Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko u mnie też dzisiaj pada. Co prawda nie leje jak wczoraj ale pada. Już widzę, że taki będzie cały dzień. Z racji tych opadów, przed chwilką zwiedziliśmy z emkiem Twoje wątki od nowa. Mój mąż stwierdził, że jest Twoim ogrodem zachwycony. Przeglądaliśmy kilka innych ogrodów i nie podobały mu się tak jak Twój. Mówi że masz magiczne zakątki. Zachwycał się odnawianymi przez Ciebie rzeczami itd. Może nie zwrócił takiej uwagi jak ja na róże i inne rośliny. Jego zachwycały ścieżki, ogólne kompozycje rabat itd.
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
A u mnie lało - ściana deszczu.
Mędrzec to ten, kto na drodze pełnej kolców wyhodować potrafi różę.
Pół roku z przyrodą
Pozdrawiam - Aurelka
Pół roku z przyrodą
Pozdrawiam - Aurelka
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko, chylę czoła
Jestem pod wielkim wrażeniem Twojego ogrodu. Bujnie, kolorowo, ciekawie. Przepiękne obrazki pokazałaś na ostatnich zdjęciach. Tyle roślin!!!! Szok
Cóż to za piękna róża:

A znasz może nazwę tej hortensji, przepiękna jest:




Jestem pod wielkim wrażeniem Twojego ogrodu. Bujnie, kolorowo, ciekawie. Przepiękne obrazki pokazałaś na ostatnich zdjęciach. Tyle roślin!!!! Szok
Cóż to za piękna róża:

A znasz może nazwę tej hortensji, przepiękna jest:

Pozdrawiam - Dosia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67157
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67157
- Ivona44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 31 mar 2013, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Oczywiście wiedziałam, co tu zastanę, ale myliłam się, jest jeszcze piękniej, zatkało mnie i znowu musiałam oglądać cały wątek, bo napatrzeć się nie mogłam, a wiesz Ilonka, że czasu brakuje, bo co jeden
to lepszy , więc nie dawaj tylu szałowych zdjęć, pokaż jakieś brudne kąty
królowo rabat przepieknych 



Pozdrawiam, Iwona.
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko nawet nie wiem czym zachwycać się najpierw
czy różami ,liliami naparstnica ale chyba zdecyduje się na ogólne ach nad całokształtem

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Lilie to mój drugi konik oprócz róż. A twoja kolekcja piękna. Z tych co prezentowałaś mam tylko Bell Song.
I juki jak ci kwitną
Moje co prawda w tym roku też lepiej niż rok czy dwa lata temu ale u ciebie to już rozpusta 
I juki jak ci kwitną


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko wyobrażam sobie, jak teraz musi być pięknie w Twoim ogrodzie.
Te niezliczone ilości kwiatów przyprawiają o zawrót głowy, a co dopiero, kiedy dołączy do nich zapach.
Myślę, że to najlepsza zapłata za trud jaki wkładamy w pielęgnację swoich ogrodów
Te niezliczone ilości kwiatów przyprawiają o zawrót głowy, a co dopiero, kiedy dołączy do nich zapach.
Myślę, że to najlepsza zapłata za trud jaki wkładamy w pielęgnację swoich ogrodów

- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Skąd Ty bierzesz energię i moc do pracy w ogrodzie?
Masz tak pięknie zrobione rabaty a jakie czyściutkie i uporządkowane

- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Alu, tak Ekstravaganza jest urocza, o ile to oczywiście ona, chodzi mi o jej nazwę, którą sama jej przypisałam, po licznych poszukiwaniach, ale gdybym miała Cię na którąś z nich namawiać, to za pewne w pierwszej kolejności na Aphroditę i Agnieszkę, przy czym ta pierwsza pokazała tak naprawdę dopiero w drugim sezonie na co ją stać, a Agnieszka to wiosenne nasadzenie i normalnie szaleje, fajnie też rozwija pączusie


Zuziu, dziękuję
, tak jedną lilię mam na prawdę przepiękną, to yellow electric od Ciebie
, trudno oddać kolor tej naparstnicy, wzięłam ją właśnie ze względu na kolor ni to ciemny krem, ni to łosoś, ma troszkę różowego nalotu, nie mogę ująć tego koloru, na zdjęciach wychodzi taki gaciowy

Dorotko, jeśli się nie mylę, to chyba mi się wysiała, więc może jednak będę znów ją miała za rok, ale po przeciwnej stronie, tym razem na szczęście burza była łagodna, ale prądu znów nie było
Alu, dzięki kochana, a z tym czasem wszyscy tak mamy ostatnio, będziemy nadrabiać wszystkie zaległości późną jesienią i zimą, szczerze mówiąc to odliczam dni do urlopu i też na jakiś czas zniknę, w pierwszym tygodniu może jeszcze tu zajrzę, ale w następnym nie będę miała w ogóle dostępu do neta
Ilonko, faktycznie w tym roku troszkę się pospieszyły, co prawda nie wszystkie ale widzę już następną gotową do rozkwitnięcia, lilie mam raczej zdrowe, u jednej widziałam żółte liście, prawdę powiedziawszy nie mam pojęcia dlaczego, gdyż obok niej rosną jeszcze dwie i to identyczne i są zupełnie zdrowe, naparstnica jest raczej łososiowa, niestety nie udało mi się oddać jej prawdziwego koloru
Madziu, bardzo się cieszę, że mój ogród zrobił takie wrażeniie na Twoim mężu, aż się normalnie zarumieniłam
, takie słowa są dla mnie balsamem, Wy również macie z każdym dniem, powinnam właściwie napisać z każdym weekendem piękniej, podziwiam Was, bo tempo macie niesamowite, nie ukrywam, że troszkę zazdroszczę Wam tego terenu, chociaż z drugiej strony, kiedy ja bym to wszystko obrobiła
Aurelko, ta pogoda jest w ogóle dziwna raz słońce i upał, za chwilę leje jak z cebra, na szczęście weekend był udany
Dosiu, dziękuję serdecznie
, ta róża to Aphrodite inaczej Afrodyta, niestety nazwy tej hortensji nie znam, dostałam ją w prezencie ale bez nazwy, będę próbowała ją zlokalizować jak mi się uda dam znać
Iwonko, do królowej to mi jeszcze daleko
, ale nie powiem mile mnie to połechtało, powiem tak, ja rzeczywiście staram się brudnych kątów nie mieć, ale nie wszędzie wygląda tak pięknie, bo moi panowie troszkę (delikatnie mówiąc) nabałaganili zabierając się za barak a raczej za jego obudowę, a że nie ma teraz czasu na dalsze działania, to wszystko sobie leży, na tym zdjęciu jak się przyjrzysz to widać co nieco, więcej tego bałaganu pokażę, gdy już będzie gotowy (pewnie w przyszłym sezonie) jak wstawię historię jego "powstawania"

tu podobne ujęcie bez bałaganu

Beatko, dziękuję ślicznie, wiesz gdybym mogła to pewnie jeszcze co nieco bym pozmieniała, gdyż chodząc po innych ogrodach wiele roślin czy zestawień mi się bardzo podoba, ale ostatnio stwierdzam, że już nie chce mi się przesadzać, tylko, to co muszę
Jolcia, u mnie tak samo lilie to następny konik po różach
, kurczę mam ich jeszcze sporo i sporo narobionych zdjęć do wstawienia poza tym na kilka jeszcze czekam, postaram się pokazać choć kilka następnych
Iwonko, faktycznie ten sezon cieszy mnie niesamowicie, po raz pierwszy mam taki festiwal kolorów i zapachów, że nawet włożony trud spada na tor boczny, wiesz to jest jak nałóg, ponieważ róż już nie upcham, to myślę o kupnie następnych lilii (i tulipanków również)
Ewuniu, nie mam już niestety tyle siły co kiedyś, w zasadzie, to codziennie po pracy "mała drzemka", a potem staram się coś zrobić, żeby wszystkiego nie zostawiać na weekend, bo to one najbardziej pracowite u mnie niestety, na prawdę nie mam wszystkiego zrobionego, tylko pokazuję to, co się nadaje
dzisiaj "troszkę" zasypię Was zdjęciami, niektóre ujęcia bardzo podobne, ale nie mogłam się zdecydować, więc będzie co oglądać



















bukietówki lada moment


dalie się szykują, za nimi rozplenice też jeszcze troszkę




Rooguchi

Lady Alicja kupiona z myślą o mojej wnusi




wciąż kwitnąca Purple Lady

Garden Pleasure


Pink Mist


Sumatra, a za nią następna Bell Song


Bell Song

Venezuela


Honeymoon


Big Brother


Dolce & Gabbana
(szkoda, że Lilypol, nie zostawia zdjęć z opisami, gdy nie ma lilii w ofercie, dopiero jak znów się ukażą będę pewna, że to na pewno ona)

Holland Beauty

tygrysia pomarańczowa

pełna Flore Pleno

Didiscus, kwiat w zbliżeniu niczego sobie ale jako całość nic specjalnego

Oranżowa Laguna

Kwanso

Summer Song wypuściła długi pęd



Lina Renaissance

Claire Marshall

zakwitł powojnik Sieboldii

i takie tam







Zuziu, dziękuję



Dorotko, jeśli się nie mylę, to chyba mi się wysiała, więc może jednak będę znów ją miała za rok, ale po przeciwnej stronie, tym razem na szczęście burza była łagodna, ale prądu znów nie było
Alu, dzięki kochana, a z tym czasem wszyscy tak mamy ostatnio, będziemy nadrabiać wszystkie zaległości późną jesienią i zimą, szczerze mówiąc to odliczam dni do urlopu i też na jakiś czas zniknę, w pierwszym tygodniu może jeszcze tu zajrzę, ale w następnym nie będę miała w ogóle dostępu do neta
Ilonko, faktycznie w tym roku troszkę się pospieszyły, co prawda nie wszystkie ale widzę już następną gotową do rozkwitnięcia, lilie mam raczej zdrowe, u jednej widziałam żółte liście, prawdę powiedziawszy nie mam pojęcia dlaczego, gdyż obok niej rosną jeszcze dwie i to identyczne i są zupełnie zdrowe, naparstnica jest raczej łososiowa, niestety nie udało mi się oddać jej prawdziwego koloru
Madziu, bardzo się cieszę, że mój ogród zrobił takie wrażeniie na Twoim mężu, aż się normalnie zarumieniłam

Aurelko, ta pogoda jest w ogóle dziwna raz słońce i upał, za chwilę leje jak z cebra, na szczęście weekend był udany
Dosiu, dziękuję serdecznie

Iwonko, do królowej to mi jeszcze daleko

tu podobne ujęcie bez bałaganu

Beatko, dziękuję ślicznie, wiesz gdybym mogła to pewnie jeszcze co nieco bym pozmieniała, gdyż chodząc po innych ogrodach wiele roślin czy zestawień mi się bardzo podoba, ale ostatnio stwierdzam, że już nie chce mi się przesadzać, tylko, to co muszę
Jolcia, u mnie tak samo lilie to następny konik po różach

Iwonko, faktycznie ten sezon cieszy mnie niesamowicie, po raz pierwszy mam taki festiwal kolorów i zapachów, że nawet włożony trud spada na tor boczny, wiesz to jest jak nałóg, ponieważ róż już nie upcham, to myślę o kupnie następnych lilii (i tulipanków również)

Ewuniu, nie mam już niestety tyle siły co kiedyś, w zasadzie, to codziennie po pracy "mała drzemka", a potem staram się coś zrobić, żeby wszystkiego nie zostawiać na weekend, bo to one najbardziej pracowite u mnie niestety, na prawdę nie mam wszystkiego zrobionego, tylko pokazuję to, co się nadaje
dzisiaj "troszkę" zasypię Was zdjęciami, niektóre ujęcia bardzo podobne, ale nie mogłam się zdecydować, więc będzie co oglądać
bukietówki lada moment
dalie się szykują, za nimi rozplenice też jeszcze troszkę
Rooguchi
Lady Alicja kupiona z myślą o mojej wnusi
wciąż kwitnąca Purple Lady
Garden Pleasure
Pink Mist
Sumatra, a za nią następna Bell Song
Bell Song
Venezuela
Honeymoon
Big Brother
Dolce & Gabbana
(szkoda, że Lilypol, nie zostawia zdjęć z opisami, gdy nie ma lilii w ofercie, dopiero jak znów się ukażą będę pewna, że to na pewno ona)
Holland Beauty
tygrysia pomarańczowa
pełna Flore Pleno
Didiscus, kwiat w zbliżeniu niczego sobie ale jako całość nic specjalnego
Oranżowa Laguna
Kwanso
Summer Song wypuściła długi pęd
Lina Renaissance
Claire Marshall
zakwitł powojnik Sieboldii

i takie tam
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Czy Ty chcesz, żebym zawału dostała??? Ej, nie lubię Cię za ten cudowny ogród!
Naparstnice mają niezwykły kolor - skąd je masz? Ja poproszę nasiona!!!
Te róże, liliowce, hortensje! Ech! No i dalie zaraz ruszą! Ja potem poproszę o obfocenie!
A ten powojnik Rooguchi!!!


Naparstnice mają niezwykły kolor - skąd je masz? Ja poproszę nasiona!!!
Te róże, liliowce, hortensje! Ech! No i dalie zaraz ruszą! Ja potem poproszę o obfocenie!
A ten powojnik Rooguchi!!!


Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko tutaj jest tak kolorowo, że idzie dostać zawrotu głowy bo nie wiem na co wpierw mam spojrzeć
Daaawno mnie nie było.
Bardzo podoba mi się kolor tej Twojej naparstnicy, nie widziałam jeszcze takiej. Jest super. Tylko gdzie taką zdobyć? A ta pysznogłówka biała- no cud malina.



Bardzo podoba mi się kolor tej Twojej naparstnicy, nie widziałam jeszcze takiej. Jest super. Tylko gdzie taką zdobyć? A ta pysznogłówka biała- no cud malina.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17397
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko
Piękny kolorowy ogród
Ścieżka perfekcyjnie zrobiona.Mnie to jeszcze czeka.
Juki, folksy,lilie kochane i piękne szaleją.
Cudne lato w pełni
powojnik Sieboldii cudny.,bardzo,,bardzo mi się spodobał

Piękny kolorowy ogród

Ścieżka perfekcyjnie zrobiona.Mnie to jeszcze czeka.

Juki, folksy,lilie kochane i piękne szaleją.

Cudne lato w pełni

powojnik Sieboldii cudny.,bardzo,,bardzo mi się spodobał

- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Mając takie widoki też nie umiałabym się zdecydować które pokazać
Cieszę się że podpisujesz nazwy roślin dzięki temu może znajdę nazwy moich nn.
Wcześniej zwróciłam uwagę na Twój liliowiec Aprikot Beauty zastanawiałam czy nie jest podobny do mojego i drugie ujęcie . Teraz widzę bardzo podobny Kwanso. I zgupiałam. Czym one się różnią? Jak myślisz czy mam któregoś z nich.
Zainteresowała mnie Twoja różą Summer Song. Napisz jak Ci się spisuję. Czy to nowy nabytek?

Cieszę się że podpisujesz nazwy roślin dzięki temu może znajdę nazwy moich nn.
Wcześniej zwróciłam uwagę na Twój liliowiec Aprikot Beauty zastanawiałam czy nie jest podobny do mojego i drugie ujęcie . Teraz widzę bardzo podobny Kwanso. I zgupiałam. Czym one się różnią? Jak myślisz czy mam któregoś z nich.
Zainteresowała mnie Twoja różą Summer Song. Napisz jak Ci się spisuję. Czy to nowy nabytek?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Lilie cudo, ja chcę jeszcze
Mam Bell Song i Pink Mist.
Zapisałam sobie Garden Pleasure
, Purple Lady, Sumatrę, Venezuelę i może Honey Moon...
A nie dostałaś mini katalogu z Lilipolu? Tam była chyba ta Gabana z fotką...
Zaraz chyba wejdę na ich stronę i zacznę zamawiać.....
przestraszyłaś mnie tym że może czegoś już nie być 
Uff, jeszcze nie ma oferty, będzie końcem lipca

Tak się zakręciłam że zapomniałam napisać że ujęcia ze ścieżką są absolutnie bajeczne
Jak dla mnie może ich być znacznie więcej, w ujeciach co 5 stopni
Zrobię sobie fototapetę 


Mam Bell Song i Pink Mist.
Zapisałam sobie Garden Pleasure

A nie dostałaś mini katalogu z Lilipolu? Tam była chyba ta Gabana z fotką...
Zaraz chyba wejdę na ich stronę i zacznę zamawiać.....


Uff, jeszcze nie ma oferty, będzie końcem lipca



Tak się zakręciłam że zapomniałam napisać że ujęcia ze ścieżką są absolutnie bajeczne



- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko,niesamowita dawka zdjęć.Nie wiadomo na co zwrócić szczególna uwagę,bo róże już ponad wszystko,kępy kwitnących juk,a gaciowa naparstnica cudowna.Ciekawe czy rozsiana powtórzy swój kolor?Chciałabym,żeby kiedyś los rzucił mnie w twoje strony,żeby móc obejrzeć to w realu.Mój M nieraz jezdzi przez Poznań jadą na awarie.