Wandy ogródek pod dębami, część 2

[KDanuta]

Wandziu u Ciebie wiosna w pełnej krasie, pewnie niedługo
pokażesz nam żonkile, moje maja pączusie, ale nie równo
wschodzą , bo są na różnym etapie wysokości a inne jeszcze
z ziemi nie wyszły , chyba że je coś zjadło

[agapuszka_83_28]

Prześliczne te krokusy , szczególnie te niezupełnie rozwinięte biało-różowe .
Irysy taż ładniutkie .

[maryla73ab]

Witaj Wandziu,u Ciebie wiosna pełną parą,takich irysków nie mam,a one takie urocze...
Mnie jakoś mało tej wiosny w tym roku,co prawda kwitną krokusy inne cebulowe wychodzą,ale ciągle szaro...

[AGNESS]

Wandziu prześliczne bukiety krokusów.U mnie też wreszcie dzięki słoneczku rozkwita ich coraz więcej

[Ewelina]

Tak , KROKUSY sadzone w większych skupiskach prezentują się rewelacyjnie ! Wandziu, a co to za odmiana IRYSÓW , które pokazałaś na poprzednich zdjęciach ?

[Wanda7]

Olku, pod dębami chyba nie jest cieplej niż w Łodzi, zobacz, jak u Igora i Romy, też są z Łodzi, kwitną łanami krokuski.

Agatko123, Romko, Ulakonie, Edytko, KDanusiu, Agapuszko, Agness dziękuję za pochwały dla krokusików. Od tylu komplementów w głowie im się poprzewraca

Leszczynko, faktycznie trzeba było zrobić trochę wygibasów, aby pokazać te kwiatuszki od innej strony. NIe chcę nawet myśleć, co sobie myśleli sąsiedzi

Marylko i Ewelinko szczerze wam radzę dokupić sobie do ogródka te iryski, ze względu na ich soczystą niepowtarzalną barwę. Są to IRYSY ŻYŁKOWANE i sadzi się je jesienią, tak jak tulipany. Mogą rosnąć w jednym miejscu wiele lat. U mnie są już szósty rok i rozrastają się w kępki.

[kasik 69]

Witaj!Krokusiki piękne.Posadziłam iryski jesienią,były przykryte gałązkami,ale w lutym wyścibiły noski nad gałązki,i zmarzły ,mam tylko nadzieję,że w przyszłym roku coś z nich będzie

[Ewelina]

IRYSY ŻYŁKOWANE - dopisałam do listy zakupów !

[Wanda7]

Pociągnę jeszcze dzisiaj troszkę temat krokusków, dopóki cieszą moje oczy swoimi kwiatuszkami.



Na zdjęciu z prawej widać IRYSY BRÓDKOWE, które już żwawo wychodzą z ziemi, a za nimi widoczny jest OGNIK, który jak co roku zimą przemarza, by potem znowu odbić. Na razie wygląda jednak paskudnie.

[krysad71]

Piękny widoczek kwitnących krokusików. Ja moje mam trzeci rok tak jak działkę i co roku dosadzam. Nie doczekanie moje na taką ilość bo coś mi je zjada lub wynosi. Została dosłownie 1/5 z tego co powinno być. Takie np. liliowe w białe paski widzę porozsadzane w nieładzie po innych działkach za sprawą nornic. Setki wsadzałam w ziemie i efektu nie ma. Na działkach jest bardzo dużo nornic.

[agatka123]

Wandziu , a ja mam takie pytanko . Czy podmarznięty ognik trzeba ciąć ? Bo mój też tak wygląda . Napisz czy coś z nim robisz , czy czekasz aż sam odbije .

[Wanda7]

Agatko moja miła, a czytałaś, co jest napisane nad zdjęciami

[agatka123]

Czytałam , ale trzeba wyciąc te przemarznięte gałązki , bo ja wycinam i póżniej chyba dlatego nie mam koralików

[heliofitka]

Wandziu mieszkam w Małopolsce na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej Już dawno zauważyłam, że do mnie wiosna przychodzi znacznie później niż do innych mieszkańców naszego pięknego kraju :P Może mieszkam w jakiejś "czarnej dziurze" ? U Ciebie jest już kolorowo, a u mnie dopiero pierwsze krokusy rozchylają pąki Jeżeli chodzi o ognika, to mam dwie odmiany i jedna notorycznie mi przemarza. Nie spieszę się jednak z przycinaniem, bo jak napisałaś czasami z brązowych, wydawałoby się przemarzniętych gałązek wyrastają świeże listki Jeżeli nie...to wtedy łapię za sekator

[tade k]

Ze względu na nornice nie kupowałem zbyt wielu wczesno wiosennych cebulek. Jak widzę u Ciebie Wandziu te śłicznotki , ( u innych też) to i ja muszę mieć takie krokusowe i iryskowe bukiety. Jakieś plastikowe koszyki znajdą się.