Judaszowiec (Cercis),odmiany,wymagania,pielęgnacja
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1253
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Judaszowiec - da radę?
Witam,
Pytałem już w dziale identyfikacji, ale jakoś nikt nie potrafił rozpoznać. Jak odróżnić judaszowca amerykańskiego (kanadyjskiego) od chińskiego, po samych pędach i liściach? Zrobiłem zdjęcia judaszowcom rosnącym w 2 miejscach, ale nie wiem do jakiego gatunku należą i czy oba do tego samego czy do różnych.
1. Judaszowiec (niedawno posadzony)
http://img89.imageshack.us/img89/8223/cercis12.jpg
2. Judaszowce (wyrośnięte, chyba wszystkie takie same)
http://img690.imageshack.us/img690/135/cercis21.jpg
http://img84.imageshack.us/img84/184/cercis24.jpg
Pzdr.
Pytałem już w dziale identyfikacji, ale jakoś nikt nie potrafił rozpoznać. Jak odróżnić judaszowca amerykańskiego (kanadyjskiego) od chińskiego, po samych pędach i liściach? Zrobiłem zdjęcia judaszowcom rosnącym w 2 miejscach, ale nie wiem do jakiego gatunku należą i czy oba do tego samego czy do różnych.
1. Judaszowiec (niedawno posadzony)
http://img89.imageshack.us/img89/8223/cercis12.jpg
2. Judaszowce (wyrośnięte, chyba wszystkie takie same)
http://img690.imageshack.us/img690/135/cercis21.jpg
http://img84.imageshack.us/img84/184/cercis24.jpg
Pzdr.
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1253
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Judaszowiec
Witam,
ja mam z nasiona judaszowca kanadyjskiego, ale z chińskim pewnie będzie podobnie.
Nasiona podobno powinny być stratyfikowane 3 miesiące przed wysianiem, a potem bezpośrednio przed wysianiem skaryfikowane.
Stratyfikację można zastąpić włożeniem nasion do lodówki w słoiku z wilgotnym np. piaskiem, a skaryfikacja to lekkie uszkodzenie łupiny, np. pilnikiem, tak żeby nasiona mogły napęcznieć.
ja mam z nasiona judaszowca kanadyjskiego, ale z chińskim pewnie będzie podobnie.
Nasiona podobno powinny być stratyfikowane 3 miesiące przed wysianiem, a potem bezpośrednio przed wysianiem skaryfikowane.
Stratyfikację można zastąpić włożeniem nasion do lodówki w słoiku z wilgotnym np. piaskiem, a skaryfikacja to lekkie uszkodzenie łupiny, np. pilnikiem, tak żeby nasiona mogły napęcznieć.
Re: Judaszowiec - da radę?
Witam wszystkich jeszcze raz, odp do Erika: do judaszowca użyłam mikoryzy do winorośli. Być może ogrodnick ma rac ję, ale w moim przypadku z pojedynczej usychającej gałązki rozwinął się mały krzaczek o sporych liściach
Re: Judaszowiec - da radę?
Witammateo pisze:Witam,
Pytałem już w dziale identyfikacji, ale jakoś nikt nie potrafił rozpoznać. Jak odróżnić judaszowca amerykańskiego (kanadyjskiego) od chińskiego, po samych pędach i liściach? Zrobiłem zdjęcia judaszowcom rosnącym w 2 miejscach, ale nie wiem do jakiego gatunku należą i czy oba do tego samego czy do różnych.
Kanadyjski:
-b. ciemna kora, silnie rosnące pędy zygzakowate
-wyraźnie sercowate liście z siedmioma nerwami
Chiński
-jaśniejsza kora, pędy mniej zygzakowate
- lście mniej sercowate, słabiej wcięte przy ogonkach, zwykle tylko z pięcioma nerwami (na silnych pędach bywa 7), ogonki zaczerwienione
Pierwszy zdecydowanie kanadyjski, drugi zapewne chiński.
Pozdrawiam
Jurek
- zocha
- 100p
- Posty: 180
- Od: 2 maja 2011, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnice,woj.pomorskie
Re: Judaszowiec - da radę?
Witam.Chciałabym się zapytać,dlaczego mój judaszowiec nie rośnie,ma dwa lata zimuje bez okrycia,wszystko niby dobrze ale badyl jak miał 15cm tak wciąż ma.Nie wiem co jest nie tak,zresztą identycznie ma magnolia kobus.Proszę o rade
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1253
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Judaszowiec - da radę?
A od kiedy ma te 15cm? Ma chociaż liście?
- zocha
- 100p
- Posty: 180
- Od: 2 maja 2011, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnice,woj.pomorskie
Re: Judaszowiec - da radę?
Liście ma a te 15cm jakieś dwa lata
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1253
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Judaszowiec - da radę?
Może przemarzał i odbijał z ziemi co roku? Albo coś jest nie tak z ziemią?
- zocha
- 100p
- Posty: 180
- Od: 2 maja 2011, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnice,woj.pomorskie
Re: Judaszowiec - da radę?
Od ziemi właśnie nie,cały czas ten jeden badyl,a ziemia no nie wiem,na pewno jest lekko kwaśna a tak ogólnie ta ziemia chyba jest dobra,bo pozostałe rośliny rosną dobrzei miejsce chyba też dobre,bo nic mi nie przemarza,nawet bez okrycia w tym klony i róże,nie wiem,naprawde to dla mnie zagadka,chciałabym,aby w końcu coś się ruszyło a Twój jest taki piękny
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21872
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Judaszowiec - da radę?
Po prostu trafiłaś z jego posadzeniem na nie najlepszy okres dla krzewów w ogóle a dla tych pochodzących z innych rejonów świata w szczególności.
Zima i wiosna były tragiczne dla wielu rodzimych krzewów a cóż mówić o przybyszach z ciepłych rejonów Azji czy tez nawet z Ameryki .
Potrzebują czasu do zaaklimatyzowania się i nie tak zmiennej,długiej i srogiej zimy jaką mieliśmy w minionym sezonie.
Poza tym 15 centymetrowy krzew to maleństwo... maleństwo o które w pierwszych latach( 2-3) po posadzeniu powinnaś zadbać szczególnie a więc przynajmniej okopać ziemią a nawet okryć gałązkami świerka czy tui.
Nie można takiego maleństwa zostawić bez okrycia na pastwę naszych zim.
Mój wieloletni okaz, również ucierpiał minionej zimy i wiosny ale jako staruszek,mocno już zasiedziały u mnie,odbił i urósł sporo ,tak sporo,że osiągnął poprzednią wielkość.
Ja uważam,że to przemarznięcie jest powodem zastoju Twojego młodziutkiego judaszowca Zocha.
Uważam także,że to sukces.że odbił po zimie a także obawiam się,że go stracisz jeśli nie zadbasz o niego w pierwszych latach uprawy.
Zima i wiosna były tragiczne dla wielu rodzimych krzewów a cóż mówić o przybyszach z ciepłych rejonów Azji czy tez nawet z Ameryki .
Potrzebują czasu do zaaklimatyzowania się i nie tak zmiennej,długiej i srogiej zimy jaką mieliśmy w minionym sezonie.
Poza tym 15 centymetrowy krzew to maleństwo... maleństwo o które w pierwszych latach( 2-3) po posadzeniu powinnaś zadbać szczególnie a więc przynajmniej okopać ziemią a nawet okryć gałązkami świerka czy tui.
Nie można takiego maleństwa zostawić bez okrycia na pastwę naszych zim.
Mój wieloletni okaz, również ucierpiał minionej zimy i wiosny ale jako staruszek,mocno już zasiedziały u mnie,odbił i urósł sporo ,tak sporo,że osiągnął poprzednią wielkość.
Ja uważam,że to przemarznięcie jest powodem zastoju Twojego młodziutkiego judaszowca Zocha.
Uważam także,że to sukces.że odbił po zimie a także obawiam się,że go stracisz jeśli nie zadbasz o niego w pierwszych latach uprawy.
- zocha
- 100p
- Posty: 180
- Od: 2 maja 2011, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnice,woj.pomorskie
Re: Judaszowiec - da radę?
Wiem,czasem idę na żywioł i robie tak ze wszystkimi moimi roślinami,nawet klonami i różami i o dziwo wszysko żyje i rośnie,na pewno okryję tego małego biedaka,cieszę się,że mnie jeszcze nie opuścił dziękuję za rady i pozdrawiam serdecznie
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21872
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Judaszowiec - da radę?
Ja również nie rozpieszczam moich roślin,nic nie okrywam w swoim ogrodzie,robię tylko kopce z ziemi różom i to wszystko.
Jak coś po zimie wypada - jego wola ale na początek gwarantuję wszystkiemu co spoza naszej strefy klimatycznej troszkę większą troskę,bo chodzi mi by miały dobry start.
Potem jak już się zaaklimatyzują muszą same zdecydowac czy chcą u mnie rosnąc czy nie .
Jednak 15 centymetrowe maleństwo - nawet z rodzimej flory - żal puścić na żywioł podczas naszych zim.
Mam nadzieję,że już w następnym roku Twój judaszowiec osiągnie przyzwoitą wielkość.
Nie zapomnij podsypać mu wiosną Azofoski lub innego nawozu z azotem i z pewnością Cię zadziwi.
Jak coś po zimie wypada - jego wola ale na początek gwarantuję wszystkiemu co spoza naszej strefy klimatycznej troszkę większą troskę,bo chodzi mi by miały dobry start.
Potem jak już się zaaklimatyzują muszą same zdecydowac czy chcą u mnie rosnąc czy nie .
Jednak 15 centymetrowe maleństwo - nawet z rodzimej flory - żal puścić na żywioł podczas naszych zim.
Mam nadzieję,że już w następnym roku Twój judaszowiec osiągnie przyzwoitą wielkość.
Nie zapomnij podsypać mu wiosną Azofoski lub innego nawozu z azotem i z pewnością Cię zadziwi.