
Agatko, nie pomogę Ci z trawami. Ja też chętnie bym zebrała swoje, bo ostnica straszliwie mi sie podoba, a ona podono jednoroczna. Proponuję zebrać część, a resztę zostawić na roslinie i zebrać dopiero wiosną. Nie wiem, czy one wymagają stratyfikacji czy nie. Może się uda. W razie czego będę wiosną zmawiała na trawy.pl, bo strasznie mi się one podobają.
Jolu, jakoś u nas jeszcze w miarę. Dzisiaj było nawet ciepło. Całkiem przyjemnie sie pracowało.
Mam kilka fotek aktualnych, ale powklejam zaległe z września.
Ta rabat spędza mi sen z powiek. Nie mogę sobie z nią poradzić. Muszę ją jakoś uporządkować, a jednocześnie sprawić, żeby było pełno kwiatów.

Ta też nie lepsza.
Mam całą zimę na przemyslenia

No i ciąg dalszy bonici.

Nocole?
