Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
A jak nie to w przyszłym roku , pewnie że trudno je wysłać bo są kruche .
Ale masz do nich rękę chyba wszystkie listki się przyjęły .
Dobrze że masz tyle parapetów , jest gdzie je stawiać .
Genia
Ale masz do nich rękę chyba wszystkie listki się przyjęły .
Dobrze że masz tyle parapetów , jest gdzie je stawiać .
Genia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Hihi ja jestem z Trzynastką wypraktykowana w wysyłaniu listków fiołkowych
To naprawdę łatwa rzecz:) potrzebne sa głównie: pudełko wytrzymałe na zgniecenia, woreczki najlepiej strunowe, wacik/płatek kosmetyczny zwilżony i ewentualnie odrobina folii aluminiowej.
Wierzcie mi, wysyłałyśmy takie zestawy często, i często takowe otrzymywałyśmy, ja nawet z Niemiec.

To naprawdę łatwa rzecz:) potrzebne sa głównie: pudełko wytrzymałe na zgniecenia, woreczki najlepiej strunowe, wacik/płatek kosmetyczny zwilżony i ewentualnie odrobina folii aluminiowej.
Wierzcie mi, wysyłałyśmy takie zestawy często, i często takowe otrzymywałyśmy, ja nawet z Niemiec.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Wszystkie Geniu. 100% przyjęć. Nawet jeden korzonek złamał się przy samym listku i listek też ukorzenił się. Gorzej wypada hodowla skrętników. Miałem 5 odmian pozostała jedna i pewnie też padnie. Musze wypytać Jolę1 ona ma rękę do nich.
Ula. Listki to nie problem. Miałem na myśli w doniczkach. Raz że delikatne, drugie mają małe korzenie i nawet przy małym wstrząsie wypadną z ziemi.
Ula. Listki to nie problem. Miałem na myśli w doniczkach. Raz że delikatne, drugie mają małe korzenie i nawet przy małym wstrząsie wypadną z ziemi.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Hihi Januszku i doniczkowe wysyłałam, z tym, że fakt z nimi niemało zachodu. szła w ruch - igła lub szydełko i sznurek hihihi a ziemię zatykało się co pod ręką, wata, lignina itp jhihiihi ale faktycznie trochę ryzykowne.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Ula. Jedną dwie to jakoś by zapakował ale tu chodzi przynajmniej o 10. Nie liczyłem ile jest odmian ale tak na oko pewnie więcej jak 10.
U mnie w tej chwili strasznie leje pewnie będzie koniec pisania idzie jakaś burza.
U mnie w tej chwili strasznie leje pewnie będzie koniec pisania idzie jakaś burza.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
U mnie jakoś wytrzymało na razie bez deszczu , a już wyglądało nieciekawie .
za to wczoraj wieczorem i nocą zlało dobrze .
Mam już posadzone korony , Sąsiadka mi posadziła.
A czosnki kiedy posadzić ?
za to wczoraj wieczorem i nocą zlało dobrze .
Mam już posadzone korony , Sąsiadka mi posadziła.
A czosnki kiedy posadzić ?
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Też trochę posadziłem ale jeszcze nie wszystkie. Czosnek sadzę na początku października ale już sadziłem i w listopadzie. Sadzić trzeba na głębokość przynajmniej trzech wysokości cebul.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Januszu, belmakandy od ciebie ślicznie się rozrosły i obficie kwitną.Zawiązują się nasiona,tylko nie wiem co mam z nimi zrobić,mam już je zebrać czy muszą na krzewie wyschnąć.I jeszcze jedno posadziłam ją za blisko trytomi,która sie rozrosła i musze belmakande przesadzić,kiedy najlepiej to zrobić?
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Renatko. Nasiona zbiera się jak zaczynają pękać torebki nasienne i widoczne są czarne nasiona. Po zebraniu nasion trzeba je przesuszyć rozsypując w suchym miejscu. Siać w lutym. Długo kiełkują do miesiąca a czasem dłużej w ciepłym miejscu. Przesadzać już możesz ale musisz ściąć łodygi z nasionami(chyba że jeszcze kwitną to poczekaj aż przekwitną) by niepotrzebnie wysilała się. Po takim przesadzeniu na zimę musisz trochę okryć liśćmi. Uważaj, bo teraz zaczyna atakować zgorzelowa plamistość irysów. Trzeba opryskać co 7-10 dni Topsinem M500 0,1% lub Brawo500EC w stężeniu0,2%
Powodzenia
Powodzenia

Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Dzięki za wskazówki.Opryski robie raz na 3 tyg.
Pryskam zapobiegawczo prawie wszystkie rośliny.
Pryskam zapobiegawczo prawie wszystkie rośliny.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Renatko. Oprysk raz na trzy tygodnie to trochę mało,chyba,że u Ciebie deszcze nie padają.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Aha,to raz na tydzień? bo u mnie też pada.
Myślałam że to za często
Myślałam że to za często

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Januszu wyczytałam że masz problem ze skrętnikami, przecież to bezproblemowe roślinki. Wymagania mają podobne do fiołków. Nie lubią zalewania , ostrego słońca, najlepiej rosną na wschodnim albo północnym parapecie. Ja swoje dożywiam azofoską rozpuszczoną w wodzie.Jak mają za ciasno w doniczce to trzeba rozsadzić . I tyle.
Muszę się pochwalić że z nasionek belamkandy mam masę roślinek ,w tym roku raczej nie zakwitną ale w przyszły na pewno będzie obfitość kwiatów.Dostałam wczoraj ofertę z Florexpolu i są w niej sadzonki belamkandy -6zł sztuka.
Muszę się pochwalić że z nasionek belamkandy mam masę roślinek ,w tym roku raczej nie zakwitną ale w przyszły na pewno będzie obfitość kwiatów.Dostałam wczoraj ofertę z Florexpolu i są w niej sadzonki belamkandy -6zł sztuka.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Jolu. Chyba za mało czasu poświęcałem im. Za dużo w tym roku było sadzonek ogrodowych w domu i one trochę były tak na 'bocznym torze'. Muszę pomału odbudować mini kolekcję, bo są ładne.
Widziałem Twoje- tryskają energią i ładnymi kolorami.
Widziałem Twoje- tryskają energią i ładnymi kolorami.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Trochę mnie tu nie było. Naświetliłem sobie oczy i komputera - niet.
Dzisiejszy słoneczny dzień spędziliśmy na zbieraniu malin i jeżyn. Zebraliśmy ponad 15 litrów malin i tyle jeżyn. To dopiero pierwszy większy zbiór, bo do tej pory to więcej było zgniłych niż dobrych.
Produkcja soków ruszyła.


"Addio pomidory'" zaraza ziemniaczana robi swoje.

..a w ogrodzie kwitną niezniszczalne aksamitki

Języczka "Otello"


Róże też odżyły przy słonecznej pogodzie.





Begonia

Fuksja biała

Jedynak

Dzisiejszy słoneczny dzień spędziliśmy na zbieraniu malin i jeżyn. Zebraliśmy ponad 15 litrów malin i tyle jeżyn. To dopiero pierwszy większy zbiór, bo do tej pory to więcej było zgniłych niż dobrych.
Produkcja soków ruszyła.


"Addio pomidory'" zaraza ziemniaczana robi swoje.

..a w ogrodzie kwitną niezniszczalne aksamitki

Języczka "Otello"


Róże też odżyły przy słonecznej pogodzie.





Begonia

Fuksja biała

Jedynak

Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz