Blues w kaktusach :) onectica online

[kamaska]

Ja tu się jeszcze nie odzywałam, więc się odzywam i muszę pochwalić wszystkie te piękne nowości M. cincinata jest urocza, a do tej ognistej sulki z poprzedniej strony to też sobie wzdycham od jakiegoś czasu
edit:
a jednak wzdycham do sulki już sprzed dwóch stron :P

[piasek pustyni]

A "robaczki" łażą po tych kaktusach, aż miło. Śliczne maleństwa, oby zdrowo rosły!

[KwiAnna]

Mnie natomiast bardzo cieszą takie nowe maluszki



Mam nadzieję, że ich nie dobiję

Cudności , jak ja bym się cieszyła Twoje są prześliczne, równiutkie, bielutkie, idealne

[Paula15]

Ale kwiatuchy Aż oczu oderwać nie można A maluchy cudniaste

[onectica]

Henryku, Żanetko, Aniu, Paulo - fajnie, że wpadacie, fajnie, że zostawiacie ślad

Ja tu się jeszcze nie odzywałam, więc się odzywam i muszę pochwalić wszystkie te piękne nowości

Bardzo się cieszę! Z obydwu powodów i zapraszam jak najczęściej

Pogoda do bani, znów nic się nie dzieje. W związku z tym coś innego dla odmiany - adenium
Najpierw najmłodsze - somalense (wysiew 30kwietnia)
Pokazują się pierwsze listki




3x arabicum (wysiew 1 lipca 2013)




I z dwoma najstarszymi (z tyłu 2 z dziesięciu obesum wysianych 10 listopada 2012).



(odpukać!) rosną

[piasek pustyni]

I niech dalej rosną zdrowo i pięknie, i cieszą oczy - Twoje i nasze
A na pocieszenie dodam, że zaświeciło słonko już u nas po strasznych wiatrach i sztormach. Teraz trwa szacowanie strat w mieście, a jest ich trochę - głównie powyrywane drzewa, konary, itp. Nas na szczęście powodzie na nachodzą, ale współczuję strasznie tym, co je przeżywają. Mam nadzieję, że to słonko od nas dojdzie i do Was
A Adenium tak swoją drogą - jest piękne. Moje cztery się pompują, ale nie są tak opasłe jak Twoje tutaj i inne widziane na Forum

[Bogsaf]

Adeniaczki niczego sobie, moje są trochę skromniejsze, ale wysiałem je w marcu tego roku

[onectica]

No moje najmłodsze wysiane 30 kwietnia tego roku, więc to jeszcze noworodki


Żanetka - czekamy więc na słonko

[czarny]

Co do wcześniej pokazywanych roślin to dla mnie właściwie jest Mediolobivia steinmannii var. cincinnata. Na zbiorówce widziałem też chyba Mediolobivia steinmannii v. christinae. Mediolobivia carmenae czegoś takiego nie ma, prawdopodobnie chodzi o Mediolobivia nigricans var. carmeniana i to by było chyba to, choć trochę krótkie i delikatne ma ociernienie jak na carmeniankę (btw na zbiorówce ją wziąłem za ajlosterkę). I na zbiorówce jeszcze chyba Aylostera cajasensis widziałem. Fajniaste - dobry kierunek

[emerald]

Turbiniaczki słodkie. Będą dobrze rosły, jestem pewna

[bebos]

Ależ jedno Adenium świetnie Ci się rozgałęzia!!! Tyle bocznych pączków ruszyło! Moje dwa na krzyż Adenium o. po usunięciu szczytowego pączka łaskawie ruszyły dwoma bocznymi...coś szczególnego zrobiłaś (oprócz usunięcia wierzchołka?), czy samo tak bujnie się rozgałęziło?

[onectica]

Tak na szybkiego do Beatki - nigdy nie przycinałam żadnego z moich adenium!
Pozostałe z najstarszych też same przybrały fajny pokrój, tylko są obżarte chyba przez przędziorka, wyglądają mało wyjściowo, do tła horroru się bardziej nadają niż do zaprezentowania tutaj, więc na razie nie pokazuję. Chyba, że ku przestrodze, albo na postrach niegrzecznym dzieciom

--- edit ---

No zresztą sama zobacz, tylko plis, nie mów nikomu
Z tyłu też mają nowe 'gałązeczki'. Przy czym zaznaczam, że one nie rozgałęziły się dlatego, że coś im uszkodziło główny stożek wzrostu, bo rosło sobie wszystko naraz i wszystko naraz zostało obżarte. Na razie podlałam i spryskałam Bi, widzę, że jakieś listki się pojawiają, mam nadzieję, że odbiją.

[onectica]

Zuza, Beatka, Marku - dzięki za pochwały i dobre słowo

Mediolobivia carmenae czegoś takiego nie ma, prawdopodobnie chodzi o Mediolobivia nigricans var. carmeniana i to by było chyba to, choć trochę krótkie i delikatne ma ociernienie jak na carmeniankę

No to pomyśl jeszcze chwilkę i daj znać co podpisać

Poza tym będę sukcesywnie pokazywać co jest i prosić wszystkich zorientowanych o doprecyzowanie moich nazwówek

Fajniaste - dobry kierunek

Czy aż 'kierunek' to nie wiem, bo to wszystko trochę za bardzo skomplikowane, jak dla mnie
Ale jeden kącik na pewno

Te, co zresztą nie da się ukryć, dobierane były pod kątem pięknego koloru na ładnym korpusie


Dziś w pełni kwitnienia zastałam to:




Pojedynczy kwiatkek na S.hoffmaniana
I w tym roku juz nie ma się co spodziewać jakiejś orgii




i czymś od czego albo zagubiłam, albo nie dostałam nazwówki
Kwiateczki ma przepiękne, ale trochę za późno ją złapałam




Poza tym wygląda na to, że jednemu śmierdzielowi się zebrało na kwiatka
Diplocyatha cilliata:

[hen_s]

I znów ślicznie w kolorach które tak lubimy.

Potwierdzam - kierunek jest coraz bardziej słuszny. Kierunek, nie kącik.

[KwiAnna]

Piękny bukiet na pierwszej fotce
S.hoffmaniana ma bardzo ładny płomienny kwiat

A co adenii, to rzeczywiście świetnie się rozgałęziają
A czy stoją na zewnątrz? Mo może jakiś wstrętny ślimak się koło nich zaktęcił U mnie wyżerają wszystko, zeżary trzy pączki na gymno Nie wspomnę o sałacie i mojej ukochanej maciejce i wielu wieeeeelu innych zniszczonych roślinach