Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.1

[drozd]

Pierwsze mszyce w tym roku pokazały się na różach i na kalinach. Nie przeszkadzały im nawet dość duże przymrozki w nocy. Chyba zapowiada się rok mszycowy więc radzę być czujnym, bo to małe stworzątko może narobić kłopotu.

[tu.ja]

To co zdarzyło się dziś u mnie w swoim życiu nie widziałem.
Nalot mszyc tak potworny, tyle ich było w powietrzu, że nie dało się oddychać. Obsiadały przeważnie brzozy. Nie chce się wierzyć,że po tak ciężkiej zimie to świństwo nie wyginęło.
Zanim zrobiłem to zdjęcie to mnie tak obsiadły,że byłem zielony jak kosmita.

U mnie wczoraj było podobnie. Całe wrzosowisko i rabata pod brzozą były oblepione. Dzisiaj do obiadu było ich znacznie mniej, zauważyłam nawet stadko wróbli "pasące się" w tamtej okolicy. Zrobiłam wyprawę do ogrodniczego po środek do oprysku i ku memu zdziwieniu popołudniu nie było po nich śladu. Chyba były tylko przelotem i odleciały...Sama nie wiem co o tym myśleć.

[e-genia]

Janusz ja już spryskałam decysem jaśminowiec i róże i irysy syberyjskie , boję się żeby mi nie zaatakowały roślin .

[drozd]

Izo Radzę za kilka dni sprawdzić czy nie pozostały larwy powinny być już dobrze widoczne.Nie bez przyczyny przyleciały na pewno pozostawiły potomstwo.
Geniu Przezorny zawsze ubezpieczony ale jak jeszcze nie widać larw to szkoda pryskać. Preparaty są drogie a skutek może być odwrotny.Po kilku dniach stężenie preparatu spadnie i nie zniszczy mszycy ale ją uodporni na dany środek

[pamelka]

Janusz, dzisiaj będę sprawdzać, bo wreszcie przestało lać Jak wytrzyma do popołudnia, to może i dosadzę coś w ogródku
Mam jeszcze pytanko, nie będziesz sprzedawał czasem szachownic? Taki dostatek tych pięknych roślin u Ciebie

[drozd]

U mnie tutaj tez dzisiaj padało i okropne zimno. Rano był przymrozek. Miało byc tu cieplej ale trzeba wracac do siebie,bo choć też pada ale cieplej niż w Szczecinie. Z szachownic coś na pewno będzie na zbyciu. Już trochę mam zamówień.

[pamelka]

Dzięki wielkie za dobre wiadomości
Jakbyś jeszcze miał coś na zbyciu napisz na pw. Na pewno dokonamy transakcji i wracaj na wschód. Tu cieplej, chociaż wciąż pada

[tu.ja]

Dzięki za radę! Będę bacznie przyglądała się roślinom pod kątem obecności mszyc.

[marzena06]

U mnie tutaj też dzisiaj padało i okropne zimno. Rano był przymrozek. Miało być tu cieplej ale trzeba wracac do siebie,bo choć też pada ale cieplej niż w Szczecinie. Z szachownic coś na pewno będzie na zbyciu. Już trochę mam zamówień.

Witaj Januszu tak szybciutko wpadlam tu dzisiaj i z prośbą jeśli masz jakieś nadwyżki ,głównie byliny zimujace w gruncie SZACHOWNICA CESARSKa KORONa ,LILIOWCe .... to proszę daj znać , albo najlepiej od razu wpisz mnie na liste Pozdrawiam Marzena

[drozd]

Już jestem u siebie. Jutro zacznie się sesja zdjęciowa, bo dużo roślin kwitnie ale muszę trochę zrobić porządku, bo pod moją nieobecność trochę pokazało się nieproszonych gości.

[gosia07]

Janusz czekamy z niecierpliwością.Dobrze że już jesteś

[e-genia]

Januszu czekamy na zdjęcia .

Wszystkie roślinki od Ciebie pięknie się przyjęły , pogoda sprzyja .
Szkoda tylko że chwasty tak szybko rosną , ta hosta od Ciebie piękna

[drozd]

Sesja nie udała się. Z trudem udało mi się skosić trawę i przyszła burza. Nalało dokładnie, że przez parę dni nic nie posadzi. Powtarza się ubiegły rok. Też maj był mokry. Kanny sadziłem chodząc po deskach i w tym roku chyba będzie podobnie.
Geniu. Cieszę się, że rośliny ode mnie przyjęły się. Niech ładnie rosną, choć pod Twoją opieką nie może być inaczej. Też przywiozłem z trasy szczecińsko-zamojskiej trochę roślin na skalniak i swoich mam różności w doniczkach ale jak posadzić nie wiem. Czas najwyższy, bo wszystko przerasta a prognozy pogody na najbliższe dni przerażające.

[e-genia]

Właśnie u mnie ostro pada , cały dzień było pochmurnie ale jakoś nie padało .
Dobija mnie już ta pogoda .
Genia

[gosia07]

Janusz czy ta fuksja Magellana to ma takie czerwono- brązowawe liście czy zielone?