Na leśnym balkonie

[aguka]

Nie tylko ty

[karolaipiotr]

Piękny balkon i za balkonem też widoki jak marzenie:-) Psiak jaki zamyślony i zapatrzony- pogłaskaj proszę ode mnie wszystkie zwierzaki:-) Fajnie ,że wstawiłaś też Wasze fotki, miło popatrzeć.

[treissi]

Asiu uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia Twój ogrodnik niedługo będzie murzynkiem, jak będzie w takim upale siedział na balkoniku A teraz powiedz mi kobieto z czego ta laska na ostatniej fotce chce się odchudzać

[ewasz29]

No właśnie ! Zapomnij o odchudzaniu !

[zabcia_paula]

Fantastyczne zdjęcia Asiu Zwierzaki uściskaj ode mnie, świetnie pozują.
Ty zaś wyglądasz rewelacyjnie, moim zdaniem dieta niepotrzebna, chociaż sama po sobie wiem, że nawet jeśli jest ok, to my (kobiety), zawsze coś dojrzymy.
M. z kolei przypomina mi jedną postać z filmu i wygląda na bardzo sympatyczną osobę

[carol1]

Te zdjęcia Piękne!

[Leśny Duch]

basgo, Tereso, Izo, Ewo, Aguko, Karolo, treissi, Carol - serdecznie dzięki:) długo szukaliśmy odpowiedniej lokalizacji, bo nie lubimy miasta, a tak wystarczy tylko przejść przez miejsca parkingowe;) i jesteśmy w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym:) i zwierzaki mają raj - znamy miejsca, gdzie ludzie się nie zapuszczają, a i zwierzaki raczej nie chodzą, więc tam mogą się wyszaleć;) A balkon dopiero się rozkręca - przecież jeszcze żadna siewka oprócz tamtej nasturcji nie zakwitła:) reszta to takie szczylki;) jak podrosną, to dopiero będzie widok:)

dziewczyny, jak to powiedziała Żabcia - grunt to dobrze dobrane ubranie;) ale tak jak napisałam w wątku o odchudzaniu - na chudnąć nie chcę, raczej przytyć w górnej powłowie;) a z dołu zejść z centymetrów;) - tylko czy to możliwe?:)

żabciu, a z kim kojarzy CI się mój M?;) jestem bardzo ciekawa. Ludzie określają go jako profesora Moskiewskiego Uniersytetu hihi;)

Tereso - raczej ukraść się nie da;) najwyżej wypożyczyć hehe;)

niestety moja szczepka najcudniejszego na świecie hibka nie przyjęła się:(:(:(:(:(:(
za to kilka listków fiołków od Narine wypuściło korzonki w wodzie - i to jak rekordowym tempie!

[zabcia_paula]

Twój M. Asiu kojarzy mi się z postacią z filmu ,,Ludzkie dzieci,, nie wiem czy oglądałaś.
W każdym bądź razie, wygląda bardzo sympatycznie i chyba musi być bardzo ciepłą osobą, tak przynajmniej wygląda na zdjęciu

[Leśny Duch]

Nie oglądałam niestety, ale zapewne obejrzę po takim wstępie. A rzeczywiście jest ciepłą osobą i do tego taki żartowniś, że nie daj bóg zacząłby się udzielać na forum, to by pękło ze śmiechu ;)

Pamiętacie u mnie zdjęcia dzbanuszkowatego kalanchoe z małymi listkami/łodyżkami? Z każdego z nich wystaje już dorosły, zielony "dzbanuszek"

[zabcia_paula]

Asiu gratuluję dzbanuszków, koniecznie będziesz musiała je nam pokazać
A co do M. to lepiej śmiać się niż płakać
Czy u Ciebie też jest taka burza i tak leje??

[Leśny Duch]

Dziś cały dzięń było duszno, na Przymorzu padało jakieś 20 min. straszna ulewa. W Wejherowie jest bardzo ładna pogoda, ale wiatr powiewa, co może wskazywać, że niedługo będzie padać.

Zaraz wstawię fotkę;)

[Leśny Duch]

Oto dzbanuszki:)








A tu podrośnięte dzbanuszki innego koloru - jeszcze nie wiem, jakiego, ale już niedługo bedą odpadać:)[




A tu wykiełkowała kawa, tylko coś jej się pomyliło i rośnie w łupince.. i co z nią robić.. Ostrośni nie mogłam dobrze ustawić, a kobyły nie chciało mi się wyciągać z szafy do zdjęcia;)



Z wielkim bólem (żartuję;)) oberwałam pączek u świeżo ukorzenionego hibka - w końcu musi mieć szansę na choć jeden nowy listek..

[zabcia_paula]

Dzbanuszki wyglądają fantastycznie Niech rośnie szybciutko to później się do Ciebie uśmiechnę
A jeśli chodzi o kawę to często kiełkujące roślinki wynoszą ponad ziemię łupinę nasienną. Związane jest to z tym, że najpierw wyrasta korzeń a później łodyga, która może dźwigać łupinkę. Zostaw to tak jak jest. Za jakiś czas, powiększające się liścienie, rozerwą łupinę i sama odpadnie
Powoli zza chmur wyłania się słoneczko

[Andziax007]

Przepięknie wyglądają dzbanuszki
Maluszki kawy super się prezentują Nie wiem czy dobrze myślę ale zostaw te łupki one same odlecą

[Leśny Duch]

Żabciu dziękuję:) będę więc czekać cierpliwie, aż sama sobie poradzi:)
a jak tam Twoja kawka?:)