Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

EDITA lepiej wysiewać nasionka w kwietniu do doniczek na rozsadę.Tak jak radzą forumowicze powyżej. Parę razy próbowałam w maju bezpośrednio do gruntu ale nigdy nie wzeszły :roll:
Awatar użytkownika
edyta js
50p
50p
Posty: 87
Od: 17 cze 2014, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mińsk Maz

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Raczej przesadź ją później, jak będzie większa, do większej doniczki i jak będzie cieplej, to wynoś na dwór na światełko, może da radę.
Pozdrawiam Edyta
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Ja z różnymi datami eksperymentowałem i z mojego doświadczenia optimum wypada mniej-więcej w okolicy 15 kwietnia +/- tydzień. Raczej lepiej szybciej nie próbować, bo kwiecień jeszcze nie jest tak słoneczny i jak są świeże nasiona, które wykiełkują po tygodniu z haczykiem, to może im być ciemno. Tak wysiane tykwy po majówce można już przesadzać w docelowe miejsca. Moje terminy są wypraktykowane dla uprawy balkonowej, gdzie nie ma kłopotu z przymrozkami przy gruncie, więc do ogrodu doliczyłbym jeszcze tydzień :).
rafikius
100p
100p
Posty: 127
Od: 11 mar 2013, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodni GOP

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Pamiętajmy, że PL to kraj o dość znacznej rozciągłości równoleżnikowej (może nie jak Chile, ale... ) i gdy Karls może cieszyć oczy liśćmi na winogronach w swym biegunie ciepła, to na północy jeszcze często są nocą silne przymrozki.

Z moich obserwacji:

Jeśli korzenie sadzonki tykwy wcześnie wysianej dotrą do ścianek doniczki i zaczną się zawijać, to wzrost takiej sadzonki mocno zwalnia, a po przesadzeniu do gruntu ( jeśli dotrwają ) sadzonka taka długo "startuje".

Duże znaczenie podczas wysadzania ma temperatura gruntu.
Ja na 2 tyg przed wysadzaniem tykw wygrzewam miejsce sadzenia poprzez położenie małych okienek podklejonych czarną folią.
(a gdy mam, to wkopuje do jeszcze zmarzniętej ziemi obornik koński wymieszany ze słomą, ale go wykopuję podczas wsadzania sadzonek, gdyż taki świeży przyciąga pędraki).
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Czytam sobie czytam..i do jakiego wniosku dochodzę? Że też się pospieszyłam z wysadzaniem tykw.
W zeszłym roku robiłam dwa podejścia z wysiewem i dopiero za drugim razem coś mi powschodziło. Cóż, najwyżej w tym roku zrobię to samo.
A co do suszenia, to pragnę zakomunikować, że jako totalny żółtodziób udało mi się ususzyć moją największą cobrę, która ważyła ponad 6 kg. Wisiała na krzaku w szklarni do listopada. Ważyłam ją z dwa tygodnie temu i waga pokazała 550 gram. Myślę, że jeszcze trochę doschnie. Ale jak na taki duży owoc wydaje mi się, że wyschła bardzo szybo. Tykwy suszyłam w suszarni powieszone w siatkach jak na cebulę, a mieszkam w bloku.
mustysia
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

@rafikius - masz rację, zależnie od regionu optymalne terminy siewu mogą się różnić. W takim razie doprecyzuje - to co podałem dotyczy względnie ciepłych, południowo-zachodnich regionów Polski i jeśli mieszkacie w tej części kraju to moje przeliczenie powinno być w miarę dobre. W chłodniejszych miejscach trzeba by doliczyć jakąś korektę ale to już indywidualna sprawa ;).
Awatar użytkownika
Violunia
200p
200p
Posty: 320
Od: 30 sie 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Ja co roku sieję w drugiej połowie kwietnia i znaczna część dojrzewa, w tym roku tylko z dzióbkiem, bo jednak najbardziej trafiły mi do serca, zresztą ile można mieć nasuszonych :wink:
pozdrawiam wszystkich zawirusowanych ogrodem.
Violka
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Viola, pokaż zdjęcie tych z dzióbkiem, już od jakiegoś czasu się zastanawiam, jakie to są.
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
Awatar użytkownika
Violunia
200p
200p
Posty: 320
Od: 30 sie 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Asiu, na stronie 54, czyli dwie do tyłu, są na zdjęciach już jako ozdoba, wysuszone, nie sprawiają żadnego problemu w uprawie i wysychają najszybciej, czasem już na pędzie tracą dużo wody.
pozdrawiam wszystkich zawirusowanych ogrodem.
Violka
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Dzisiaj całe popołudnie bawiłam się w mycie wysuszonych tykw. A właściwie szorowanie druciakiem. :evil: Z kobrami poszło najszybciej, a najbardziej oporne okazały się te z dzióbkiem.
Zostawiłam je w wodzie, niech wymokną. :roll:
Może właśnie dlatego, że najszybciej wysychają i są bardziej zdrewniałe niż inne odmiany.
W poprzednim sezonie okorowałam kilka jeszcze zielonych i największych owoców kobry,
niektóre mi wtedy popękały, więc może ten drugi sposób okaże się lepszy.
Tykwy okorowane lub wyszorowane można wtedy malować np.farbą akrylową. Nie mają
już woskowej, śliskiej powłoki, która sprawia że farba spływa.

Wyszorowane kobry
Obrazek

Obrazek

Popękana kobra pełni rolę dzbanka.
Obrazek
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

A nie można ich po prostu zmatowić drobniutkim papierem ściernym i wtedy nie będzie już problemu z nakładaniem farby.
mustysia
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Violunia
200p
200p
Posty: 320
Od: 30 sie 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Ja tam wolę jednak skrobać nożem, te z dzióbkiem to parę minut i oczyszczone, bielutkie, zresztą każde inne też, oprócz Cobry. Tyle, że muszą być już dobrze podsuszone.
pozdrawiam wszystkich zawirusowanych ogrodem.
Violka
Dorota46
100p
100p
Posty: 143
Od: 2 lip 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norymberga, Niemcy

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Hallo, hallo :wit Jeszcze jakiś tydzień i zaczynam nowy sezon ;:138
Zastanawiam się tylko, które odmiany wybrać, bo w zeszłym roku zaszalałam i wysiałam za dużo. W tym roku chcę tylko 3-4 odmiany, tylko nie mogę sie zdecydować, które, bo wszystkie są piękne ;:185
Jeżeli jest ktoś chętny, to z radością podzielę się nasionkami, szkoda ich nie wykorzystać.
A jak u was? Wysiewał już ktoś czy czekacie również na druga polowe kwietnia?
Awatar użytkownika
aturi
200p
200p
Posty: 469
Od: 8 maja 2014, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Ja już wysiałem jedno nasionko tykwy do szklarni ;)
Pozdrawiam Marcin :)
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Wysiewam w piątek :D Też nie szaleję w tym roku, bo w zeszłym była susza i po mimo podlewania nie urosły duże :? W tym roku wysieję mniej, ale bardziej o nie zadbam :D
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”