Pomyliłam i dwa razy wysłałam zdjęcia teraz nie wiem jak usunąć.Wando na razie u mnie sypnęło śniegiem i zrobiło trochę chlapy ale wody nie jest za dużo .To tyle pozdrawiam. byle do wiosny to walentynka dla forumowiczek i forumowiczów.
Marysiu już dolegliwości minęły? U nas panuje grypa. Mam nadzieje,że jej nie złapie. Tobie też jej nie życzę.
A ja mam dość chlapy i ciapy. Woda mi stała w ogrodzie i już widzę zgniłe lewizje. A to nie jedyna strata będzie.Wysiałam na próbę parę doniczek z nasionami i powschodziły bardzo szybko i wybujały od ciepła. To też nie dobrze. Pozdrawiam.
Witaj Alu serdecznie .U nas też szaleje grypa a ja miałam jelitową. O Boże dotknęło mnie to bardzo.Jestem w trakcie badań a w tą środę będę wiedziała więcej po poszerzonym obrazie krwi
.Pielęgniarki w przychodniach chodzą w maskach. Napiszę resztę po....... pozdrawiam walentynkowo
Witaj Wando powiem szczerze że były znaczniki przy liliowcach a co do nazw to nie bardzo by odtworzyć w domu .W wolnej chwili pomyszkuję w domu za nazwami.Ale nie gwarantuję. pozdrawiam.
Alu tak wczoraj byłam na działce, bo dorwałam samochód syna i pojechałam bo ani rowerem nie dałam rady tak mam ból w stawie skokowym i smaruję "venożelem" i jest trochę ulga a w ogóle to porobię prześwietlenia dopiero do ortopedy.Na działce zaczyna wszystko pąkować a zobaczyła 18 kwiatków rannika a było ich dużo /poginęły/ Ja przeczytałam w m-czniku rok w ogrodzie że u mnie w gruncie jest karczownik.Otwory odpowiadały obrazkowi w tym czasopiśmie. Coś muszę robić. ponadto jest to gad upierdliwy.Ma jeszcze padać w najbliższym czasie śnieg.Nic dobrego.pozdrawiam