Niestety Nalewko, Amberka nie jest zdrowsza, ma wadę zgryzu i kłopoty hormonalne, ale jest śliczna i kochana, jest świetną ciocia dla małych wyżlątek, taką od nauki kto dowidzi stadem:) Amberka je tylko miękkie jedzenie, na kości patrzy tylko jak reszta je pochłania, nawet z uszami nie radzi sobie i czeka jak któreś je rozmoczy odpowiednio żeby je przejąć i dokończyć..mam nadzieję, że Amberka będzie żyła długo, w końcu to prawie seter a setery są długowieczne
...za to te czarne diabełki mają niespożytą energię:) szczególnie czarna Aghra na którą potocznie mówimy Gruszka, Adorka to Dorotka, chodząca powaga i gwiazda, a Czamusia to taka terapeutka, leczy wszystko co kontuzjowane, gdy nasz kot wrócił poturbowany z wyprawy po okolicznych działkach przez 3 dni leżała z nim okalając ciałem.. jest niesamowita, bardzo łagodna. Miło mi, że znasz nasze psiaki:), ja mam na ich punkcie lekkiego bzika:)szczególnie na punkcie Amo:)
Penie jednak kiedyś moja ro9dzina sprawi sobie takiego sierciuszka jak Twój:) ta mordka jest po prostu cudna, w każdym wieku:)
Pozdrawiam
Urszula B -
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821
"Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie."