Wydaje mi się, że lepiej wygląda ogród, gdy rosną w nim po 3 lub 5 odmian roślin jednego gatunku.
Niestety ostatnio zaczynam ograniczać z powodu braku miejsca, a jeszcze jest tak dużo roślin pięknych, które chciałabym mieć.
Róże Graham Thomas udało mi się w końcu kupić, z czego bardzo się cieszę, gdyż jest śliczną pachnącą różą.
Wiem, że nie będzie u mnie okazałym krzewem, gdyż róże marzną co roku do kopczyka, nawet najodporniejsza róża, która nie przemarzała, New Dawn tej zimy także przemarzła i dopiero ma pąki na kwiat.

Irenko rośliny w moim ogrodzie nie źle sobie radzą i dość ładnie rosną, ale pod każde sadzenie wybieramy dużo naszego piasku, a dodajemy ziemi kompostowej.
Może nie uwierzysz, ale pod krzewy, czy róże prawie trzy taczki, a pod byliny taczkę.
Rabaty ściółkujemy korą, dzięki temu rośliny nie wysychają tak szybko i ziemia nie nagrzewa się od upałów.
Przy zakładaniu ogrodu posadziliśmy wiele krzewów, gdyż wydawało mi się, że tak powinien wyglądać prawdziwy ogród.
Niestety dużo wymarzło w moim surowym klimacie.
Hortensji Anabeli nigdy nie podpierałam, ona ma bardzo stabilne pędy, które nawet po ulewnych deszczach dochodzą do siebie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Kilka fotek na weekend.

Życzę wszystkim dużo słońca, gdyż trochę się ochłodziło i miłej pracy w ogrodzie.


Dortmund

Ville de Lyon

Venrosa

Satio Pison

Rosa Mundi

Westerland

Fresia

Queen Elizabeth

Chopin