Z Elfowej krainy storczyków II cz. ;))

[justus27]

Marku- miło mi, a raczej mojemu cymbidium...Kibicuj mu, może dzięki twmu, że będzie mieć fanów...zakwitnie ;)

W styczniu będę kupować doniczki do mojego eksperymentu wspólnego posadzenia kilku storczyków, w tym dla przesadzanego cymbidium. Ciekawe, co z tego wyjdzie

[Merghen]

Widzę,że masz podobny dylemat jak ja. Też zastanawiam się nad włożeniem do jednej dużej donicy np. wszyskich cambrii ale cały czas jeszcze jest to tylko w teorii. W sumie one potrzebują podobne warunki i podłoże Dalej będę śledzić Twoje zmagania Powodzenia

[justus27]

Merghen- dokładnie tak będę robić. Jest tylko jedno ,ale...Doniczka będzie podzielona taśmą plastikową, tzw. obrzeżem do trawników. Dzięki temu psby i korzenie każdej roślinki nie będą się plątać. A ja będę mogła opisać kolory i nazwy danej roślinki. Będą rosły w jednej doniczce, ale jakby każda z orchidei będzie posadzona "osobno" ;)

[marwes]

Justynko - co to za mix????????????, zdradż proszę choć rąbek tajemnicy bo ja już jestem ciekaw

[Merghen]

Merghen- dokładnie tak będę robić. Jest tylko jedno ,ale...Doniczka będzie podzielona taśmą plastikową, tzw. obrzeżem do trawników. Dzięki temu psby i korzenie każdej roślinki nie będą się plątać. A ja będę mogła opisać kolory i nazwy danej roślinki. Będą rosły w jednej doniczce, ale jakby każda z orchidei będzie posadzona "osobno" ;)

Super pomysł Chyba też coś podobnego zrobię na wiosnę a parapetom trochę ulżę bo takie donice pójdą na kwietnik. Dziękuję

[justus27]

Leszku- zamierzam zzrobić lekcję podglądową z takowego sadzenia

Marves- to będzie mix doniczkowo-storczykowy ;) Może początkiem przyszlego tygodnia wybiorę się na zakupy, to wkleję zdjęcia "poglądowe".

Merghen- jeśli Będziesz przesadzać storczyki, Porób foteczki, mogą się przydać Innym

[justus27]

Dziś, po raz ostatni w tym roku wpisuję się do tego wątku.
W ciągu minionego roku działo się na moich parapetach, były wzloty i upadki.
I wiele się nauczyłam.

Jest jedna smutna wiadomość- kolejna pochewka na katlejce od Agity uschła. Pozostała tylko jedna.

Ale...są też świetne wieści. Mój, pachnący różowy-peloric. zdążył "prawie" otworzyć swojego pierwszego, zimowego kwiatuszka. Dla porównania fotka jego kwiatuszka z lipca i teraźniejsza:





Kolejny falek też rozpoczął otwieranie pączuszka. To ten, na ktorym "odkryłam keiki" końcem października. Oczywiście zamiast dzieciaczka, ma pędzik i pierwszy kwaituszek przed północą otworzy do końca. Podpisany, jako różowy-pasiasty. A będzie...hmm...płatki od zewnątrz są kremowe, uchylił rąbek tajemnicy i już widać, że wewnątrz będzie braczkowy lub w odcieniu czerwieni. Ale nie mogę się doczekać rozwoju tgo pączku. Już bym chciała znać kolor warżki

Jego dwie fotki, odkryty pędzik <który myślałam, że będzie keiczkiem>, zdjęcie- z kończa października i pączek sprzed chwili; w Nowy Rok rozstrzygnie się jego kolorek, piękna data na rozwój kwiatka:





Korzystając z okazji, życzę Wszystkim Forumowiczom

Szczęśliwego Nowego Roku

[JoasiaM]

Justynko rzeczywiście Twój peloric jest identyczny jak mój . Widzę, że szykują się jakieś ciekawe kwitnienia, tylko nie czekaj zbyt długo z pokazaniem ich nam.

[Joane]

Justynko, piękne kolorowe kwitnienia się szykują u Ciebie.
Czekam też na rozwinięcie się tej niespodzianki.

[justus27]

JoasiaM- ten peloric latem cudnie pachniał. Teraz za mało słońca, ale może jeszcze zacznie pachnieć

Joane- reanimek to jeden z największych sukcesów storczykowych całego roku. Miał kiepskie korzonki, chyba tylko 2 lub 3 i liście omdlałe i pomarszczone. Cały dzień chodzę koło niego i...już prawie pokazał buźkę.

To dopiero są emocje... Niby tylko dwa kwiatuszki ma, ale radość z nich jest ogromna. Chyba jest woskowy, płatki okazały się być różowe w paski, a czerwona, raczej karminowa jest warżka

Dziś był cudny poranek, pełen słońca....zatem zrobiłam sesję zdjęciową, składająćą się z około 50 fotek. Będę po parę wklejać codziennie...

Zatem, jako pierwszy dziś. Reanimek - "Pasiasty" Niby zwykła hybryda różowa, ale dla mnie, jest to najpiękniejsze, moje kwitnienie tego sezonu pędzikowego. Tu, przed południem:




Cała roślinka:



I fotka kwiatuszka robiona przed momentem:



Przyglądając się mim kwitnącym cambriom, coraz bardziej się w nich zakochuję. Na pewno zagoszczą kolejne sztuki w mojej kolekcji:

[Storczykowa]

Piękne kwitnienia

[marwes]

Justynko- witam cieplutko w pierwszy dzień 2011roku
Kwiaty piękne toż to naprawdę można się w nich zakochać, a cóż z masdevalliami,
czyżby ich umiłowanie chłodziku ostudziło Twe serce w Nowym roku dla nich

[justus27]

Dusiu- dziękuję w imieniu kwiatuszków ;)

Marku- masdevallie już mam w kolekcji, kolejne będą wiosną. Jeśli uda się zdobyć wybrane odmiany Będę mieć też ich kilka sztuk z wymian.
Równocześnie mam chęć na kolejne sabotki...

A przecież kolekcja na masdevalliach i sabotkach się nie kończy. Chcę mieć storczyki łatwe w kwitnieinu, by móc cieszyć się często pięknymi kwiatami i cudnym zapachem. Wybór padł na cambrie... Chętnie kwitną i nie zrzucają zimowych pączków, jak falki.

[JoasiaM]

Justynko, ale mi apetytu narobiłaś tymi cambriami , chyba muszę sobie kupić choć jedną sztukę skoro piszesz, że ona takie wdzięczne w kwitnieniu. A zdjęcia prześliczne

[kasia74]

Justynko powodzenia w uprawie cambriowatych u mnie niestety nie rosną