Moi domownicy
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Dziś kolejne fotki z coraz bardziej kolorowego balkonu. Moje rośliny zajmują coraz więcej miejsca, jeszcze trochę, a będę miała trudności, żeby tam wejść .
Pozdrawiam Dorota
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
-
- 100p
- Posty: 112
- Od: 24 mar 2008, o 11:19
- Lokalizacja: Śląsk:) Bielsko-Biała
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Basiu bardzo lubię lewkonie. Pięknie pachną wieczorami, a moja działka jest daleko od mieszkania, więc, żeby raczyć się zapachem, część rozsady sadzę na balkonie.
Ewuniu balkon jest dla mnie namiastką ogrodu z powodu jaki opisałam wyżej /odległość/. Ponieważ dużo pracuję, czasami wpadam do domu dosłownie na kilka godzin, mogę poprzyglądać się moim roślinkom i odstresować.
Psinka uwielbia siedzieć na balkonie, bo z wysokości kontroluje okolicę i "ma oko" na kota mojej Teściowej.
To w dużej donicy, to bugenwilla, która właśnie wypuszcza pierwsze kwiaty.
A teraz stefek dla Ciebie
Na liściach jest trochę kurzu, ale teraz nie wolno go ruszać.
Ziel-ona bardzo cieszę się, że Ci się u mnie podoba. Na zimę upycham wszystko na klatce schodowej. Na najwyższym poziomie przy wejściu na strych jest niewielki podest. Na szczęście jest tam okno, więc roślinki mają i chłodno i jasno.
Maaartinka zapraszam na kawkę i lody.
[/b]
To zdjęcia Mrówki z ubiegłego roku
Pozdrawiam Dorota
Ewuniu balkon jest dla mnie namiastką ogrodu z powodu jaki opisałam wyżej /odległość/. Ponieważ dużo pracuję, czasami wpadam do domu dosłownie na kilka godzin, mogę poprzyglądać się moim roślinkom i odstresować.
Psinka uwielbia siedzieć na balkonie, bo z wysokości kontroluje okolicę i "ma oko" na kota mojej Teściowej.
To w dużej donicy, to bugenwilla, która właśnie wypuszcza pierwsze kwiaty.
A teraz stefek dla Ciebie
Na liściach jest trochę kurzu, ale teraz nie wolno go ruszać.
Ziel-ona bardzo cieszę się, że Ci się u mnie podoba. Na zimę upycham wszystko na klatce schodowej. Na najwyższym poziomie przy wejściu na strych jest niewielki podest. Na szczęście jest tam okno, więc roślinki mają i chłodno i jasno.
Maaartinka zapraszam na kawkę i lody.
[/b]
To zdjęcia Mrówki z ubiegłego roku
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
-
- 100p
- Posty: 112
- Od: 24 mar 2008, o 11:19
- Lokalizacja: Śląsk:) Bielsko-Biała
- effa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2751
- Od: 16 wrz 2007, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sandomierz
To tak jak u mnie mój balkon to też taka mini wersja ogrodu dla mnie który tak bardzo chciałabym mieć. Miło tak siąść i odpoczywać gdy w koło tak zielono i kolorowo od kwiatów A że mieszkam na czwartym piętrze to jeszcze dużo ptaków przy balkonie mi fruwa, a nawet przylatują do mnie by napoić się wody z podstawka cibory No i oczywiście pełno fruwających pszczółek, motylków itp. robaczków Prawie jak w ogrodzie Można się tam wyciszyć pod warunkiem, ze sąsiad z balkonu obok nie gderaDanio pisze: Ewuniu balkon jest dla mnie namiastką ogrodu z powodu jaki opisałam wyżej /odległość/. Ponieważ dużo pracuję, czasami wpadam do domu dosłownie na kilka godzin, mogę poprzyglądać się moim roślinkom i odstresować.
Stefek pięknie otworzył pąki, miło popatrzeć
- myszorek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1322
- Od: 5 cze 2007, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kiełczów
Jadziu, normalnie zakochać się można w tych słodkich mordkach labrador, w dodatku taki biszkoptowy to moje marzenie
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. Phil Bosmans
Pozdrawiam, Ola
Spis treści; Zielona galeria
Pozdrawiam, Ola
Spis treści; Zielona galeria
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Jadziu, ale mi sprawiłaś mi radość tymi psimi mordkami.
U mnie jest tak, że wiosna i lato to głównie działka szkoda, że nie przy domu. A jesień i zima to czas dopieszczania roślin doniczkowych. Dzięki nim mam namiastkę ogrodu.
A co do czasu, to niezależnie od tego ile mamy obowiązków i tak go brakuje.
Jak urodziłam pierwsze dziecko byłam na studiach, w trakcie specjalizacji urodziłam drugie i teraz z perspektywy czasu wydaje mi się, że miałam wtedy więcej czasu dla siebie niż teraz.
U mnie jest tak, że wiosna i lato to głównie działka szkoda, że nie przy domu. A jesień i zima to czas dopieszczania roślin doniczkowych. Dzięki nim mam namiastkę ogrodu.
A co do czasu, to niezależnie od tego ile mamy obowiązków i tak go brakuje.
Jak urodziłam pierwsze dziecko byłam na studiach, w trakcie specjalizacji urodziłam drugie i teraz z perspektywy czasu wydaje mi się, że miałam wtedy więcej czasu dla siebie niż teraz.
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Dorotko u mnie jest tak samo od wiosny do jesieni tylko ogród Wszystkie kaktusy i kwiaty które mogą być na zewnątrz to wynoszę na wakacje i tak są na podwórku aż do końca września .Potem lądują w domu i odpoczywają aż do następnego lata .Zauważyłam ,że od kąt funduję im wakacje to rosną dużo lepiej
Dorotko ja też bardzo miło wspominam chwile kiedy dzieci były małe a ja byłam z nimi w domu .
A teraz czekam na przyjście wnusi ,zobacz jak ten czas szybko leci
Dorotko ja też bardzo miło wspominam chwile kiedy dzieci były małe a ja byłam z nimi w domu .
A teraz czekam na przyjście wnusi ,zobacz jak ten czas szybko leci