Jak zwykle u Ciebie - wypielęgnowane rośliny na delikatnym, kontrastującym, tle .
Hoje pięknie się rozrastają, a fiołki... cudownie zakwitły . Mają kwiaty, jak miniaturowe różyczki, natomiast ich ilość przekracza najśmielsze marzenia .
Nolinko kiedyś tak jak Ty nie mogłam się napatrzeć na jej kwiaty i postanowiłam, że musi zagościć na moim parapecie. Teraz muszę pomyśleć i ciachnąć chyba jej czubek aby się zagęściła. Autorkę tej książki faktycznie wysłać nawet nie do mojego, bo ja mam jeszcze malutko hoi, ale są osoby u nas w Polsce co mają po 200 i więcej odmian.
Anetko no do ogrodowych to znowu mi nie po drodze bo ja się nie znam, a ciągle tylko achy wypisywać. Gratuluję zdanego prawka i teraz faktycznie tylko autko sobie sprawić i dalej trenować.
Olu
Henryku mówisz i masz.
Stasiu kochana to dziś jeszcze porcyjka.
Wiktorio
Dla Henryka porównanie jak podrosły moje maluchy. Hoja lacunosa Royal Flush
hoja lacunosa Ruby Sue
hoja lacunosa Eskimo po podcięciu.
Teraz dla Stasi coś kwitnącego. Hoja lacunosa ? niby miała być zwykła, ale kwiatki mają lekko różowawy odcień. Jak już się dowiem co to za jedna to się pochwalę, a tymczasem tadam...
Hoja serpens to prawdziwy "śmirdziuszek" od jednego baldaszka nie szło wytrzymać i dostała eksmisję na czas kwitnienia.
Ceropegia woodii też szaleje. Ma rok i miesiąc i była porządnie przycinana chyba ze 4 razy.
Przecudowne masz te hojeczki Arletko. I jak pięknie ci sie puszczają i kwitną.
Tym razem pochwale serpensika. przecudny jest z tymi swoimi malutkimi listkami.
A u Ciebie Kochana jak zwykle można złapać bakcyla hojowego wszystkie kwiatuszki są cudowne teraz jak już wróciłam na dobre to dzień uznam za stracony jak nie wpadnę tu z gościną
Arletko czy ty masz jakieś normalne kwiatki ? No wiesz, zielistka, dracena, czy coś podobnego ?
Aż strach do Ciebie wchodzić, bo normalnie można pochorować się z zazdrości
Czy jest w ogóle jakaś roślina, która u Ciebie nie rośnie wzorowo? Nawet te, za którymi nie przepadam, na Twoich zdjęciach wyglądają cudownie zachęcająco . Szczególnie spodobała mi się ta chętna do współpracy ceropegia . Coś czuję, że muszę ze swoją poważnie porozmawiać .
Oj kochana masz rękę do kwiatuszków, hojeczki rosną jak grzyby po deszczu, a jak już zakwitną to prawdziwe bukiety
Różowy trailerek, normalnie jakby zakwitł na zamówienie Pani Młodej do ślubu, wspaniały
Wreszcie i ja nadrabiam zaległości forumowe
I...warto było wejść do Ciebie.
Świetne hoje.. I chyba rozkochałaś mnie w hojach lacunosa. Nawet nie wiedziałam, że mają tyle gatunków
Eskimo i Langkavi Island najbardziej mi się podobają
Witaj
Nie powiem...trochę mi zajęło obejrzenie wszystkiego, ale...warto było! Masz naprawdę przepiękne kwiaty. Moja faworytka na dziś - Ceropegia woodii - bardzo lubię takie wiszące cudeńka I te wszystkie kwitnące hoje, fiołki i storczyki - będę Cię nawiedzać ;)