Wszystko o pomidorach cz. 21
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7591
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Wszystko o pomidorach cz. 21
Mam,
nigdy nie stosowałam na pomidory.
nigdy nie stosowałam na pomidory.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2959
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 21

Pozdrawiam Eugenia
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 11 mar 2025, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 21
Aussie spróbowany i mam mieszane uczucia. Smaczny ale też nie zrobił na mnie większego wow. Z drugiej strony to był pomidor z gotowej sadzonki a one praktycznie wszystkie sobie radziły znacznie gorzej od roślinek wyhodowanych z nasion ... Chyba powtórzę go w przyszłym roku.
Thunder Mountain - ależ to jest piękny pomidor. Ale jakie rozczarowanie przyszło podczas degustacji. Naprawdę liczyłam, że smakiem może się wyróżnić, niestety nie u mnie.
A Wy jak oceniacie tego pomidora?
Pomidory, które smakowały mi w poprzednim sezonie nie zachwycają mnie w tym. Dlatego zastanawiam się czy ta nijakość to wina roku i czy dać mu szanse w przyszłym.
Thunder Mountain - ależ to jest piękny pomidor. Ale jakie rozczarowanie przyszło podczas degustacji. Naprawdę liczyłam, że smakiem może się wyróżnić, niestety nie u mnie.
A Wy jak oceniacie tego pomidora?
Pomidory, które smakowały mi w poprzednim sezonie nie zachwycają mnie w tym. Dlatego zastanawiam się czy ta nijakość to wina roku i czy dać mu szanse w przyszłym.
Pozdrawiam Emilia
-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 30 gru 2024, o 15:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Galicja
Re: Wszystko o pomidorach cz. 21
Mam podobne wrażenie. Smakowo w tym roku u mnie są gorsze niż w poprzednich latach. Za zimno im było?
Planuję podobnie zrobić, czyli niektóre powtórzyć w przyszłym roku.
Część powtarzam od wielu lat i te też smakowo odstają od np. zeszłorocznych.
Planuję podobnie zrobić, czyli niektóre powtórzyć w przyszłym roku.
Część powtarzam od wielu lat i te też smakowo odstają od np. zeszłorocznych.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 21
W tym roku na działkach też słyszę narzekania na smak pomidorów. Przyczynę upatruję w dojrzewaniu na krzewach z małą ilością liści.
Tymczasem, aby pomidory smakowały, muszą całkowicie dojrzewać na krzewie z odpowiednią ilością zdrowych liści.
Tymczasem, aby pomidory smakowały, muszą całkowicie dojrzewać na krzewie z odpowiednią ilością zdrowych liści.
-
- 200p
- Posty: 267
- Od: 18 lis 2022, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 21
Coś w tym jest że pomidory nie są takie smaczne w tym roku. Pamiętam w zeszłym jak próbowałam pomidora Legend, był słodziutki i pyszny a w tym smakuje przeciętnie, nie ma słodyczy. Mam duzo nowych odmian ale żadna nie zachwyciła, aż niemożliwe bo wychwalane są na forach a praktycznie wszystkie smakują tak samo słabo.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11283
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 21
Gieniu,dzięki za przepis,zawsze myślę czym wzmocnić działanie wodorowęglanu potasu.
Dzisiaj zrobię oprysk wodorowęglanem albo alkalinem.Po deszczach na pewno będzie mączniak,chociaż był
już wcześniej.Dodam Lecitecu,ciekawe czy faktycznie chroni przed pękaniem?

Dzisiaj zrobię oprysk wodorowęglanem albo alkalinem.Po deszczach na pewno będzie mączniak,chociaż był
już wcześniej.Dodam Lecitecu,ciekawe czy faktycznie chroni przed pękaniem?
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 22 sie 2025, o 12:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: suwalszczyzna
Re: Wszystko o pomidorach cz. 21
Wroniarzu, podepnę się pod twoją teorię. Czasem chodzę z psem przez RODy, i w tym roku pomidory są wyjątkowo łyse, nawet u tych, którzy normalnie nie strzygli ich na goło, a u "badylarzy" są owoce na kiju. Moim obrywam liście tylko od dołu do pierwszego grona i te, które są już tak chore albo zniszczone, że nic im po nich. I w tym roku owoce są bardziej wodniste, ale mają swój smak. Czarne są dymne, zielone słodko owocowe, jeden czerwony, który już dojrzał nie był wodnisty, ale taki bardziej skoncentrowany niż w zeszłym roku.
Podczas jednego z takich spacerów zasłyszałam taki hicior: pani tłumaczyła koleżance, że ona to zawsze, ZAWSZE zrywa na wpół zapalone owoce, bo takie zostawiane do dojrzewania na krzaku osłabiają wyższe owoce i wyciągają z nich wszystkie odżywki. A takie zapalone, jak dojrzeją w domku (działkowym), to są zdrowsze dla ludzi.
Podczas jednego z takich spacerów zasłyszałam taki hicior: pani tłumaczyła koleżance, że ona to zawsze, ZAWSZE zrywa na wpół zapalone owoce, bo takie zostawiane do dojrzewania na krzaku osłabiają wyższe owoce i wyciągają z nich wszystkie odżywki. A takie zapalone, jak dojrzeją w domku (działkowym), to są zdrowsze dla ludzi.

-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 30 gru 2024, o 15:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Galicja
Re: Wszystko o pomidorach cz. 21
U mnie jakiś inny czynnik zadziałał, bo mam jeszcze gąszcz liści. Zbieram całkiem dojrzałe, a Malachitową to czasami wręcz przejrzałą i ona też smakiem odbiega od tego co było w poprzednich latach.
Aktualnie czubki pędów i liście są znów mocno fioletowe, takie jak w maju, ale od tygodnia temperatury nocą są bardzo niskie, poniżej 5 stopni.
Aktualnie czubki pędów i liście są znów mocno fioletowe, takie jak w maju, ale od tygodnia temperatury nocą są bardzo niskie, poniżej 5 stopni.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 22 sie 2025, o 12:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: suwalszczyzna
Re: Wszystko o pomidorach cz. 21
Pogody niestety nie przeskoczymy bez lamp i piecyków, piękny mamy październik tego lata 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7552
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach cz. 21
„ MustardOlive
„Podczas jednego z takich spacerów zasłyszałam taki hicior: pani tłumaczyła koleżance, że ona to zawsze, ZAWSZE zrywa na wpół zapalone owoce, bo takie zostawiane do dojrzewania na krzaku osłabiają wyższe owoce i wyciągają z nich wszystkie odżywki. A takie zapalone, jak dojrzeją w domku (działkowym), to są zdrowsze dla ludzi.
” a
Akurat rozumiem tą szkołę, , zerwany owoc odciąża krzak, co pozwala lepiej wykarmić owoce na wyższych gronach.
A czy w pół zapalone czy więcej, to już wybór należy do ogrodnika.
Ja staram się na bieżąco zrywać pomidory , tak żeby mogły poleżeć w domu 2 - 3 dni i doszły do swojej dojrzałości/
„Podczas jednego z takich spacerów zasłyszałam taki hicior: pani tłumaczyła koleżance, że ona to zawsze, ZAWSZE zrywa na wpół zapalone owoce, bo takie zostawiane do dojrzewania na krzaku osłabiają wyższe owoce i wyciągają z nich wszystkie odżywki. A takie zapalone, jak dojrzeją w domku (działkowym), to są zdrowsze dla ludzi.

Akurat rozumiem tą szkołę, , zerwany owoc odciąża krzak, co pozwala lepiej wykarmić owoce na wyższych gronach.
A czy w pół zapalone czy więcej, to już wybór należy do ogrodnika.
Ja staram się na bieżąco zrywać pomidory , tak żeby mogły poleżeć w domu 2 - 3 dni i doszły do swojej dojrzałości/
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3102
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 21
Ja obecnie nadmiarowe koktajlówki nim całkiem dojrzeją przetwarzam
Zielone, kolorowe uszkodzone i gargamele na bieżąco idą jako sałatki. Obym dużo nie musiała ich robić jak będą się ociągać z dojrzewaniem
U mnie też jeszcze zielono i liście zdrowe, choć widzę mączniaka na chwastach. Część pomidorków zaczyna chcieć kończyć wegetację a inne odmiany jak by się teraz obudziły do życia. Rosną w oczach, szczególnie koktajlowe.


Zielone, kolorowe uszkodzone i gargamele na bieżąco idą jako sałatki. Obym dużo nie musiała ich robić jak będą się ociągać z dojrzewaniem

U mnie też jeszcze zielono i liście zdrowe, choć widzę mączniaka na chwastach. Część pomidorków zaczyna chcieć kończyć wegetację a inne odmiany jak by się teraz obudziły do życia. Rosną w oczach, szczególnie koktajlowe.

- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2959
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 21
Moje nie pękały, ale nie wiem dlaczego, może mało podlewałam, a może lecitec? Dodawałam go w opryskach do wodorowęglanu potasu i do siarczanu magnezu, w sumie 5 razy przez sezon, po 4ml/1l cieczy. A od brunatnej plamistości nic nie uchroniło. Żałuję, że jak zwykle nie wyściółkowałam gleby pod pomidorami, w niskim tunelu jest wtedy bardziej sucho. W tym roku długo utrzymywały się chłody i ciągle uważałam, że ziemia nie dogrzana i jeszcze nie pora na ściółkę, a później, to już było za późno.
Pozdrawiam Eugenia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11283
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 21
Jeden lub dwa opryski Lecitecem robiłam.To chyba bardziej kwestia odmiany,że pękają lub nie.
A brunatnej nie mam.Cały czas myślę,że jeszcze się pojawi.Za to jest alternarioza.Nie daję rady z opryskami,bo może jakbym
systematycznie czymś prysnęła,byłoby lepiej.
Ściółka jest super,mam wrażenie,że rośliny lepiej rosną.Mam trochę wyściółkowane a trochę nie.
A brunatnej nie mam.Cały czas myślę,że jeszcze się pojawi.Za to jest alternarioza.Nie daję rady z opryskami,bo może jakbym
systematycznie czymś prysnęła,byłoby lepiej.
Ściółka jest super,mam wrażenie,że rośliny lepiej rosną.Mam trochę wyściółkowane a trochę nie.