Calpurniowe kaktusiaki - Calpurnia

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
nyskadu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7183
Od: 13 kwie 2008, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Calpurniowe kaktusiaki

Post »

Oj tam, od razu złodziejstwo, zwyczajna pomoc w opiece nad roślinami i zachowanie ciągłości gatunku ;:224 ja bym to podciągnęła pod polski wolontariat ;:172
Awatar użytkownika
Phacops
1000p
1000p
Posty: 1217
Od: 8 wrz 2012, o 09:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Re: Calpurniowe kaktusiaki

Post »

Spytać zawsze można.... za dużo nasłuchałem się już opowieści o tym jak ktoś ma mnożący się okaz to z braku pomysłów jak ten nadmiar zagospodarować po prostu wyrzuca....
Ja multiplexów rocznie mam ponad setkę małych i daje się to zagospodarować. W tym roku 150 sztuk znalazło swoje miejsce a i więcej też by poszło bo chętni są... Jak ktoś widzi kwiaty to zaraz chce.
Moja Galeria
Letnia wyprzedaż Sprzedam
Awatar użytkownika
Calpurnia
200p
200p
Posty: 320
Od: 5 sie 2011, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Calpurniowe kaktusiaki

Post »

To mozemy dokonać wymiany: ty mi multiplexa, ja ci subdenudatę :). Oczywiście innych tez poczęstuję. O ile, oczywiście, nadal będzie strzelać kuleczkami. W tym roku był zabieg chirurgiczny, nie jestem pewna jak to na niego wpłynie. Ale to twardy gość, widzę, nie wygląda mi na takiego co się specjalnie załamuje.
Obrazek
Ha en bra dag!
AleksandraBdg

Re: Calpurniowe kaktusiaki

Post »

Calpurnia, zoperowałaś kaktusa?? :;230 :;230 Pochwal się, co mu zrobiłaś??
Awatar użytkownika
Calpurnia
200p
200p
Posty: 320
Od: 5 sie 2011, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Calpurniowe kaktusiaki

Post »

Proste cięcie chirurgiczne, usunięcie zgniłego spodu. Ale pieknie się wysuszyło a po paru tygodniach zobaczyłam na dole malutki korzoneczek :) więc podejrzewam, że będzie git. Za to za niedługo mnie będą kroić, mam nadzieję, że się wygoję równie szybko jak echinopsis - aczkolwiek niekoniecznie oczekuję korzonków na brzuchu :D :;230 :;230 :;230
Obrazek
Ha en bra dag!
AleksandraBdg

Re: Calpurniowe kaktusiaki

Post »

Ja trzymam kciuki za operację ;:196 Co do kaktusa, jak jest korzonek to musi być dobrze :;230
leszek2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3034
Od: 11 kwie 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Calpurniowe kaktusiaki

Post »

Też życzę powodzenia,aby się wszystko udało ;:108
poz.Leszek
-----------
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Awatar użytkownika
Calpurnia
200p
200p
Posty: 320
Od: 5 sie 2011, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Calpurniowe kaktusiaki

Post »

Dzięki ;) jak wszystko pójdzie dobrze, to zakwitnę na wiosnę, hehe :D
Obrazek
Ha en bra dag!
Awatar użytkownika
Rejden
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2761
Od: 22 sie 2012, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Będzin, Zagłębie Dąbrowskie

Re: Calpurniowe kaktusiaki - Calpurnia

Post »

Co tu tak pusto od dawna?
Żadnych zakupów, nowości... :?:
Awatar użytkownika
Calpurnia
200p
200p
Posty: 320
Od: 5 sie 2011, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Calpurniowe kaktusiaki - Calpurnia

Post »

Pusto pusto, Rejdenie, bo się hibernują i kaktusy, i ja.
Miałam trzy operacje i nie bardzo starczyło czasu/energii na kwiatki, :D. Nawet ziemi do kwiatów kupić nie mogę, bo zabronili mi dźwigać, chamy. Rana się paprze od dwóch miesięcy; to bardzo utrudnia życie :/

Ale przymierzam się do kupna uroczej Haworsji <3, którą upatrzyłam sobie w sklepie. Mam też nasiona lithopsów i tajemniczych kaktusów (nie wiem jakich, opakowanie milczy, także pełna niespodzianka), czekają na odrobinę słońca. A, i zaczaiłam się na uroczy kaktus w miejscowej bibliotece - mnoży się jak wariat i pani bibliotekarka zgodziła się, żebym go trochę uszczknęła. Wydaje mi się, że to echinopsis multiplex, ale nie mam pewności (sam wygląd i opis kwitnienia wskazują na multiplexa). To on: Obrazek

W planach mam też wysiew niekolczastych, bo całą jesień zbierałam nasiona. Będą braciszki wszelkiej płci i maści, aksamitki, goździki, kosmosy. No i czekam, aż wylezą cebulki, bo jeszcze przed zabiegiem nawtykałam pełno tego i owego do ziemi. Czekam na tę wiosnę jak kot ;:306
Także przygotowania są, ale jeszcze nie ruszyłam z występami. Jedno, że forma śednia. Dwa, że póki co u nas lezy jeszcze śnieg, są jeszcze mrozy a słońca jak na lekarstwo. Poczekam jeszcze dwa tygodnie, bo nie chciałabym, zeby mi się wszystko powyciągało. Chciałabym też przystrzyc rosnące przy oknach bzy, bo bardzo blokują dopływ światła a póki co nie bardzo mogę się wyginać i przyginać. Wiem, że powinno się to robić jesienią, ale wtedy leżałam na oddziale :/. To moja pierwsza hibernacja i zaplanowałam że zacznę podlewać w marcu i wysiewać też w marcu. Zwłaszcza, żśe i tak jest bardzo ciemno. Jak myślisz, dobrze robię?
Obrazek
Ha en bra dag!
Awatar użytkownika
LUKASxd
500p
500p
Posty: 897
Od: 30 wrz 2012, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jawor (okolice Legnicy)

Re: Calpurniowe kaktusiaki - Calpurnia

Post »

Kaktus ładny i mam nadzieję, że wybrałaś sobie największy odrost. Życzę udanych wysiewów i pełnego powrotu do zdrowia :D
Pozdrawiam :D
Zapraszam was do mojego wątku :wink: :
Kaktusiki - LUKASxd
Łukasz
Awatar użytkownika
Calpurnia
200p
200p
Posty: 320
Od: 5 sie 2011, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Calpurniowe kaktusiaki - Calpurnia

Post »

Hehe, dzięki :). Jakoś tak mi głupio od razu brać największy, myślałam o tych mniejszych (godzina 11), chociaz marzy mi się ten na samym środku ;).
A u Ciebie jeszcze śpią czy już wstaly?
Obrazek
Ha en bra dag!
Awatar użytkownika
LUKASxd
500p
500p
Posty: 897
Od: 30 wrz 2012, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jawor (okolice Legnicy)

Re: Calpurniowe kaktusiaki - Calpurnia

Post »

Śpią jak zabite :wink:
Zimno jeszcze i kaktusy nawet nie myślą o wstawaniu :wink:
Dzisiaj zrobiłem nawet małą foto relację z zimowania, ale zdjęcie będą dopiero na weekend :D
Pozdrawiam :D
Ps. Mi by głupio nie było wziąć największy odrost :wink:
Zapraszam was do mojego wątku :wink: :
Kaktusiki - LUKASxd
Łukasz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”