Domek narzędziowy,działkowy

[alucard]

I jak tam Cimias rozpocząłeś budowę? CZym będziesz mocował Ja planuje postawić identyczna przybudówkę jak Ty do domku z płyt osb, bardzo podobna do tej ze zdjęcia zamieszczonego przez Reda. Swoją drogą RedaMojeMiasto z jakiego programu to jest projekt?

[lukas_ana]

A może postawić domek na jakiejś podmurówce, chociażby z kostki brukowej, krawężników albo wylanego a'la fundamentu, będzie już zabezpieczenie przed zalegającą wodą czy śniegiem, i potem dopiero zabezpieczone deski.
Bo jeżeli w izolacji coś nie wyjdzie i dostanie się woda to będzie się psuło stopniowo. A tak te parę cm zabezpieczy domek na dłużej.

U mnie dobrze sprawdził się lakier asfaltowy. Wszystkie elementy drewniane które mają mieć kontakt z ziemią, wodą itd tym maluje od spodu i lekko boki. Nawet jak stawiałem piaskownicę dla córki.

[cimias]

I jak tam Cimias rozpocząłeś budowę? CZym będziesz mocował Ja planuje postawić identyczna przybudówkę jak Ty do domku z płyt osb, bardzo podobna do tej ze zdjęcia zamieszczonego przez Reda. Swoją drogą RedaMojeMiasto z jakiego programu to jest projekt?

Hej, budowa ruszy z początkiem lipca bo ojciec idzie na emeryturę, więc będzie miał dużo czasu, planowaliśmy prędzej ale na działce "nowej" było tyle roboty łącznie z kopaniem rowu pod prąd, a mama już się przy okazji o grządki prosiła, że nie było kiedy. Mocować myślę będziemy najprościej chyba jak się da na te wbijane kotwy 60cm w ziemię.

[cimias]

A może postawić domek na jakiejś podmurówce, chociażby z kostki brukowej, krawężników albo wylanego a'la fundamentu, będzie już zabezpieczenie przed zalegającą wodą czy śniegiem, i potem dopiero zabezpieczone deski.
Bo jeżeli w izolacji coś nie wyjdzie i dostanie się woda to będzie się psuło stopniowo. A tak te parę cm zabezpieczy domek na dłużej.

U mnie dobrze sprawdził się lakier asfaltowy. Wszystkie elementy drewniane które mają mieć kontakt z ziemią, wodą itd tym maluje od spodu i lekko boki. Nawet jak stawiałem piaskownicę dla córki.

Tak domek będzie jednak na podmurówce z kostki brukowej jak na obrazku pierwszym, tylko zastanawiam się czy tak jak na obrazku pierwszym cała dolna konstrukcja drewniana domku może przylegać stać na kostce brukowej czy domek musi być tak jak na zdjęciu drugim podparty tylko punktowo bo raczej większość jest podparta punktowo na jakichś bloczkach betonowych, krawężnikach, cegłach itp.? Czy chodzi tylko o wypoziomowanie czy stawia się punktowo żeby pod spodem był przewiew? Mi by było nawet na rękę zrobić jak na pierwszym obrazku bo będzie to domek typowo na narzędzia i sprzęt ogrodniczy więc na upartego nawet podłogi nie musiałbym robić, bo kostka służyła by za podłogę.

[nanikosz]

Szukam najtańszego sposobu na postawienie domku narzędziowego o wym: 1,6 m szerokości, wysokość 2,2 m , długość 3 m. Chciałbym aby schowek wyglądał w miarę estetycznie.Inspirując się tematem http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =5&t=68922 Myślałem aby zrobić wylewkę, na niej postawić konstrukcję z kantówek 5x5m i obić to płytą OSB - goła płyta będzie wyglądała dość nieschludnie więc zastanawiam się nad panelami Siding bo nic tańszego mi nie przyszło do głowy. Dach z blachy trapezowej lub płyty falistej. Konstrukcja jak z tematu powyżej. Czy ma ktoś inne propozycje. Pozdrawiam

[polokokt]

Witajcie,
Świetny temat i sporo przydatnych informacji.
Ponieważ i ja przymierzam się na wiosnę do budowy drewutni (dokładnie to patrząc od lewej strony, narzędziowni, składu na drewno i na końcu jeszcze fragmentu gdzie będą stały kosze na śmieci pod zadaszeniem). Czyli całość będzie miała około 2 metry x około 6-7 metrów (w sumie mam do dyspozycji cały bok domu, gdzie między domem a płotem mam deczko ponad 4 metry odległości.
I mam pierwsze pytanie
Cały teren przeznaczony pod zabudowę mam wyłożony kostką brukową. Czy potrzebuję robić jakieś "fundamenty" czy inne elementy wymagające rozebrania kawałka kostki, czy też mogę całą podłogę i konstrukcję drewutni po prostu "położyć" na kostce? Ewentualnie czy coś kłaść między kostkę a drewnianą konstrukcję podłogi/szkielet? Dodam, że nie planuję żadnej podłogi innej niż ta kostka wewnątrz domku.
Z góry dziękuję za porady.

[Hosta]

Słupy najlepiej zamocuj tak


lub tak


Ważne, by nie leżała bezpośrednio na kostce. To przedłuży ich żywotność. Oczywiście, powstałą szparę możesz zamaskować jakaś maskownicą (np. deska elewacyjną itp, łatwą do wymiany).

Jeśli jednak kostka nie jest na betonie, tylko na piasku, to większa stopa pod słupy, lub wymienić część kostki, wykopać dziurę, zalać betonem (ok 30l) wstawić kotwę, obłożyć kostką z góry i tylko kotwa będzie wystawać. jak beton stężeje, to zacząć montować słupy.

[tadziop]

Podpisuję się oburącz pod radami Hosta'y. Zwłaszcza pod jego ostatnimi sugestiami rozebrania części kostki, wylania stóp betonowych, osadzenia w nich kotew typu "U", a następnie - odtworzenia nawierzchni z kostki. Zapewni to pełną stabilność konstrukcji i dużą izolację od wilgoci z gruntu.

[LysyRudy]

Ja zdecydowalem się stawiać sam mini domek szkieletowy na dzień dzisiejszy poszlo ok 9 tysi domek 5 m na 5 m. Postawiłem go sam z małą pomoca szwagra.


Jest jeszcze nieskończony bo brakuje czasu ale ogólny zarys już jest.

[LysyRudy]

Jeszcze niedawno wyglądal nieciekawie ale teraz nawet nabrał kształtów.

[benzulli]

Fajna sprawa ten domek, jeszcze do tego własnoręcznie robiony. Jeśli byś mógł, podeślij fotki dachu - chodzi mi głównie o konstrukcję i jak mocujesz krokwie do płaty (ten stan surowy, o ile masz jeszcze te zdjęcia).

[LysyRudy]

Wcięcie w krokwi. Od gory krokwi długi wkręt i gwoździk , oraz po bokach każdej krokwi jescze dałem kątownik metalowy tu ich jeszcze nie widać. Pierwszy raz robiłem coś takiego więc proszę się na mnie nie wzorować choć domek stoi już trzeci rok i wytrzymał nawet wichury które pozrywały dachy w okolicy.

[Hosta]

Brak płatwi stężających od środka. Na razie nie ma śniegu a więc brak obciążenia. Istnieje ryzyko, że w przypadku jego wystąpienia, ściany boczne będą się wybrzuszać. (nacisk od góry będzie powodował "płaszczenie" się dachu więc siły będą działać na krokwie, które zaczną rozpychać ściany na boki. Krokwie są związane jak widzę tylko na ścianach szczytowych. Wewnętrzne już nie.