Róże Oliwki - cz. III

Zablokowany
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliwko,
wybacz, umknęło mi pytanie o piżmówki :oops: mam jeszcze Moonlight, podobna do Cornelii tylko prawie białe kwiatki. Równie silna i widzę, że dobrze przezimowała :D Nasza Ave ma jeszcze Felicię - kwitła niesamowicie! ;:167
Stanwela muszę w końcu zamówić, podobnie Fruhlingsduft ;:224 lista się nie kończy :;230

Gratuluję zdobyczy Buczackiego! Połknęłam ją w dwa wieczory! I... znowu lista się wydłużyła :;230
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Zapomniałyście - z piżmowych na forum jest jeszcze - Robin Hood i Queen of the Musk.
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Siberia pisze:Fruhlingsduft też piękna i jakaś taka podobna :-) Raz wyczytałam że krzaczasta do 1,5 m, w innym miejscu, że pnąca do 3 m. Co to, loteria jakaś, co się komu trafi?
O tak, to loteria, co siekomu trafi. Ja np. zamawiałam ją rok temu i gdy zakwitła, okazała się Fruehlingsgold :;230 No cóż, też piękna i z tego, co wiem, ma być okazała, tylko że tak strasznie krótko kwitnie...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Beato, jak jeszcze masz miejsca, gdzie możesz ruszyć z maczetą, to nie jest źle ;:108 :lol:
Ja mam taką cichą nadzieję na wywalenie nieowocującej czereśni i śliwy. Gdyby się to w końcu udało, to hmm....rysują się przede mną interesujące nowe możliwości. :heja

Sev, cóż, chyba każdy zna ten ból. Też bym chciała wielkie krzewy, co najmniej mojego wzrostu w pierwszym sezonie.
Jesteś pewien że tylko 3? :lol: Może jak znowu pospacerujesz, to znajdziesz więcej miejsca ;:224
Przynajmniej u mnie to tak działa: świeże spojrzenie na ogród odsłania owocuje nowymi zakupami.

Ewo, nie mogę się doczekać, aż mi przyślą tę książkę. O róży Ave pamiętam,nawet ją tam kiedyś o nią podpytywałam.
Jak masz miejsce na takie okazałe, to zamawiaj. Warto!

Gosiu, Ty je masz?

100krotko, widziałam na zdjecie kwitnący kilkuletni okaz (ma ją znajoma) i wierz mi, to było zjawisko, które zrobiło furorę na forum (na tym, na innym). Tak więc chyba możesz się cieszyć z tej pomyłki. Co nie oznacza, że nie należy kupić Fruhlingsduft :uszy
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

100% naturalności, czyli rosa glauca - róża z którą nic nie trzeba właściwie robić.
Zdecydowanie do dużych, naturalnych ogrodów, np. jako tło dla innych roślin.
Na zdjęciu 5 i 4 widać ją z powojnikiem, którym jest podsadzona.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
sev
200p
200p
Posty: 492
Od: 6 maja 2009, o 12:07
Lokalizacja: Roztocze

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Tzn 3 miejsca znalazłem tego dnia, od jesieni znalazłem z 8 ale na wiosnę będę miał 14 do posadzenia plus zastanawiam się nad dokupieniem jeszcze kilku angielek ;:224
Ps, ma pytanie co to jest za róża na 3 zdjęciu, w głębi (tam pod tują) taka różowa?
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Rosa glauca to jedna z najpiękniejszych naturalnych róż ;:138 Dlatego bardzo żałuję, że nie mogę sobie pozwolić na takiego olbrzyma... :(
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Tak - Robin Hooda dostałam jako gratis z R, a Queen była zamówiona u Sipa. Może jesienią dokupię jeszcze Trier u Schultheis.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Już się chciałam oburzyć, że "tujów" to ja w ogrodzie nie posiadam, ale faktycznie na 3 widać tuję :lol: , tyle że ona rośnie nie w ogrodzie, a przed domem. Ta róża to niby Dornroschen. Piszę niby, bo to kwesta nadal sporna....

Gosiu a masz zdjęcia w swoim wątku tego Robin Hooda? Jakoś tak nie pamiętam, albo na rosie?

Camelio, zgadzam się. Piękna jest cały sezon dzięki tym liściom. Choć mojej chyba miejsce nie służy, bo rośnie w czystej glinie.


Właśnie dostałam potwierdzenie zamówienia z Rosarium i 9 nowych odmian pojawi się u mnie wiosną. Jesienią pewnie kolejne, bo rozbiłam listę na 2 części. Wizja sadzenia kilkunastu róż mnie przeraziła :;230
A jesienią mają tam mieć znowu nowości :D
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Mam zdjęcia Robin Hooda na Rosie - nie robiłam mu dużo zdjęć bo sadzonka nie radziła sobie zbytnio. Kwiaty bardzo podobne są do Mozarta z tą małą różnicą że są półpełne.
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Zamówiłam Robin Hooda i widzę,że dobry wybór :D
Stanwel spadł z kratki [malutki jeszcze] leżał przykryty śniegiem i błotem pośniegowym-podniosłam otrzepałam a on jak żywy :shock:
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Robin Hood x Rote Pharisaer, to są protoplaści Mozarta wg HMF.
Ale to już pewnie dawno wiecie.
Podobno Mozart jest bardziej odporny na chłody niż Robin.
:wit
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliwko podziwiam i aż się zarumieniłam jaką jesteś zdyscyplinowana i uporządkowaną ogrodniczką, zakupy przemyślane - tylko brać przykład, mamy jednak coś wspólnego ja już wywaliłam śliwę, gruszę, wiśnię.
Sliczny ten powojnik, moja przygoda dopiero się z nimi rozpoczyna nie udało mi się jakoś uzyskać satysfakcjonującego połączenia z różami,
pozdrawiam
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Dzięki Gosiu, obejrzałam, rzeczywiście podobny do Mozarta.

Aszko, o Stanwella martwić się nie trzeba. Te młode gałązki są giętkie, więc pewnie i połamać je trudniej.

Krysiu, ja akurat nie wiedziałam :wink: , nie wczytywałam się nigdy w temat protoplastów Mozarta :) Gosia mieszka w cieplejszych rejonach jej róże lepiej zimują. A tak w ogóle to z tą mrozoodpornością u mieszańców piżmowych nie jest najlepiej, gdzieś chyba obiło mi się to o uszy.

Taro, nie jest aż tak dobrze :lol: Po prostu muszę się liczyć z własnymi ograniczeniami, a przygotowanie u mnie miejsca pod różę to mordęga :evil: Dlatego podchodzę do tego na spokojnie: nie uciekną mi, jak są w ofercie to je kiedyś dopądnę.
Powojnikom trzeba dać też trochę czasu. Efektu na pewno nie będzie w pierwszym ani też w drugim sezonie. Zastosowałam takie połączenie już w przypadku kilkunastu róż i bardzo mi się podoba. Tak więc nie trać nadziei :wink:

Margerite Hilling - odmiana rosa moyesi

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

U glauci najładniejsze są chyba liście i całe lato krzak jest dekoracyjny. No i owoce zimą!
U siebie zrobiłam ten błąd, że posadziłam je na patelni i rosną słabo.
Widać u ciebie, że półcień lepiej jej służy. ;:108
teraz będę mądrzejsza :P
Z piżmówek najdelikatniejsza jest Buff Beauty- warto ją osłaniać co roku, chyba że jest dużo śniegu i zasypie krzew.
Reszta powinna znieść nasze zimy, w zasadzie to my będziemy dopiero je testować w swoich ogrodach :lol:
Margerite Hilling to moje chciejstwo od początku :roll:
Kupowałam dwa razy i zawsze była pomylona, do trzech razy sztuka :;230
Twoja pokazowa! Razem z Nevadą podstawa różanki!!!
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”