutko :cry:

Obrazek

Chociaż niektórym zdaje się, że już pora wychodzić :?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oj... będzie co okrywać :roll:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Czy ja coś przegapiłam? ... Masz nowy aparat?! ;:138 Się cieszę :D
W ogródku moze i łysiutko, w końcu to jednak listopad ... Ale za to sciezka jaka piękna! :D
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

U mnie wykiełkowała cebulica, i widać już na niej pąki!
Wyszły też narcyzki i iryski.
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Hi hi... no wiesz... na przyszły rok będzie jak znalazł do fotografowania złotych liści :wink:
Maszyna jest z grupy aparatów "kreatywnych" :;230 na razie z pewnością ja muszę się przy niej wykazywać kreatywnością ;:223
Ale bez wątpienia jest to idiotenkamera... bo jak idiotka się przy niej czuję :oops: :;230
Ścieżka pewnie niedługo utonie w tym białym bleee... i wtedy to naprawdę będzie koniec sezonu :(
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

W/g optymistycznych prognoz zostało nam jeszcze ok. 2 tygodni ciepłej jesieni bez sniegu i juz bez liści, bo wszystkie opadły i wszystkie zgrabione ;) to jeszcze trochę ściezkę sobie pooglądasz i pouzywasz :D
Szkoda, ze aparat "przybył" już po grabieniu, ale lepiej późno niż wcale :D
Zimą będziesz miała czas na opanowanie tego "idiotycznego" sprzętu :lol:
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

A ogólnie... łysiutko :cry:
ale ładniutko... :uszy
Kluchy tworzę podobnie... ,ale bez jaja... :wink:
Zastanawiałam się co za liście mi wychodzą z ziemi...szafirki...nie liście z byt dorodne ,a to prawdopodobnie narcyzy...Gorzej jak teraz się budzą ,a wiosną spać będą... :roll:
Katar lecz,chociaż nieleczony trwa tydzień,a leczony tyleż samo... :wink: Ale pomimo tego wcześniejszego powrotu do zdrówka życzę... ;:196
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

A trzeba było liście grabić ? - teraz będziesz kiełki okrywać :D
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”