Tadeuszu, tylko należy Tobie pogratulować, tyle jeszcze kwitnących siewek i to tegorocznych. SUPER!!!

U mnie tylko jeszcze 4 siewki (ale zeszłoroczne) mają pąki kwiatowe. W tym roku miałam zbyt mało czasu, żeby systematycznie zasilać liliowce nawozami i stąd wyniki w kwitnieniu nie takie okazałe.
Przyznaję też, że imponujące jest jak bardzo rozrosła się Twoja sadzonka "Kiss of Paradise". Piszesz o odpowiednim nawożeniu, a czy możesz napisać, jak ono wyglądało ? Nawożenie nawozami Peters'a "Na Start" i "Foliar Feed" a potem "Bloosom Booster"?
Pozdrawiam
Małgosia