Przyszłam z rewizytą popatrzeć tak w ogóle i zobaczyć flammentanze
Czy na zdjęciu z 19 października ubiegłego roku to własnie one? Ślicznie się prezentują
Ja kupiłam je własnie z powodu tych cech, o których piszesz. Nie lubie roślin, które są zbyt wrażliwe by przetrwać w naszym klimacie, a potem jakieś smętne badyle sterczą, niby rośnie, czeka się czy coś z tego bedzie, ozdoba to żadna. Róża pnąca jest bardzo widoczna, jeśli jest słaba - marny to widok
Napisz proszę więcej o Twoich doświadczeniach z tą odmianą. Jakieś szczególne zabiegi?
Masz piękne jeżówki - to ze zdjęć ze starszych postów, a w tym roku gratuluję sasanek. Moje - posadzone w marcu - jeszcze słabiutkie.
Pozdrawiam, życzę udanych upraw i zawsze zapraszam.