Narzekacie, że na plusie, że pada, ale dla mnie to super wieści
Wreszcie cieplej, wreszcie nie sypie

huraaaa Niech leje ile chce, wreszcie zmyje lód z jezdni

Śnieg mi zjeżdża z dachu płatami, aż miło popatrzeć. 2 tygodnie sypania śniegu jesienią to już był szczyt nieprzyzwoitości.
Sarny z głodu rozryły mi cały sad, pozrywały płot by się do niego dostać. Miejscami wydrapana trawa do gołej ziemi, całe place, nawet tuż przy domu, koszmar jakiś... Teraz wreszcie może odpuszczą i pojedzą sobie trawy gdzieś bliżej lasu. Oby tylko ten śnieg zdążył stopnieć nim przymrozi znowu.
Maseczko

Dziś jest zaktualizowany arkusz zamawiania nasionek. Jeśli są tam nadal zamówione przez Ciebie odmiany, to znaczy, że dostaniesz je na pewno. Sprawdź sobie
Ja sprawdziłam i niestety dostanę prawie wszystko co zamówiłam

Liczyłam na to, że choć kilka odmian odpadnie, bo sama się zdecydować nie mogłam co odrzucić, a tu nic z tego.... Chyba zamówiłam same niechodliwe
