Ogródek Robaczka cz.12

[April]

Załapałam się na kawkę
Kasiu, tniesz róże? Ja się jeszcze boję. Generalnie boję się podejść do nich z sekatorem bo to mój debiut w tych pracach. Do tej pory to cięłam tylko przekwitnięte kwiaty. O ile przy innych roślinach sekator to moje drugi imie to przy rożach mam opory. Zresztą i tak większość to pnące więc ich ciąć chyba nie trzeba. Pozostałe to jesienne nasadzenia więc nic im jeszcze nie wyrosło
W weekend ruszam z opryskiem olejowym. No i chyba zamówię wywrotkę ziemi i zacznę zakładanie małego trawniczka
Już się cieszę na to zmęczenie
Będziesz się może wybierała w maju do Szmita? Grupa mazowiecka się tam spotyka, pod Ciechanowem. Byłaś tam kiedyś?

[Keetee]

No wpadłam na kawusię z Tobą latte to nie da mnie, ja zawsze wybieram mocarne espresso To chluśniem
Pomponellki też ciachnęłam krótko...ogólnie mam tendencje do ostrego ciachania Edena tez bym chyba wolała kompaktowego, ale trochę żal tych pędów....jak już ocalały Chyba zostawię ...mam nadzieję,ze w tym sezonie będzie na czym oczko zawiesić

[JagiS]

Fajne towarzystwo tu u Ciebie na kawce, Robaczku, więc się dosiądę.
Mam nadzieję, że Cekol we włosach nie będzie Wam przeszkadzał .
Mój ogród jeszcze drzemie, a i ja na razie nie mam dla niego czasu, ale z ciekawością czytam, co też już w swoich ogrodach robicie.
Ciebie pewnie nikt nie dogoni, ale też warunki masz nadzwyczajne i pracowita jesteś nadzwyczajnie .
Powodzenia w ukwiecaniu tarasu.

Wielka bużka - Jagoda
PS. Uważaj z przeziębieniem, ubieraj się ciepło.

[kogra]

.......wszak praca w ogrodzie to w istocie najszlachetniejsza forma relaksu, a poza tym, czy nie masz wrażenia, że obcowanie z przyrodą przybliża nas do Najwyższego?

......sama bym tego lepiej nie ujęła.
Kasiu kiedyś też niedzielami znikałam w ogrodzie i nikomu to specjalnie nie przeszkadzało, chociaż byłam bacznie obserwowana.
Teraz już chyba wszyscy do tego przywykli, bo dla każdego czas to pieniądz i tylko niedziele i święta zostają na przyjemności.
Dosiadam się z przyjemnością na kawkę jeśli przyjmiecie mnie do towarzystwa.

[bejka1970]

O to i Dorotka tutaj na kawkę przychodzi! Keetee brakowało mi twojego dobrego humoru o poranku,odliczania dni do wiosenki i zamglonych zdjęć robionych rankiem w szlafroczku

[justyna_gl]

To ja się dosiadam do kawuni, też uwielbiam latte...

[x-ag-a]

Witaj Kasiu!

Wypiłam już trzy kawy, więc dosiądę się z czymś mniej wpływającym na drżenie rąk - może herbata z sokiem malinowym, dla odmiany

Piękne stwierdzenie, przytoczone zresztą przez Jagi

Z cięciem róż się jeszcze wstrzymuję, ale zapewne w przyszłym tygodniu zacznę się z nimi rozprawiać. Nie przepadam za tym zabiegiem, a co dopiero Ty, przy kilkuset różach.
Wciąż nie zrobiłam oprysku... w weekend niestety nie dam rady, więc mocno liczę na sprzyjające do pracy warunki pogodowe w przyszłym tygodniu.

Dobrego popołudnia życzę!

[Wanda7]

Kawa kawą, ale ja chciałam cię Kasiu zapytać o twój agapant. W jakiej jest dzisiaj formie, bo pamiętam, że mu zdrówko szwankowało? Mój spokojnie stoi w piwnicy i nic nie wypuszcza.
Z cięciem róż ja osobiście czekam jak co roku na forsycje, a one jeszcze u mnie nie zamierza kwitnąć. To prawda, że te czarne różane końcówki skłaniają do wzięcia sekatora do ręki, ale jestem cierpliwa. Na razie tyle jest jeszcze różnych prac do wykonania, że i tak jest co robić, a końca nie widać.

[robaczek_Poznan]

Heloł
Ale fajnie, tylu gości
Justynko, latte jest the best Proszę bardzo!
Bejka, nie tylko Ty się stęskniłaś za kawką w miłym towarzystwie Dorotki, z mglistymi zdjęciami na deser
Grażynko, taka praca uszlachetnia, również w niedzielę Dobrze, że sąsiedzi to rozumieją.
Jaką kaweczkę sobie życzysz?
Jagi, witaj! Jak remont bidulko? Strzepnij ten cement i siadaj na sofie wygodnie, kaweczka podana
Keetee, espresso raz! Zostaw Edena kochana, wygnij łuki do ziemii, jak się da - zakulkowany będzie miał więcej kwiatów Powiem Ci, że ja jak dorwę sekator to tylko wióry lecą
Aprilku, kaweczka dla Ciebie, bardzo proszę Pnących raczej nie ciacham, tylko rabatówki. Jak masz za długie pędy, np. u parkowych, to spróbuj wygiąć - poziomo będą obficiej kwitły
Ja też zaplanowałam oprysk na weekend, ale miedzianem. Olejowym już pryskałam.
Dzięki za info o spotkaniu, pomyślę o tym
Asiu, dzięki za przywrotniki! Może się umówimy za jakies 2 tygodnie na giełdę i wtedy przywieziesz? A potem kawka u mnie? Zapraszam
Jak impreza M? Pewnie było przepysznie
Pozdrawiam serdecznie, mimo niepokojących wieści ze Wschodu..

[robaczek_Poznan]

Aguś, witaj! Rozumiem, że w weekend będziesz miała znacznie bardziej pasjonujące zajęcia
Oprysk może poczekać, podobnie jak róże. Ja rozkładam prace w czasie, bo jak słusznie zauważyłaś, mam tego sporo
Może być herbatka malinowa? Bardzo proszę
Wando, słusznie czekasz z cięciem na właściwy moment. Ja zaczynam wcześniej bo nigdy nie ma tak, żebym idealnie np. 15-go marca mogła ciąć wszystkie Mogę pracować tylko w weekendy, a marzec ma ich 4 więc prace staram się rozłożyć w czasie.
Agapanty stoją na północnym oknie i solidnie się "puszczają" na zielono Zaczęłam je podlewać biohumusem i czekam na pączki

[Ignis05]

Kasiu czułam, że jak dorwiesz się do Gardenii, to tak się to skończy.
Chociaż nie przewidziałam aż takich łowów. Gratuluję wygranej, gratisów i zakupów.
Twój ogród , jak zawsze galopuje na spotkanie wiosny . U mnie jeszcze daleko do takich obrazków.
Dzięki za kawkę, posyłam buziaczki i życzenia zdrówka.

[kogra]

Kawkę proszę taką jak leci.
Już zasilasz agapanty ?
Moje jeszcze w piwnicy się suszą.......
No to widzę, że też będę musiała już je wyciągnąć.
Ale wychodzą mi już wiaderkowe lilie.
I nawet jakieś czubki liliowe widziałam dzisiaj na ogrodzie, ale przysypałam je jeszcze ziemią, żeby nie zmarzły im czubki.
Kasiu jak twoje lobelie ?

[mm-complex]

Jak mam ochotę się odstresować przychodzę popatrzeć na Twoje łany kwiecia
Krokusy bajeczne ...i jeszcze tak je pokazujesz ,że aż mam ochotę dosadzić kolejne.Mnie się już śni po nocach sasankowa alejka
Świetne łupy z Gardenii ...najbardziej spodobała mi się biedronkowa seria Super!!
Buziaki,pozdrawiam z pochmurnego Śląska

[edulkot]

Kasiek dobrze że aby w pracy znalazłaś chwilę żeby zaglądnąć na FO, a w domu jak miłe towarzystwo to i na forum nie ciągnie, choć w ogród można nawet w takim towarzystwie.
Zimno jak diabli, słonko ktoś ukradł a na dokładkę niebo skąpi suchej ziemi kropli deszczu

[Steasi]

Jak tam Kasieńko Twoje przeziębienie? Lepiej już trochę?