Dziękuję bardzo za uznanie i miłe komentarze

Białe porzeczki bardzo polecam każdemu
Moniko, ja też mam tylko pięć drzewek z drobnymi owocami. Wszystkie na pniu. Jedno, czarna porzeczka, to stare drzewko zastane juz na miejscu. Resztę sama kupowałam. Nie przypuszczałam, że gołębie lubią owoce
Iwonko, orliki były ścięte kosiarką przy samej ziemi
Alicjo, może znajdziesz jakąś odporną odmianę porzeczki. Smak jest taki jaki z dzieciństwa pamiętam
Maryniu, rzeczywiście porzeczki zrobiły mi temat

Nie wiedziałam, że są takie mało spotykane teraz w ogrodach. A warto je mieć bo są smaczniejsze niż czerwone choć te drugie też niczego sobie są.

A co do róż to ja tez lubię wiele takich, które raczej nie są modne. Ale co tam, każdy sadzi to co mu sie podoba albo to co chce u niego rosnąć. Albo ma się to co zostało po poprzednich właścicielach, jak u mnie
Aga, nie wiem co to za hortensja, dostałam ja chyba półtora roku temu jako nn.
Marto, balkon rzeczywiście wymaga codziennego doglądania. Ale bez niego byłoby mi bardzo źle. Dzięki za nazwę ubiorka
Iza, to kocimiętka. Mam ja od niedawna i ciekawa jestem jak sie sprawdzi. Oby nie ściągnęła okolicznych kotów
Cieszę się, żę te dwie róże są nietrudne. To mi pasuje akurat bardzo. Takich właśnie szukałam

Elmshorn chce jako pnąca poprowadzić, może się uda.
Alicjo, robię zdjęcia lustrzanką. Czasem telefonem i tez kilka takich wstawiłam.