Ogród piofigla cz1.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród piofigla cz1.

Post »

Mój tato ukorzeniał sadzonki pelargonii tylko w wodzie, zawsze miał 100% sukcesu, ja próbowałam różnymi metodami, najbardziej udawało mi się z ukorzeniaczem, tylko musiałam trafić w odpowiedni czas, a nie zawsze mi się udawało w ten najkorzystniejszy czas trafić :;230 . Ale wydaje mi się ,że wiele zależy od sadzonki, dawniej pelargonie były bardziej odporne, a dziś mam wrażenie są takie delikatne.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród piofigla cz1.

Post »

Romku dziękuję Ci za takie miłe wieści o końcu zimy, oby się sprawdziły. Co do dachu to Twój pomysł z piłką bardzo dobry, jednak kiedy my zaczynaliśmy nasadzenia, mieliśmy jeszcze płaski dach, teraz jest mocno spadzisty. Odległość ogrodzenia od wschodniej strony domu skąd spada lawina wynosi 4,5 m, także musiałbym tam nic nie sadzić ani żywopłotu ani innych roślin. Będziemy musieli w końcu zabezpieczyć ten dach przed gwałtownym zsuwaniem się śniegu :D

Dorotko ja osobiście nigdy pelargonii nie rozmnażałem, zawsze to robi moja mama, ale mówię że my to robimy i wydaje mi się to łatwe bo mamie się udawało, ale pewnie zawsze mogą być jakieś problemy. Ukorzeniacza używam do rozmnażania iglaków im bardziej jest potrzebny :D

Pozdrawiam Tomek :wit
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogród piofigla cz1.

Post »

Witam Tomku ! W tym roku z dachu zeszły po prostu lawiny, bardzo sie martwię, co z roślinami. Spodobał mi się pomysł Romka z ustalaniem "strefy zrzutu", muszę o to zadbać w tym roku.
A co można zrobić na dachu żeby tego uniknąć ?
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
ursulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 856
Od: 2 paź 2009, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ogród piofigla cz1.

Post »

Tomuś, przepraszam, że odpowiadam Tamaryszkowi u Ciebie, ale może sie komuś przyda...
Otóż, żeby uniknąć lawiny śniegu z dachu, trzeba zainstalować na połaci dachowej (na dole, blisko krawedzi) drabinki - są w wysokości około 20 cm. Da się to zrobić nawet na gotowym dachu, nie tylko podczas budowy.
Takie drabinki można kupić w dużych hurtowniach budowlanych, albo zamówić u dekarza, razem z usługą zainstalowania.
U mnie też nie było takich drabinek, co w zeszłym roku okazało się fatalnym niedopatrzeniem, bo lawina połamała mi rośliny. No więc w lecie zamówiliśmy te drabinki i pan dekarz zamontował w jeden dzień. Bardzo dobrze działa.

Pozdrawiam wiosennie - Ula
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25223
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród piofigla cz1.

Post »

Ja chyba tych drabinek nie zastosuję, bo boje się o ciężar śniegu zalegającego na dachu. Kiedyś marzyły mi się roślinki pod samym domem,ale mój m. uparł się zrobić opaskę. Teraz się cieszę, bo zdawało mi się któregoś dnia, że coś skrzyp. Prawdopodobnie to rynna, na którą napierał śnieg, ale i tak najadłam się strachu. Także wolę jak ten śnieg szybciej spada z dachu.
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród piofigla cz1.

Post »

Witam Panie :D

Ula dziękuję że tak obszernie i fachowo odpowiedziałaś Izie na pytanie, znasz się widać na wszystkim :D

Izo oczywiście Ula ma rację, ale u Ciebie widziałem że dach nie jest zbyt wysoki, jednak jeśli jest potrzeba to pewnie można zamontować zabezpieczenia. U nas śnieg spada z ok. 9 m także jest potrzeba a nawet konieczność zamontowania czegoś co powstrzyma gwałtowne i ciężkie lawiny :D

Gosiu każdy musi indywidualnie podejść do tej sprawy, bo dachy mają różne kształty i pokrycia , my martwimy się najbardziej o rośliny ale są przypadki zagrożenia bezpieczeństwa ludzi, a to już są poważne sprawy :D

Pozdrawiam Tomek :wit
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród piofigla cz1.

Post »

Witaj Tomku zauważyłam właśnie takie lawiny śniegu z dachy sąsiada , dach ma pokryty blachą. U mnie albo mam zbyt spadzisty dach bo nigdy nie tworzy się gruba warstwa śniegu nigdy nie zauważyłam żeby coś takiego z dachu spadało .

Genia
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogród piofigla cz1.

Post »

dziękuję Wam wszystkim za rady ! Ja mam dość stromy dach ( bez drabinek ), ale w zasadzie przez całą zimę śnieg na nim zalegał...Dopiero teraz to wszystko runęło ! Więc u mnie - bez drabinek - też nie spada szybciej z dachu, nic już nie rozumiem...Dom jest niby parterowy ( piętro na poddaszu), więc śnieg nie spada z dużej wysokosci, ale to ,co spadło z dużych połaci od północnej strony określiłabym jako solidną lawinę... Muszę przemyśleć sprawę drabinek, przedyskutować z dekarzem. Tylko skąd wziąć dobrego dekarza...? Może ktoś ma kogoś niedaleko W-wy?
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 920
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Ogród piofigla cz1.

Post »

W okolicy widziałam dom, który zamiast drabinek miał takie jakby kolce zamontowane. Spełniają dokładnie tą samą funkcję. Śnieg, zamiast zjeżdżać z dachu lawiną, spokojnie się topi i spływa jako woda. I przy okazji nie niszczy rynien, nie zagraża ludziom i mieniu :)
Agata
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25223
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród piofigla cz1.

Post »

Geniu, a może za dużo ciepła u ciebie przez dach ucieka i dlatego nie masz takiej warstwy śniegu na nim. U mnie jest dobra izolacja, więc nie ma szans na podgrzewanie od dołu.
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród piofigla cz1.

Post »

Witam Panie :D
Geniu Izo Agato Gosiu myślę że wiele zależy czym dach jest pokryty, u nas jest dachówka dlatego śnieg długo zalega a w czasie silnej odwilży w całości się zsuwa, dach jest stromy więc nabiera dodatkowo siły i z impetem gruchocze mi rośliny.
Ale było minęło, ja dzisiaj jestem szczęśliwy bo rozpocząłem sezon ogrodniczy 2010. W Krakowie była piękna, słoneczna pogoda, po powrocie z pracy ruszyłem do przycinania drzew owocowych, zdołałem ostrzyc czereśnię rosnącą przy bramie wjazdowej, obcinam ją w kształt grzyba, traktuję ją jako drzewo ozdobne chociaż co roku ma owoce. Jest jeszcze bardzo dużo śniegu, który na razie nie pozwoli na inne prace, ale dobre i to na początek. Wieczorem wydawało mi się że przyleciały szpaki, to oznaczałoby wiosnę na całego. Życzę Wam oraz Wszystkim Forumowiczom, jak najszybszej możliwości oddania się temu na co tak niecierpliwie czekamy, pracy i wypoczynku w naszych ogrodach :D

Pozdrawiam Tomek :wit
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogród piofigla cz1.

Post »

Tomku, gratuluję rozpoczęcia sezonu ogrodniczego ! Mam nadzieję,że pokażesz tę czereśnię jak będzie kwitła.
Już wiem , dlaczego śnieg długo zalega na dachu, a potem zjeżdża w całości - też mam dachówkę ceramiczną !
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Ogród piofigla cz1.

Post »

Witaj Tomku,
przyszłam z rewizytą :wit
Już widzę, że będę tu częściej zaglądała.
Iglaki zadbane, kolorowe i ... z własnej produkcji :shock:
Widziałam też dużo roślin w donicach - w sezonie sporo przy nich pracy z podlewaniem, ale za to jak ciekawie można je zestawiać.
Oczywiście, tradycyjnie zazdroszczę powierzchni - 33 ary to już coś. Jest miejsce na następne szaleństwa :D
Pozdrowienia dla Ciebie i Mamy :wit
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród piofigla cz1.

Post »

Witaj Izo sezon rozpoczęty ale weckend deszczowy, także nadal forum i ogrody na ekranie :D

Beatko dziękujemy za wizytę i pozdrowienia, miło jest gościć właścicielkę tak pięknego ogrodu. Nasze ary jeszcze jakiś czas pozostaną nie w pełni zagospodarowane, ale to inna bajka :D

Pozdrawiam Tomek :wit
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród piofigla cz1.

Post »

Tomku odpuść sobie ten weekend, kalendarz biodynamiczny nie sprzyja :wink:
Tak mówię, kiedy są jeszcze inne przyczyny uniemożliwiające mi pracę w ogrodzie. :roll:
Ja też jeszcze nie wszędzie mam zagospodarowaną działkę,
czasem się tym stresują, ale jak się nie da wszystkiego, zrobić to trudno.
Częste na forum jest narzekanie na brak miejsca, na ciasnotę,
a ja czasem zazdroszczę niektórym, ich małych ogródków :roll:
Wtedy pewnie łatwiej byłoby usiąść i cieszyć się z efektów własnej pracy ?
A może my - ogrodomaniacy - nie umiemy tak odpoczywać???
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”