Między blokami

[Maska]

Aniu dużo zdrowia i radości z otaczającego Cię świata, żeby w ogrodach i między blokami było kolorowo!

[reniuniek]

Aniu i ja przybiegam z życzeniami
Dużo zdrówka, radości i miłości życzę tobie i twojej rodzinie

[Anna11]

Aniu, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, niech ten rok będzie dużo lepszy od poprzedniego
Taki płotek widziałam u kogoś na forum, tylko wyższy... podnosił gałęzie pnących róż do góry...wpadł mi w oko, efekt był świetny.
Też się zastanawiałam czy coś takiego nie zrobić, ale nie mam z czego...konieczna była by wyprawa na wiosnę na łąki, żeby naciąć wiotkich gałęzi...z tym też byłby problem bo teren jest bagnisty. Pionowe kołki też muszą być w miarę trwałe żeby szybko nie sparciały w ziemi.

[akl62]

reniuniek, Aniu i Marysiu, dziękuję za życzenia.

Aniu, może warto się wybrać. Pewnie to będą wiotkie witki. Ja się zastanawiam nad prętami zbrojeniowymi (jak w kompoście), ale tak oplecionymi, żeby nie było ich widać. A będą one cieńsze, trwalsze i łatwiejsze do wbicia w naszą gline. Na końcach i tak splotę witki sznurkiem lub drutem, bo przybite do kołka moga się rozejść. Trwałość samych witek może być różna moja wiklina (lub co to jest innego ?) z maty 2 lata wisiła na tarasie i teraz w doprym stanie prztrwała lato zdjeta. Czyli nie jest źle. W przyszłości można to obić trwalszym materiałem, np. deskami lub żerdziami. A będzie czas na wymyślenie i zgromadzenioe tego materiału.

Kusi mnie ta podwyższona grzadka, bo przez ostatnie lata miałam pomidory posadzone w skrzyni. Pięknie owocowały, wygodnie się je pielęgnowało.
A z tymi różami nie wyobrażam sobie jak to było technicznie zrobione ? No, ale gdyby róże podsadzić przy takiej plecionej rabacie ... Też mogłoby być ładnie.

[Anna11]

Co racja to racja, pręty będą trwalsze...wiklina jest odporna na warunki atmosferyczne, powinna zdać egzamin. Ciekawa jestem efektu Takie podniesione rabaty ślicznie wyglądają z ziołami, z pomidorami to nie widziałam...ale też powinno być ok.

[oxalis]

Aniu . Doprawdy nie mam pojęcia dlaczego nie wpadłam do Ciebie wcześniej .
Pewnie dlatego że częściej latam po parapetach niż po ogródkach .
Ale że mam bliziutko , to zaglądać będę częściej...no chyba że mnie pogonisz

[akl62]

oxalis, gdybyś jeszcze polatała po moich parapetach ... W życiu nie wygonię.

Kiedyś znowu musimy zrobić spotkanie w okolicy, żeby się poznać.

[akl62]

Chciałam siać zioła i paprykę, ale wyczytałam, że dobre dni do siewu będą od 12.
To postanowiłam wypróbować wyplatanie obwodu na podwyższoną grządkę. Mam do wykorztstania maty wierzbowe.

Do zwykłego wyplatania musiłabym spruć matę i wydłubać pojedyncze gałązki, namoczyć je, żeby się nie łamały, a po wypleceniu zabezpieczyć brzegi.

Wpadłam na pomysł, że można powtykać do istniejącej odcinków maty pionowe patyki i wtedy trzeba tylko pociąć ją na kawałki i zabezpieczyć brzegi. Dziś wypróbowałam to na małym kawałku ze starymi bambusami jako palikami.

Oto wynik:

[Maska]

Aniu ale obrzeża z takiej maty będą chyba trochę za słabe, bo napór ziemi jest duży. Chyba że obrzeże będzie z desek a to tylko ozdoba.

[akl62]

Myślę, że przy dość gęstych palikach niezbyt wysokich, nie będzie źle. Zwłaszcz, jeśli paliki będą gęściej.

[eukomis]

Aniu morze byśmy pomyśleli o spotkanku w Rybniku.

[akl62]

Fajnie by było, ale przed wiosną chyba tam nie trafię.
Jak padnie jakiś konkretny termin, to zobaczę jak mi uda się zorganizować. Po długich okresach wolnych, mam sporo pracy i wtedy trudno mi się ruszyć.

[ewa w]

Będę śledzić Twoje poczynania w wyplataniu. U mnie co chwilka golą wierzby z bocznych gałązek i one chyba by się nadawały na splatanie. Powodzenia

[akl62]

Ewo, pewnie by się nadawały. Pleć. Ja wiosną będę miała dużo gałęzi z dereni biłych, bo muszę ich się pozybyć. Wykorzystam. Niestety najpierw muszę ustalić koncepcję grządki, a z tym będzie najgorzej.

A u mnie w ogrodzie i w domu:

Fiołki od Mandragory i Sweety


Kwiatów w domu mam niewiele. Przez kilka lat umiałam utrzymać przy życiu tylko juki , Powoli się odradzam.

[sweety]

Widzę, że grzeczne kwitnie Bardzo mnie to cieszy.