Witajcie kochane dziewczyny
Ja zdrowieję pomału, ale jeszcze tydzień zwolnienia i siedzenia w domku, aż zła na siebie jestem, bo nic na działeczce robic nie mogę
Adaś grzybki mi zwozi, dziś winogron na winko przywiózł, no i trochę zdjęć
Jadziu nie gniewam się oczywićie, forum po to jest żeby sobie pomagać w takich sprawach

Budleje Jadziu wycinam przekwitłe i kwitną na kolejnych pędach, zresztą wszystko u mnie kwitnie z opóznieniem, ja czekam jeszcze na dalie, bo nie kwitną, no ale pózno posadzone były, no i datura dopiero zaczyna kwitnienie, ale ona młoda, tegoroczna
Lucynko, długo te papużki frunęły do Ciebie

resztę napisałam na PW.
Janeczko no własnie chociaż jesień powinna być, a i tej chyba za bardzo nie będzie

, ja do szpitala nie chciałam, dlatego pewnie dłuży sie to moje leczenie w domu
Małgosiu to jest Leyceteria
Alu u mnie zaskrońce, jaszczurki, i inne cudaki, no ale to działeczka, niech tam sobie mieszkają, przynajmiej komarów nad oczkiem nie mam
