Dziękuję Wam wszystkim. Jak zwykle dopisaliście - jest mi bardzo miło z tego powodu. No i chwalicie moje roślinki a to też przyjemne, nie powiem...
abaddon1986 napisał(a):
Chyba najbardziej podoba mi się Haworthia limifolia variegated yellow
To moja najstarsza i mam wrażenie najbardziej popularna kolorowa haworcja. Rzeczywiście ładna, na żywo jeszcze ładniejsza.
Chyba w następnej turze pokażę jej jeszcze inne zdjęcie.
raflezja napisał(a):
Przepiękne!
Szczególnie te z białymi przebarwieniami.
Każdemu się co innego podoba. Mnie osobiście najbardziej fascynują te z czerwonymi i żółtymi przebarwieniami. Tyle, że one strasznie trudne do zdobycia. I niesłychanie drogie - na aukcjach niektóre egzemplarze dochodzą do kilkuset euro za sztukę!
chromat napisał(a):
Haworthia aff. reinwardtii variegated - tej jestem ciekaw, co z niej wyrośnie ?

młoda jeszcze sadzonka, variegaty to różnie mogą/nie muszą się zachowywać, bardzo ciekawe, pokazuj ją co jakiś czas.
Ona jest z tych rarytaśnych.

Mam nadzieję, że z czasem będzie
tylko ładniejsza...
mniodkowa napisał(a):
to haworcji też jest ileś tam odmian?

ja mam jedną, zwykłą, zwyczajną, taką zieloniutką...
Wszystkich gatunków, opisanych variet, form stanowiskowych a do tego krzyżówek (cv), kolorówek etc. jest myślę dobrych kilkaset sztuk... Naprawdę sporo, jest w czym wybierać i co zbierać.
Niestety jak na takie skromne rośliny niektóre z nich potrafią być mocno przedobrzone z ceną. Po prostu pisząc są drogie, najtańsze można sprowadzić za 2-3 euro ale te droższe już po 10 i więcej a rarytasy... O tych piszę wyżej w odpowiedzi u Iwony.
gdzie takie można zdobyć Henryku????
Zwykłe u hodowców, bardziej wyszukane czy z numerami polowymi w specjalnych firmach - niestety zagranicznych. Te najbardziej rzadkie (w tym kolorowe) tylko za duże pieniądze lub drogą wymian. Moje wszystkie zza granicy - głównie z USA.
nyskadu napisał(a):
ja już pól roku temu prosiłam o pokazanie pstrokatek

ale warto było czekać. Oprócz tych ściętych tłuściochów te zajmują następne miejsce na podium, prześliczne i chyba dostępne tylko u Henryka, bo ja jeszcze nigdy u nikogo nie widziałam takich piękności
Pisałem, że je pokażę i jak zwykle słowa dotrzymałem.
Czy dostępne tylko u mnie... Nie jest to prawdą, są i u innych ale na tym Forum rzeczywiście nie ma ich wiele. Jednak dużo ładniejsze (i
dużo droższe) pokazywał w swoim czasie na swoim wątku nasz kolega o nicku
echinopsis. Tyle, że on żyje i pracuje daleko od polski tam gdzie można za uczciwą pracę uczciwie zarobić i za to coś kupić...
izabela14 napisał(a):
nawet nie myslałam ,że jest tyle kolorowych odmian
Witaj Iza.
Człowiek się całe życie uczy.

Zaglądaj tu częściej a postaram się Cię jeszcze nie jeden raz zadziwić.
