Ulubione storczyki Art :) cz.2

Zablokowany
Awatar użytkownika
arlet3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8013
Od: 5 maja 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

:shock: aż miesiąc :roll: no cóż będziemy czekać :wink: ;:224
Zabka_Monis
1000p
1000p
Posty: 1060
Od: 17 maja 2010, o 09:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Art pisze: MoniuCiekawe, czy zobaczę coś takiego u siebie na żywo ?
Jak mocno w to uwierzysz ,to na pewno zobaczysz ;) Wiara czyni cuda, musisz wierzyć, że się uda ;) :uszy
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2391
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Art pisze:poczekamy jeszcze tak ok. miesiąca. Zobaczę przed Bożym Narodzeniem.
Może ten termin zmobilizuje mojego "królika doświadczalnego" do współpracy

to w sprawie katlejki życzenia-?
nie wiem jak TOTO wygląda ,ale póki żyje jest szansa. Więc dobrze ,ze podpadło pod Twój eksperyment.
Po drugie...jak da sygnał katlejka,ze drgnęło musi mieć jeszcze siłę i wytworzyć korzenie .Aby utrzymać nowy przyrost warunek niezbędny.
A niestety :cry: często ...im się juz nie chce :lol: - zjawisko wypalonej żarówki :lol: .
Mamy mało do tego sprzyjająca porę na wegetację.
Moje rozdzielcze dzieci ....stoją w miejscu.
Są ... ale jak patrzę :roll: , zastanawiają - czy to jest właściwe jeszcze życie? Stoją w miejscu jak zaczarowane.

Czasowo ...to mi wychodzi w tych eksperymentach ....na zajączka :;230.
Chyba dopiero będzie można sobie powiedzieć o efektach.
Wiec to chyba /?/ nie te Święta mamy na myśli Joasiu w... perspektywie ;:23 .

A'llleeeee daleka jestem od prorokowania i nie odwodzę Ciebie od optymizmu.Tylko deczko ...wątpię :P
- życzę powodzenia

J ;:59VANKA
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3378
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Ojjjj, Moniko, J ;:76 VANKO, po dwóch dniach dopiero czytam Wasze odpowiedzi...a to z racji, ze jestem chora :|
Przy obecnej aurze, to żadna rewelacja, ale ledwo zipię i nie miałam siły nawet włączyć komputera.
W dodatku jutro w pracy przypada mi coroczna kontrola Dyrekcji, więc nawet nie mogę pozwolić sobie na L4 :evil:

Tak Moniko, wiem, wiem... wiara czyni cuda :uszy :)

Joasiu, dobrze, ze sprowadzasz mnie z nieba na ziemię ;:108 Moja przyjaciółka nazywa to - "ziemia odbiór !"

Przybliżę nieco sprawę mojej podzielonej katlejki.

Otóż całą okazałą roślinę podzieliłam na 3 części. Jedna trafiła do Justynki - Justus, druga do Renatki, trzecia część została u mnie.
Od tej mojej części odpadł pojedynczy liść. Miał parę ładnych korzonków, ale niestety wszystkie stracił.
Ten mój 'eksperyment' dotyczy właśnie próby utrzymania przy życiu, a więc ukorzenienia tego pojedynczego liścia.
Nie chcę - póki co - pokazywać tego co robię, aby nie rozpowszechniać czegoś nie sprawdzonego.
Piszesz Joasiu, że "deczko wątpisz" w powodzenie próby. Ja też nieco wątpię i.... mam nadzieję :)
Niech będzie nawet "na zajączka" ( :;230 ), jeśli w ogóle ma się udać :wink:

A pozostała część mojej katlejki, też w jakiś czas po posadzeniu straciła wszystkie korzenie. Sczerniały i zrobiły się miękkie.
Tak, jakby roślina chciała się ich pozbyć ;:24 W dodatku przy ponownym przesadzaniu całość rozpadła się jeszcze na 2 części.
Zostawiłam więc same oczyszczone nerwy, ustabilizowałam (każdą część oddzielnie) w nowym podłożu:
(kiedyś mi podałaś Joasiu taką 'receptę')

- warstwa keramzytu na dno
- warstewka styropianu na keramzyt
- warstwa sphagnum
- kora (dałam o takiej granulacji jak dla falenopsisów)
- na koniec sphagnum wokół trzonu

Jakiś czas trzymałam doniczki na warstewce wody, aby keramzyt podciągał wilgoć.Przy obecnej zimnicy już stoją bez moczenia.
Boję się aby nie popsuć efektu.
Dziś już mogę powiedzieć, ze sposób zdał egzamin, bo w obydwu doniczkach mam zaczątki młodych zieloniutkich korzeni przy najmłodszych przyrostach ;:215
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Art/Asiu życzę powrotu do zdrowia. Zwlaszcza, gdy trzeba do pracy chodzić. Kuruj sie herbatką z sokiem malinowym i miodem lipowym <ten sposób na sobie sprawdziłam-działa>

Rzeczywiście Prowadzisz eksperyment. Mam nadzieję, że podzielona katlejka odżyje i puści nowe przyrosty.
Przepis na podloże reanimowanych katlejastych sobie spiszę, jeśli Pozwolisz :)

Zastanawiam się też, czego u Ciebie najpierw wyrosły korzonki,a nie, młode psby. U mnie, po raz trzeci tak samo się dzieje z reanimowaną lub sadzonką katlejki < sadzonka katlejki dla Ciebie>, iż najpierw puściła dwie maleńkie psby, teraz rosną korzonki.

Zatem czekam fotek, bardzo ciekawa Twojego doświadczenia ;:108
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
Nesuniaaa
500p
500p
Posty: 924
Od: 8 kwie 2009, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Asiu, jestem bardzo ciekawa wyniku Twojego eksperymentu.
Jakieś 3 tyg temu dzieliłam promenee i przy podziale odpadła 1 stara pomarszczona psb bez żadnego korzenia. Szkoda mi było jej wyrzucać i położyłam je na sphagnum w doniczce violacei. Dzisiaj po przeczytaniu o Twoim eksperymencie zajrzałam jak się ma psb. I tu był absolutny szok :shock: Ona zaczyna wypuszczać 2 nowe psb :shock: Mam nadzieję, że ta stara da rade wyżywić 2 nowe :roll:

Życzę dużo zdrówka ;:196
Moje storczyki ------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=21813" onclick="window.open(this.href);return false;
Storczyki cz. 2 --------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=41733" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Henrykbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1659
Od: 28 lut 2010, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Ja mam kilka takich bezkorzennych różności i wszystkie wypuszczają małe psb i dopiero z nich nowe korzenie.

Czyli nie tylko z Dendrobium można w ten sposób wyhodować kaiki.
Pozdrawiam,Henryk

Moje Storczyki
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3378
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Justynko, Marto, dziękuję za troskę ;:196 ;:196
justus27 pisze:Przepis na podloże reanimowanych katlejastych sobie spiszę, jeśli Pozwolisz :)

Zastanawiam się też, czego u Ciebie najpierw wyrosły korzonki,a nie, młode psby. U mnie, po raz trzeci tak samo się dzieje z reanimowaną lub sadzonką katlejki < sadzonka katlejki dla Ciebie>, iż najpierw puściła dwie maleńkie psby, teraz rosną korzonki.
Przepis na podłoże podałam właśnie z myślą, że może ktoś jeszcze zechce skorzystać :)

Co do młodych korzonków u podzielonych katlejek, to wyrastają właśnie przy młodych przyrostach (przy nich niestety te poprzednie korzenie też padły)
Myślę, że dlatego właśnie roślina sobie je odtwarza. Zresztą malusieńki nowy przyrost też się pojawił u jednej z dwóch części.
Mam nadzieję, że nie padnie przy obecnej mroźnej aurze.

Marto, przede wszystkim gratuluję Ci ;:63 młodych przyrostów przy pomarszczonej psb Promenei.
Dobrze wyczułaś, że nasze bidulki są w podobnej formie, bo liść katlejki też już nie jest w tak jędrnej formie.
Tym bardziej byłby sukces, gdyby eksperyment się udał.

Henryku, przyznam, że ratowanie bezkorzennych części roślin nie jest moim ulubionym zajęciem. Ech....ten brak cierpliwości :?
Mimo to, cieszy ogromnie, gdy się uda.
Ostatnio zaliczam małe niepowodzenia - niestety nie będzie kwiatów na moim Phal. amabilis. Całkiem odchorował przeciągi podróży z Łodzi do Gliwic.
Liczę, że może odbije jakiś pęd boczny na wiosnę.
Poza tym już padł mi jeden z pączków na 'Schillerianie'. Obawiam się o resztę. To są niestety uroki hodowli w kuchni na parapecie.
Nigdy nie wiem, czy ktoś z rodziny nie wietrzy (?) po ;:36 ;:36 ;:36 ... gdy jestem w pracy.
Awatar użytkownika
Nesuniaaa
500p
500p
Posty: 924
Od: 8 kwie 2009, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Asiu, te małe przyrosty przy pomarszczonej psb, to jeszcze nic :shock: Moja promenea kiedyś wypuściła przyrost, któremu zgniła bulwa. Nie odrywałam go, bo liście miał zielone. I całe szczęście, bo dochowałam się na nim 2 kolejnych przyrostów :;230
Moje storczyki ------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=21813" onclick="window.open(this.href);return false;
Storczyki cz. 2 --------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=41733" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3378
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Ach... piękny przykład, żeby nic nie robić pochopnie i po prostu dać im czas :idea:
Ja np. nie martwię się zbytnio tą utrata pączków na "amabilis". Kiedyś kupiłam na wystawie pistacjową falenopsis całą w pąkach.
Wszystkie opadły w jakiś czas po zamieszkaniu w moim domu, czyli w nowym dla storczyka miejscu.
Po ok. 2, 3 miesiącach storczyk odtworzył ilość pączków z nawiązką robiąc przedłużenia i odgałęzienia pędów.
Takie potrafią być niesamowite ;:108
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Asiu- to ja nadal ściskam kciuki za katlejkę. Jeśli Znajdziesz czas, Zrób jej czasem foteczkę. Ciekawym może być fakt, jak szybko taka roślinka potrafi się zregenerować, oglądając fotki z reanimacji.
A za przepis podłoża dziękuję ;:108
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3378
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Pokażę Justynko, chętnie :) Tylko na razie to takie maleństwa, że niech choć odrobinę podrosną do sesji fotograficznej ;:177
A jak się ma Twoja cząstka mojej katlejki ? Dawno miałam pytać, czy też przypadkiem nie odchorowała podziału ?
Nie masz pojęcia jak się cieszę z tej, którą dla mnie hodujesz :heja :tan ;:74
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Ano dobrze się ma ;) Ma 3 stare psb, jedna z nich zasycha. Są dwa nowe przyrosty i chyba będzie trrzeci, korzonki rosną :)
Dziś, z okazji Mikołajek, zrobię foteczkę na razie korzonkom i Ci wyślę...

Całość pokażę, jak obiecałam w okolicach Gwiazdki-Wigilii ;:108

Pięknej niedzielki życzę ;)
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
Venus9
1000p
1000p
Posty: 1277
Od: 31 paź 2010, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Asiu mam nadzieję, że się lepiej czujesz niestety przy takiej pogodzie nie trudno o przeziębienie
trzymak kciuki za cattleyki i eksperyment oby dobrze się zakończył :D
Pozdrawiam Julita
Moje Storczyki
Awatar użytkownika
nieinna
200p
200p
Posty: 455
Od: 9 wrz 2010, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Ośmielona Twoją wizyta u mnie niniejszym przyznaję się do wcześniejszego, storczykowego podglądactwa na Twoich stronach :wink: Teraz już grzecznie będę zostawiać za sobą ślady..
Całość Twojej kolekcji jak dla mnie jest imponująca ;:152 ;:152 Poczerpię sobie pewnie jeszcze niejednokrotnie z Twojej wiedzy i doświadczenia
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”