Ogródek aleb-azi

[AniaSz]

Witaj Izo
jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu, róże historyczne już jakiś czas robią na mnie ogromne wrażenie, zwłaszcza, że są dużo mniej himeryczne na zmiany pogodowe niż nowoczesne odmiany. Zdradź proszę, swoje źródła zakupowe
pozdrawiam świątecznie Ania

[kogra]

Panna dziewanna mi trochę ośmiornicę przypomina.
Pewno pięknie zakwitnie, tylko żeby do lata przetrwała, bo kto tam wie jakie niespodzianki pogodowe jeszcze nas czekają.

[dodad]

Widać pieknie w tym ogródku. U mnie niestety szaro i ponuro, leżą jakieś łachy śniegu, ogólnie.... nie jest pieknie
Panna dziewanna niezwykła

[x-ag-a]

witaj Izo!
świąteczny poranek i fakt, że domownicy jeszcze śpią pozwolił mi na buszowanie po ogrodach, w których jeszcze nie byłam i odwiedziny w Twoim wątku... przepadłam i zakochałam się po uszy w tym, co zobaczyłam... łany kwiecia, plejada kolorów, busz, który uwielbiam - to wszystko tworzy oszałamiający widok... gratuluję pięknego łączenia róż z bylinami... będą dla mnie inspiracją

[aleb-azi]

Uprzejmie donoszę, iż Panna Dziewanna nie bacząc na insynuacje, by nie rzec kalumnie stoi nadal niewzruszenie na straży ogrodu. Ot, gwardzista w spódnicy....

Aniu - witaj na forum, witaj w ogródku Wzmacniasz swą obecnością Frakcję Lubelską - oj, mocna grupa! Jeśli uśmiechają się do Ciebie stare róże , to proponuję mocne wrażenia w ogrodzie Oliwki. Tam oglądniesz historyczne róże, ba! Krzaczyska-Różyska... na jakie ja ciągle jeszcze czekam... Źródła zakupowe - co wpadnie w ręce w sklepach wirtualnych i realnych, to wiadomo... Mam również róże od Sipa z Czech, Petrovica z Serbii i Sybirkosa z Litwy. Dołączałam do zamówień organizowanych przez forumowiczów A dzieją się się rzeczy czarowne... Zaglądnij do Gosi- Deirde i do Kamili-Pani Szlązkiewicz .

Dorotko- o... w to nie uwierzę, na pewno jest ładnie! Nie wyszłaś z domu... masz katar... straciłaś smak... nie masz apetytu.... marudzisz... Zupełnie jak i ja marudzę, choć wyszłam z domu, nie mam kataru, smak mi się wyostrzył i apetyt dopisuje.... zwłaszcza od kiedy nie palę

Aguniu- dziękuję za odwiedziny i miłe słowa o ogródku Pobiegłam z rewizytą, a tam... tasiemiec!!! Nie prześledzę dokładnie całego wątku... robię sobie streszczenie... Widzę znajome brzeziny... i różane opętanie ... Cieszę się, że mnie zmobilizowałaś do tego, żebym zboczyła z utartych forumowych szlaków!



Tęsknię za bielą, która okryła by niedoskonałości tego co wkoło ... Więc na dobrą noc i dobry, po świąteczny dzień coś białego ogrodowego... Bo śniegu nie zdążyłam sfotografować- był i zniknął...

[artam]

A mi się bardzo podoba ta róża NN, ona taka niepodobna do róży i jakiś taki niepokój wzbudza tym swoim nieuporządkowaniem...
A poza tym zauważam, że wśród zdjęć zimowego ogrodu na uwagę zasłużyło epimedium, prawda, że ładne i o tej porze roku?
No i cieszy bardzo ta wyraźnie rysująca się tęsknota za kulkami! I proszę, jak Pamelka ładnie zchęca!

[aleb-azi]

Martuś- moją tęsknotę za bielą litościwie przemilczałaś... Jola jest kochana, że "przetrzepała" zdjęciowe archiwum w poszukiwaniu złotych kulek... Bo ja bym tak nimi sypnęła po rabatach... Tylko muszę wiedzieć którymi kulkami... a myśli rozbiegane...
A epidemia ładne... aż szkoda, że takie malutkie...

[Alionuszka]

IzkaTwoja tęsknota za bielą w postaci obrazków z ogrodu w tymże kolorze bardziej mi sie widzi niż śnieg...
Twoja dziewanna zachwyciła mnie swoja suknią i fryzurą...nie musisz myśleć o pięknie ogrodu zimą ,bo już taki masz ,ale jeżeli masz niedosyt to myśl dalej... Trawy ,miskanty to prawdziwe czarownice ogrodu...czarują przez tyle miesięcy...

[artam]

Właśnie, w ogrodzie nawet suche rośliny zdobią, czego nie można powiedzieć o parapetach...Wiem, bo się kilku takich dohodowałam i wcale nie zdobiły! Czas wracać na słuszną drogę, roślin ogrodowych! Ale, ale, Iza, co tam u Ciebie na parapetach, bo Ty i na tej niwie sukcesami się szczycisz!

[aleb-azi]

Nelu- tęsknota za śniegiem mija... tak jak i święta minęły. Trawy zaczynają śmiecić w ogrodzie - jak na wiosnę... A ja ciągle coś tam sobie ogrodowego wymyślam .... i zapominam co wymyśliłam... Myślę, więc jestem... ale czasem myślę tak... niezobowiązująco

Martuś- zaraz, zaraz... wracać na słuszną drogę ogrodowych? A skrętniki? A hoje?
Pytasz co na parapetach?

tu nie uchowa się nic....

tu zaś mało co się uchowa...

wabik.... wiosnę przywołuje

cimbidium

Tylko storczyki kwitną. Jutro mam wolne, więc coś za dnia sfotografuję.

[Zielona_Ania]

A ja tam jeszcze odczuwam lekką tęsknotę za białym, póki dni krótkie. Więc jakby co to kolejne białe z ogrodu możesz śmiało dawać. Parapety boskie

[dodad]

Parapety zakocone i zapsione wspaniale.
Potłamś zwierzaki w moim imieniu
Chyba kupię sobie coś kwitnącego, bo biała choinka nie zaspokaja mojej tesknoty za kolorem

[aleb-azi]

Proszę bardzo Aniu Zielona


Dorotko- to hoje... czy skrętniki

[dodad]

O nie, nie. Najprędzej to jakis falek będzie. W możliwie jaskrawym kolorze, byleby pasowal do moich różowo-wrzosowych ścian
Na parapetach nic nie moge ustawić, bo za wąskie

[aleb-azi]

Po co się oszczędzać.... żółte oncidium będzie świetne