Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1988
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Witaj Kasiula, co u Ciebie słychać,jak zdrówko?. Teraz to już do samego przedwiośnia będziemy kuśtykać przez życie, odżyjemy już w lutym.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
To ja powiem tylko ...Oj 

- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Witaj Wandziu
Faktycznie teraz nadchodzi bardzo trudny czas...ale ja sobie już znalazłam pomysły na jego wykorzystanie..zamierzam hodować zimą warzywa w domu..brokuł już wzeszedł..na razie wygląda mizernie..ale kto wie? może się uda???
Jeszcze posieję różne sałaty, a może i marchewkę taka odmianę bardzo ciekawą..wielkością i kształtem przypomina rzodkiewkę
a więc w doniczce może się zmieścić..
Nie wiem co wyjdzie, z tych moich pomysłów..ale coś muszę robić..siać i żyć adrenaliną..czy wzejdzie? Bo inaczej to kiepsko to widzę..
Was tez zachęcam do różnych eksperymentów..choć wiem,że nie dysponujecie czasem tak jak ja..za to obiecuję, że jeśli coś mi się uda wyhodować to zaraz się pochwalę
Jeszcze kilka moim podopiecznych...z różnych stron świata A wszystko oprócz wanilli jest wyhodowane z nasionek przeze mnie..więc te rośliny są bardzo drogie memu sercu..
Wanilie

Lima Kaffiar

Młodziutki Kapar

Solandra Grandiflora nieco pogibana...

Akka a za nią widać parówkę" czyli łodygę Plumerii, aktualnie walczącej z przędziorem..który niestety zaatakował mi sporo roślin i prawie doszczętnie zniszczył Storczykowca

Witaj Dorotko71...miłe było Twoje wow...teraz dokładam roślinek..może powiesz wow wow


Faktycznie teraz nadchodzi bardzo trudny czas...ale ja sobie już znalazłam pomysły na jego wykorzystanie..zamierzam hodować zimą warzywa w domu..brokuł już wzeszedł..na razie wygląda mizernie..ale kto wie? może się uda???

Jeszcze posieję różne sałaty, a może i marchewkę taka odmianę bardzo ciekawą..wielkością i kształtem przypomina rzodkiewkę


Nie wiem co wyjdzie, z tych moich pomysłów..ale coś muszę robić..siać i żyć adrenaliną..czy wzejdzie? Bo inaczej to kiepsko to widzę..

Was tez zachęcam do różnych eksperymentów..choć wiem,że nie dysponujecie czasem tak jak ja..za to obiecuję, że jeśli coś mi się uda wyhodować to zaraz się pochwalę

Jeszcze kilka moim podopiecznych...z różnych stron świata A wszystko oprócz wanilli jest wyhodowane z nasionek przeze mnie..więc te rośliny są bardzo drogie memu sercu..

Wanilie

Lima Kaffiar

Młodziutki Kapar

Solandra Grandiflora nieco pogibana...


Akka a za nią widać parówkę" czyli łodygę Plumerii, aktualnie walczącej z przędziorem..który niestety zaatakował mi sporo roślin i prawie doszczętnie zniszczył Storczykowca


Witaj Dorotko71...miłe było Twoje wow...teraz dokładam roślinek..może powiesz wow wow



- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
No to powtórzę, bo Ty Kasiu złote rączki masz 

- hanka101
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 31 mar 2013, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4

na pewno wygrasz walkę







- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Super te egzotyki
ach wanilia,gdzie Ty ja zdobylas?

- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Dorotko...Wanilię to kupiłam od znajomego spoza forum..a drugą dostałam od przyjaciółki..
W tamtym roku kupiłam pęd cięty na fo..ale niestety nie ukorzenił się, widać nie mam aż tak wspaniałych rączek..tylko normalne jak każdy zapalony fan zieleniny
Iwonko Jak złote..to chcesz powiedzieć że mam sztywne...
..
(żarcik, wiem że miałaś dobre rzeczy na myśli...chyba?
)
Hanko Zaraz obejrzę Twój Storczykowiec ale jeśli to ta sama roślina..to jej się za chol...rę nie daje ukorzenić ze szczepki
, zaraz więdnie..i nic z tego..próbowałam wszelkich sposobów..i nic..choć jest możliwe,że roślina jest po prostu za młoda na ukorzenianie ze pędu.. 

W tamtym roku kupiłam pęd cięty na fo..ale niestety nie ukorzenił się, widać nie mam aż tak wspaniałych rączek..tylko normalne jak każdy zapalony fan zieleniny

Iwonko Jak złote..to chcesz powiedzieć że mam sztywne...






Hanko Zaraz obejrzę Twój Storczykowiec ale jeśli to ta sama roślina..to jej się za chol...rę nie daje ukorzenić ze szczepki


- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Kasiu
złote to znaczy złote 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Kasiu twoje rośliny śmieją się do Ciebie,tak o nie dbasz




- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
No..i co ja muszę wysłuchiwać
..jedna delikatnie sugeruje, że mam sztywne ręce..a druga że własne kwiatki się ze mnie śmieją....
.....ale się z Wami droczę...
Iwonka , e-babcia





Iwonka , e-babcia

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
No nie wytrzymam z tą kobitą
a ze mnie śmieje się M, że mam dziwne odruchy i wydaję dziwne śmiechy czytając wątek Twój 




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
To wszystko z miłości
Ja zawsze podziwiam osoby które mają reke do parapetowych roślin,bo ja niestety jej nie posiadam.

Ja zawsze podziwiam osoby które mają reke do parapetowych roślin,bo ja niestety jej nie posiadam.

- Brendii
- 500p
- Posty: 710
- Od: 22 wrz 2013, o 19:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Wstrętne przędziory
Ratuj roślinki bo są piękne. Szkoda drzewka storczykowego...
Zwłaszcza jeśli się nie chce ukorzeniać ze szczepki. Może go jeszcze odratujesz, plumerię też ratuj 



- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Jadziu..powiem Ci w sekrecie..że ja podobno mam nawet dwie ręce...i do tego ze złota...
Iwonka Przestać wydać dziwne odgłosy..bo spokojniejszych ludzi juz w kaftaniku zabierali...
...ja tez tak z miłości... 
Brendii skarbeczku..ratuję...ratuję...ale co zniszczył..to zniszczył...nigdy nie miałam tego wstręciucha..i niestety za późno trochę się dowiedziałam co niszczy mi rośliny..
Część już odbija..Plumeria i tak łysieje na zimę..a jak ja biedna zagęszczę storczykowca..to sama nie wiem..jak on taki nie skory do rozkrzewiania
Co ma być to będzie..teraz będę pryskać wszystko raz w m-cu..bo mam uraz psychiczny..




Iwonka Przestać wydać dziwne odgłosy..bo spokojniejszych ludzi juz w kaftaniku zabierali...







Brendii skarbeczku..ratuję...ratuję...ale co zniszczył..to zniszczył...nigdy nie miałam tego wstręciucha..i niestety za późno trochę się dowiedziałam co niszczy mi rośliny..

Część już odbija..Plumeria i tak łysieje na zimę..a jak ja biedna zagęszczę storczykowca..to sama nie wiem..jak on taki nie skory do rozkrzewiania

Co ma być to będzie..teraz będę pryskać wszystko raz w m-cu..bo mam uraz psychiczny..

- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Dasz rade. Jak widze Twoje egzotyki, to nie mam watpliwosci ze sobie ze wszystkim poradzisz.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka