Letnie klimaty wiosną......
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko Ascot miałam kupić już w tym roku. Ale jakoś nie kupiłam. Napiszesz mi coś o niej? Jest na mojej liście chciejstw przyszło -sezonowych. Na jesieni róż nie kupuję. Nie jeżdżę wtedy tak systematycznie żeby je podlewać.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Letnie klimaty wiosną......
No cóż czy z nazwą czy bez i tak cudnie mi pachnie .Może kiedyś go podpiszę .Cudnie rośnie Twoja Jacquelina moja daremna kwiaty ma beznadziejne .Liliowce jak zwykle cudniaste jak jeden 

- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Letnie klimaty wiosną......
Witaj Grażynko
Bardzo dawno nie zaglądałam, zajęta działkową pracą
Ale muszę przyznać, że Twoje cudne liliowce po prostu mnie zaszokowały
Ilością, cudnymi kolorami i kształtami ! To aż niemożliwe, jaką masz ich różnorodność !
W dodatku róże też cudne ciągle pokazujesz i 'wypełniacze' rabatowe - słów brak, jaki masz piękny raj
Bajka !
Pozdrawiam serdecznie

Bardzo dawno nie zaglądałam, zajęta działkową pracą


W dodatku róże też cudne ciągle pokazujesz i 'wypełniacze' rabatowe - słów brak, jaki masz piękny raj

Pozdrawiam serdecznie

Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Marzena62
- 500p
- Posty: 570
- Od: 13 lip 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Letnie klimaty wiosną......
ale tu są cudności
gratuluję Grażynko pięknego ogrodu, jest na czym oko zawiesić

Irysy i inne moje kwiatki -
z pozdrowieniem - Marzena
z pozdrowieniem - Marzena
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko
u Ciebie te liliowce dają wspaniały pokaz.
Z tych róż , co pokazałaś, u mnie też Cornelia kwitnie na okrągło. Innych takich , jak Twoje nie mam.
Nevada zaczęła teraz powtarzać na razie po jednym kwiatku, też nieco zaróżowionym.
Zauważyłam, że chyba przy Nevadzie masz powieszony taki żółty kartonik , czy to pułapka na jakieś latające owady ?
Jak to działa ? Może na skoczka ? Co to dokładnie jest i gdzie to dostałaś ?
Miłego dnia




Z tych róż , co pokazałaś, u mnie też Cornelia kwitnie na okrągło. Innych takich , jak Twoje nie mam.
Nevada zaczęła teraz powtarzać na razie po jednym kwiatku, też nieco zaróżowionym.
Zauważyłam, że chyba przy Nevadzie masz powieszony taki żółty kartonik , czy to pułapka na jakieś latające owady ?
Jak to działa ? Może na skoczka ? Co to dokładnie jest i gdzie to dostałaś ?
Miłego dnia

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Letnie klimaty wiosną......
Nie wiem, dlaczego 'Ivory Finesse' wydał mi się mały
Wybacz, to chyba brak skali porównawczej.
Tym razem zauroczył mnie 'Bear Claws'! Świetnie zbudowany i faktura jak aksamit!
I 'Orchid Elegance' - prawdziwa elegancja!
Widzę, że Twój aparat też trochę zniekształca kolory? Np. 'Crismon Pirate' - znam go dobrze i wiem, że to inny odcień czerwieni. Ale zastanowiło mnie, że ma dość pokaźną żółtą gardziel. W zasadzie ta odmiana ma mało tego żółtego w przeciwieństwie do 'Autumn Red'. Ale ta druga odmiana ma z kolei wyrazistą żółtą pręgę, a u Ciebie chyba tego nie ma (?)

Tym razem zauroczył mnie 'Bear Claws'! Świetnie zbudowany i faktura jak aksamit!
I 'Orchid Elegance' - prawdziwa elegancja!
Widzę, że Twój aparat też trochę zniekształca kolory? Np. 'Crismon Pirate' - znam go dobrze i wiem, że to inny odcień czerwieni. Ale zastanowiło mnie, że ma dość pokaźną żółtą gardziel. W zasadzie ta odmiana ma mało tego żółtego w przeciwieństwie do 'Autumn Red'. Ale ta druga odmiana ma z kolei wyrazistą żółtą pręgę, a u Ciebie chyba tego nie ma (?)
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Letnie klimaty wiosną......
A róże w tym roku szaleją i to bardzo pięknie kwitną
u mnie w tamtym tygodniu zaczęły drugie kwitnienie ale ostre
słońce i popołudniowe burze wyszarpały je niemiłosiernie
a szkoda bo moim zdaniem kwiaty róż są bardzo wrażliwe i takie delikatne 




- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12760
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Letnie klimaty wiosną......
Widzę, że w Twoim buszu zaplątał się i mak lekarski...
Tak czy siak kolekcja liliowców jest więcej niż imponująca. 
Pozdrawiam!
LOKI


Pozdrawiam!
LOKI
Re: Letnie klimaty wiosną......
piękna kolekcja róż i liliowców, ile liczy sztuk każdych?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Letnie klimaty wiosną......
A jak radzisz sobie z tymi fioletowymi dzwoneczkami(nie pamiętam nazwy),nie zadusiły ci jeszcze nic?U mnie w ich sąsiedztwie rośliny marnieją
Ekspansywnością przypominają mi podagrycznik 


Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Letnie klimaty wiosną......
Witam miłych gości.
Aneczko - właśnie na takie ostatnio poluję.
Ale bardzo trudno je zdobyć, bo to na prawdę rarytasy i nie wszystkie chcą dobrze rosnąć.
Aniu - dziękuję.
Też lubię zaglądać w twoje zakątki.
Jadziu - miło znowu Cię widzieć.
Pokażę Ci za chwilę fotki z odległości i sama zobaczysz ze nie ma na nich róż, chociaż rosną pośród liliowców.
Dopiero kiedy liliowce skończą kwitnienie na nowo pojawią się róże.
Floksy.....cudne roślinki z babcinego ogródka, pełne wdzięku i letnich zapachów.....kupuj jak najszybciej, bo jest w czym wybierać.
Aniu55 - pewno hemeromaniakowi tak.
Gdybyś wiedziała ile ja mam nocy nie przespanych po odwiedzinach szkółek.
Mateusz - ano mieszczę w niedużym ogródku.
Jak to ktoś powiedział........upycham kolankiem.
Róże z reguły są delikatne i nie lubią pogodowych zawieruch.
Mało która odmiana jest odporna na aurę.
Magdziu - mam ją też od wiosny tego roku i na razie siedzi jeszcze w doniczce.
Testuję jej wytrzymałość na słońce.
I już wiem, że pójdzie do półcienia.
Jadziu - jakuch - i to jest najważniejsze
że pachnie , dobrze rośnie i się podoba.
Moja Jacquelina to prawdziwa terminatorka, stale kwitnie i stale wypuszcza nowe pędy.
Jak na razie jest super.
Marysiu - dziękuję.
Twoje uznanie to na prawdę dużo dla mnie znaczy.
Chociaż i tak daleko mi do twoich cudnych stepów.
Marzenko - dziękuję.
Krysiu - dają pokaz ale nie wszystkie niestety.
Pająki z ząbkami nie spisały się w tym roku a tak na nich liczyłam.
Pokazały bardzo zniekształcone kwiaty, które nadają się tylko do oberwania.
To żółte to tabliczka lepna na szkodniki.
Jest na niej cała masa różanych skoczków właśnie, mączlika i innego dziadostwa włącznie z muchami.
Można je dostać w każdym ogrodniku chyba, bo to dość popularny środek do walki ze szkodnikami.
Jacku - tak, zniekształca niestety i w ogóle nie rozróżnia odcieni czerwonego.
Tak było od początku a teraz chyba się to nawet pogłębia.
Ale zrobił już tyle setek zdjęć a raczej tysięcy, że i tak się dziwię, że jeszcze działa.
Co do Pirata, to miałam go kiedyś trzy kępy, każda w innym miejscu i każda prezentowała się nieco inaczej.
Sądzę więc, że zależy to od odczynu gleby i jej składu odżywczego.
Jak przyjedziesz to zobaczysz go na własne oczy, wtedy ocenisz go dokładnie.
Loki - tak , przyplątał się taki jeden.
Ma cudowne kwiatki i aż dziw bierze, że tak długo je trzyma.
Jeszcze dzisiaj są na nim chyba trzy....no i kilka makówek, ale nie wiem czy będą miały jakieś nasionka bo są dość mizerne.
Hejho - coś ponad setkę w obu przypadkach.
Miruś - jakoś sobie radzę, chociaż są bardzo ekspansywne.
Ale mnie to nie przeszkadza i jakoś tolerują go inne rośliny bo nie zauważyłam, żeby przez niego coś mi marniało.
Faktem jest też to, że u mnie małych roślin raczej nie ma.
A więc trochę widoczków z perspektywy na dzień dzisiejszy.
Pośród zdjęć jest ujęcie dużej pałki wodnej, która od wielu lat po raz pierwszy zakwitła.

I trochę różanych widoczków na dobranoc.


Aneczko - właśnie na takie ostatnio poluję.

Ale bardzo trudno je zdobyć, bo to na prawdę rarytasy i nie wszystkie chcą dobrze rosnąć.
Aniu - dziękuję.

Też lubię zaglądać w twoje zakątki.
Jadziu - miło znowu Cię widzieć.

Pokażę Ci za chwilę fotki z odległości i sama zobaczysz ze nie ma na nich róż, chociaż rosną pośród liliowców.
Dopiero kiedy liliowce skończą kwitnienie na nowo pojawią się róże.
Floksy.....cudne roślinki z babcinego ogródka, pełne wdzięku i letnich zapachów.....kupuj jak najszybciej, bo jest w czym wybierać.
Aniu55 - pewno hemeromaniakowi tak.
Gdybyś wiedziała ile ja mam nocy nie przespanych po odwiedzinach szkółek.

Mateusz - ano mieszczę w niedużym ogródku.
Jak to ktoś powiedział........upycham kolankiem.

Róże z reguły są delikatne i nie lubią pogodowych zawieruch.
Mało która odmiana jest odporna na aurę.
Magdziu - mam ją też od wiosny tego roku i na razie siedzi jeszcze w doniczce.
Testuję jej wytrzymałość na słońce.
I już wiem, że pójdzie do półcienia.
Jadziu - jakuch - i to jest najważniejsze

Moja Jacquelina to prawdziwa terminatorka, stale kwitnie i stale wypuszcza nowe pędy.
Jak na razie jest super.
Marysiu - dziękuję.

Twoje uznanie to na prawdę dużo dla mnie znaczy.

Chociaż i tak daleko mi do twoich cudnych stepów.
Marzenko - dziękuję.

Krysiu - dają pokaz ale nie wszystkie niestety.
Pająki z ząbkami nie spisały się w tym roku a tak na nich liczyłam.
Pokazały bardzo zniekształcone kwiaty, które nadają się tylko do oberwania.
To żółte to tabliczka lepna na szkodniki.
Jest na niej cała masa różanych skoczków właśnie, mączlika i innego dziadostwa włącznie z muchami.
Można je dostać w każdym ogrodniku chyba, bo to dość popularny środek do walki ze szkodnikami.
Jacku - tak, zniekształca niestety i w ogóle nie rozróżnia odcieni czerwonego.
Tak było od początku a teraz chyba się to nawet pogłębia.
Ale zrobił już tyle setek zdjęć a raczej tysięcy, że i tak się dziwię, że jeszcze działa.

Co do Pirata, to miałam go kiedyś trzy kępy, każda w innym miejscu i każda prezentowała się nieco inaczej.
Sądzę więc, że zależy to od odczynu gleby i jej składu odżywczego.
Jak przyjedziesz to zobaczysz go na własne oczy, wtedy ocenisz go dokładnie.

Loki - tak , przyplątał się taki jeden.
Ma cudowne kwiatki i aż dziw bierze, że tak długo je trzyma.
Jeszcze dzisiaj są na nim chyba trzy....no i kilka makówek, ale nie wiem czy będą miały jakieś nasionka bo są dość mizerne.
Hejho - coś ponad setkę w obu przypadkach.
Miruś - jakoś sobie radzę, chociaż są bardzo ekspansywne.
Ale mnie to nie przeszkadza i jakoś tolerują go inne rośliny bo nie zauważyłam, żeby przez niego coś mi marniało.
Faktem jest też to, że u mnie małych roślin raczej nie ma.
A więc trochę widoczków z perspektywy na dzień dzisiejszy.

Pośród zdjęć jest ujęcie dużej pałki wodnej, która od wielu lat po raz pierwszy zakwitła.























I trochę różanych widoczków na dobranoc.











Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko co to za różowe "kotki" na drugim zdjęciu ? Wyglądają zabawnie no i ten intensywny kolor
Nareszcie doczekałam się plejady kwitnących liliowców.
Co ja poradzę, że mam cię zakodowaną, jako królową tych kwiatów, więc każdego roku czekam, aż dadzą popis kwitnienia.
Dzięki Tobie poznaję nowe odmiany i zdobywam wiedzę na ich temat

Nareszcie doczekałam się plejady kwitnących liliowców.
Co ja poradzę, że mam cię zakodowaną, jako królową tych kwiatów, więc każdego roku czekam, aż dadzą popis kwitnienia.
Dzięki Tobie poznaję nowe odmiany i zdobywam wiedzę na ich temat

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko dzięki za odpowiedź w sprawie kosza
. Przecież to takie jasne było, tylko ja nie zakumałam.
Powiedz mi proszę, jaka duża u Ciebie rośnie Jacqueline du Pre? Cały czas się nad nią zastanawiam.... Jabyś ją uszeregowała wśród swoich pustaczków?
Serdeczności
Ps. A ogród aż kipi kolorami i formami. Jest cudnie
I brawa dla pałaki, niech już teraz zakwita zawsze

Powiedz mi proszę, jaka duża u Ciebie rośnie Jacqueline du Pre? Cały czas się nad nią zastanawiam.... Jabyś ją uszeregowała wśród swoich pustaczków?
Serdeczności

Ps. A ogród aż kipi kolorami i formami. Jest cudnie

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12760
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Letnie klimaty wiosną......
U mnie ich pełno kwitnie, ale już nie focę, bo nic odmianowo nowego nie ma...
Nawiasem ? właśnie zakwitła mi róża Rhapsody in Blue. Cudna jest.
Pozdrawiam!
LOKI
Nawiasem ? właśnie zakwitła mi róża Rhapsody in Blue. Cudna jest.

Pozdrawiam!
LOKI
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko ślicznie u Ciebie u mnie róże kończą kwitnienie , trzeba czekać na nowe kwitnienie, upały wszystko przyspieszają , chryzantemy które kwitły w zeszłym roku we wrześniu już kwitną , na jesień nic mi nie zostanie
.
.