Ogródek Robaczka cz. 10

[e-genia]

Geniu, to o cisach mowa, róże są tańsze, na szczęście. Choć jakbym miała policzyć ile wydałam dotychczas na róze... Na małe, pelnoletnie auto by starczyło

Kasiu jak zwykle nie czytam ze zrozumieniem ,no i mogę wyobrazić sobie ile na te róże już poszło pieniędzy bo ja mam tak z liliowcami

A te cisy za 500 zł to ze złota

[bozunia]

Kasiu, daj mi proszę namiary na szkółkę na pw. Przyda się, bo chcę wywalić jałowce na rzecz cisów, ale mam dylematy finansowe... Poza tym jałowce są już spore, najlepiej byłoby je przesadzić do kogoś. Jakie to odmiany cisa (stożki i kulki)? Może pisałaś, ale nie znalazłam ... Róża wyleci z pewnością, posadzę na jej miejsce hortensję. Róża w sumie jest całe lato zdrowa, kwitnie niezbyt obficie, bo ma za ciemno. Tylko jesienią ją bierze grzyb, mimo wiosennych oprysków w tym roku. Może ją komuś oddać, przy odpowiednim stanowisku byłaby zdrowa (tak myślę...) , z drugiej strony nie chcę, żeby ktoś myślał, że mu gniota wciskam... . Wymienię też wierzbę iwę na coś innego, tylko ciężko będzie to zrobić, bo ona ma korzenie aż do Azji;) W sumie teraz to wykopałabym wszystko i zrobiła ogródek na nowo, ale to chyba normalny objaw

[robaczek_Poznan]

Marzenko, nawadnianie to podstawowa sprawa, zwłaszcza w młodym ogrodzie, a na różance szczególnie. Młode roze przez 2-3 lata od posadzenia muszą być intensywnie podlewane, potem znajdą wodę korzeniami i bedą sobie radzić same. Kochana, sadzisz i planujesz z głową, to połowa sukcesu! Jestem pewna, ze doczekasz się wymarzonej różanki
Madziula, w takim razie jesteśmy umówione, będziemy projektować i sadzić różankę
Justynko, przedogródek to był mój zgryz od dawna, cisy okazały się strzałem w dziesiątkę. Muszę jeszcze te wierzby hakuro wymienić na inne drzewa, ale z tym poczekam, az same padną jakie masz plany na Twój przedogródek? Pokaż u siebie fotki, chętnie zajrzę i powiem, jeśli coś mi się nasunie.
Gieniu, każdy ma swoją korbę
Bozuniu, te cisy są najzwyklejsze, pospolite Baccatta. Najlepsze do formowania. Dam Ci zaraz namiar. Do tego cienistego miejsca, faktycznie lepsza będzie hortensja pnąca, ale to też potwór i korzenie moze mieć jak wierzba, do Azji A z tymi rewolucjami, to chyba każdy z nas tak ma czasami, ze chciałby zacząć od nowa. Ja sobie tłumaczę, ze kolejny ogrod zrobię jak ze swoim marzeń. A teraz mam czas na dopracowania marzeń, żeby zacząć z impetem

[Sosenki4]

Kasiu, dziękuję za uznanie. Nie mam już 20tu lat, żeby potem latać i przesadzać róże. Chcę posadzić raz a dobrze, a potem pielęgnować i cieszyć się ich urokiem. Biorę pod uwagę warunki jakie mogę im zaoferować i wybieram ostrożnie. Z ilością nie przesadzam, żeby dać radę nad nimi pieczę trzymać. Są też inne rośliny, które mam w siedlisku.
Gdzie się wybierasz ładować aku? Wyjazd do rodziny na zbliżające się święto, czy totalny relaks?

[robaczek_Poznan]

Marzenko, z ilością to i tak poszalałaś Ale skoro rozplanowałaś dobrze miejsca i jesteś w stanie ogarnąć całość to będzie ok. Masz małego synka i z ogrodem radzisz sobie sama, więc tym bardziej musisz gospodarować rozsądnie swoim czasem. Chylę czoła, jesteś niesamowita
Ps. Totalny relaks, tam gdzie lubimy najbardziej

[Sosenki4]

Ja jeszcze muszę pogrzebać w ziemi. O relaksie nie ma mowy. Róże sadzę w najbliższym sąsiedztwie domu, żeby mieć je na oku. Im dalej tym bardziej odporne rośliny i krzewy i drzewa. Sama nie wiem czy dam radę dopilnować tego wszystkiego, ale będę się starać. Ten rok był czystym szaleństwem. Zaczął się od sadzenia róż i tak samo się kończy

[Anetta]

Obejrzałam wątek z zapartym tchem.
Piękne zdjęcia a na nich piękne róże w dodatku z bardzo dobrze dobranymi bylinami.
Tym bardziej mi się podoba u Ciebie że prawie wszystkie w "moich" kolorach.
Pastelowo, cudnie!
Nawet zauważyłam że mam dwie takie same różyczki jak Ty: Kosmos i Home & Garden
Posadzone parę tygodni temu bo dopiero konstruuję ogródek dlatego zaglądam do ogródków innych ale rzadko piszę. U Ciebie musiałam zostawić ślad bo naprawdę jestem pod wrażeniem.

[x-S-l]

hehe chciałabym ale w pracy...latałam po osiedlu Batorego
ale za to na jutro wzięłam wolne........pozałatwiam sprawy sobie a po południu pójdę na działkę a jak

[kogra]

Podglądam fotki i tak sobie myślę, że ten ogród wygląda po przeróbkach tak, jakby taki był od zawsze.
Żadnych śladów po rewolucji i wszystko uspokojone, normalne jakby nic się nie zmieniło.
Hamaczek przywołuje letnie wspomnienia a Jude the Obscure aż mi zapachniało.
Mam tą różę od kilku lat i doskonale ją Kasiu opisałaś.
Wczoraj ścięłam ostatnie pączki do wazonu.

[robaczek_Poznan]

Grażynko, to najmilszy komplement jaki mogłabym sobie wymarzyć, dziękuję Jeśli coś wygląda "na miejscu" to znaczy, że decyzja była słuszna Jude the Obscure jest wspaniała, a Ty jesteś szczęśliwą posiadaczką tej piękności od wielu lat, więc wiesz o czym mówię, lepiej niż ja sama Ja mam ją dopiero pierwszy rok! Pozdrawiam serdecznie
Marta, życzę dobrej pogody i pozytywnych wieści z pracy
Anetto, witaj! Bardzo dziękuję za odwiedziny i serdeczny wpis. Miło mi, że odnajdujesz w moim ogrodzie ulubione kolory i udane kompozycje! Jeszcze daleko do angielskich ideałów, ale staram się i cieszę się, że widać efekty
Kosmos to bardzo udana róża, obficie kwitnie i choć nieco wiotkie ma pędy, myślę, że w kolejnych latach się wzmocni i będzie ok. Home & Garden w pierwszym roku mi chorowała, ale teraz było lepiej. Każda róża potrzebuje czasu, żeby pokazać swoje wdzięki Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w tworzeniu różanki
Na powitanie, moja passiflora 'Lavender Lady':



Marzenko, szalejesz w tym roku, aż miło. Całe forum Ci kibicuje i jestem pewna, że już niedługo będziesz się cieszyć z efektów swojej pracy

Kilka weekendowych ujęć skrzydlatych przyjaciół i coś tam jeszcze

[Nikus]

Witaj Kasiu. Ptaszki bardzo chętnie przesiadują na roślinnych gałązkach. Kiedyś usypałam na parapecie jedzonka dla nich zamocowałam telefon, włączyłam nagrywanie a później nie mogłam się nadziwić ich zachowaniu. Latem co wieczór przylatywał jeden ptaszek i wszystkie niedobre robaczki mi wyjadał. Pozdrawiam

[robaczek_Poznan]

Witaj Weroniko
Ja też bardzo lubię obserwować ptaki i staram się pamiętam o regularnym dokarmianiu, zwłaszcza zimą.
W tym roku kupiłam dodatkowy karmnik, chciałabym go zostawić na tarasie, żeby podziwiać je z bliska i liczę na odwiedziny skrzydlatych gości
Pozdrawiam serdecznie!

[Sosenki4]

U mnie już jest jedzonko dla ptaszków. Jak nadejdzie ta pani na Z..., to już będą wiedziały go szukać pożywienia.
Kasiu Ty dziś ostatni dzień i odpoczywasz a ja jutro biorę wolne na sadzenie róż.

[Jule]

U mnie dzisiaj buro-ponuro ale nadal cieplo. Moglo by troche popadac, bo susza sie pomalu zaczyna i dalej lac trzeba a mnie ostatnie rachunki za wode zaczely przerazac

[dodad]

Kasia, na zdjęciach u Ciebie lato w pełni . Wiem, że to sztuka fotografii, ale u mnie juz bardzo jesiennie w porównaniu z Twoim ogrodem.
Niestety musiałam zrec=zygnować z zamówienia róży Nastepnym razem. Bardzo jestem ciekawa jak będzie sie u Was sprawować.
I u mnie w ogrozdie spoiro skrzydlatych gości. Na razie częstują się orzechami, jeszcze nie dokarmiam, ale zapas ziarenek juz mam
Miłego dnia