Ogródek mój i moich rodziców - Tulipan998 cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Tulipan998
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4604
Od: 31 paź 2008, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
Kontakt:

Re: Ogródek mój i moich rodziców - Tulipan998 cz.2

Post »

Dawid - To może rzeczywiście jak tak kwitną... i to jeszcze krótko to nie będę kupował.. , szkoda miejsca... :roll: .

Igor - O to już wujciem zostałeś :lol: . Ja nie zostanę bo nie mam rodzeństwa... :( . U Ciebie też trzeba zwolnienie od lekarza na każdy dzien jak u mnie ? :roll: .
|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogródek mój i moich rodziców - Tulipan998 cz.2

Post »

Arturze, mam nadzieję że szybko dojdziesz do pełnego zdrowia. Za to widzę że dopadła Cię też moja choroba, nasionomania :D Też się nie mogę doczekać siewów, a także sadzenia bratków - pójdę za Twoim przykładem i posadzę sobie kolorowe, zamiast żółtych jak zawsze :)
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek mój i moich rodziców - Tulipan998 cz.2

Post »

Kup coś innego.
Mieczyki lub cuś inne :wink:

Ja mam brata, ale on dziecka nie urodzi :wink: :lol:
Awatar użytkownika
Tulipan998
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4604
Od: 31 paź 2008, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
Kontakt:

Re: Ogródek mój i moich rodziców - Tulipan998 cz.2

Post »

Aniu - Witaj , nasion troszkę za dużo też mam podobnie jak Ty ;:223 . Ale co zrobić jak te opakowania takie kolorowe :;230 .
Bratki już będę za nie cały miesiąc sadził jak pogoda pozwoli :heja .

Dawid - Mieczyków mam z 50.. , to nie dużo ale i nawet tego nie mam gdzie upchać... :? .

Igor - U nas bardzo patrzą, żeby nie były od rodziców nawet... ale czasem jak trzeba to daję i takie i jest niby wporządku :wink: . Sam sobie jeszcze nigdy nie pisałem... Jak bardzo nie chcę iść do szkoły to mama albo tata mi napisze , ale zazwyczaj gdy jest ciepło i chcę iść na jarmak po jakieś roślinne zakupy... :lol:
|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek mój i moich rodziców - Tulipan998 cz.2

Post »

Igor, ja mam identyko podpis jak mama, więc kilka razy już pisałem...
Mama po wywiadówce nic nie mówiła-chyba myślała, że ona podpisała :)
Awatar użytkownika
Tulipan998
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4604
Od: 31 paź 2008, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
Kontakt:

Re: Ogródek mój i moich rodziców - Tulipan998 cz.2

Post »

Dawid - Ja też mam taki jak moja mama podpis, ale nigdy sam nie podpisywałem zawsze prosze i raczej jak trzeba to staram się chodzić do szkoły.. , teraz po 2 tyg. choroby w poniedziałek będzie ciężko się przyzwyczaić , no ale cóż... Pociesza mnie to że słońce coraz piękniej świeci i wakacje coraz bliżej :) .
|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Ogródek mój i moich rodziców - Tulipan998 cz.2

Post »

Tulipanku, ;:80
jak Twoje zdrówko? Chyba troszkę lepiej bo wciąż myślisz i piszesz o kwiatach. Napisałeś: 300 tulipanów! Toż to szok!!! A do tego nakupiłeś takie piękne begonie. Gdzie to wszystko posadzisz, ile masz hektarów ziemi?
Praca nie zając, nie ucieknie. Teraz pracuj tylko za siebie i się nie przegrzewaj i nie męcz.
Pozdrawiam, pa :wit :wit :wit
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Tulipan998
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4604
Od: 31 paź 2008, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
Kontakt:

Re: Ogródek mój i moich rodziców - Tulipan998 cz.2

Post »

Stasieńko - Witaj czuję się już znacznie lepiej , jutro idę już na praktyki, ale będę uważał na siebie :wink: .
Tak wciąż myślę i już dostaję jak to moja mama mówi "zapalenia skarpetek" :;230 na myśl o ukochanej wiośnie :P .
Tulipanów to już mam baaardzo jak na swój ogródeczek dużo i chyba jak wykopię w czerwcu to przecież jeszcze się rozmnożą i chyba będe rozdawał... :lol: . Ta hektarów,... :;230 , mam bardzo malutko miejsca przecież Wiesz :roll: .
Dzięki i pozdrawiam :wit ;:196 .
|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogródek mój i moich rodziców - Tulipan998 cz.2

Post »

Zapalenie skarpetek, to niezłe hasło :;230
Do nas, czekających na wiosnę pasuje bardzo dobrze ;:108
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Ogródek mój i moich rodziców - Tulipan998 cz.2

Post »

A ja dziś grzebałam troszkę w ziemi w...kapciach i zmarzłam w paluchy okropnie. :cry:
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Tulipan998
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4604
Od: 31 paź 2008, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
Kontakt:

Re: Ogródek mój i moich rodziców - Tulipan998 cz.2

Post »

Aniu - Moja mama to jest wesoła i ma róże przypowiastki i hasła :lol: , to akurat mi się spodobało b niektóre mnie denerwują :lol: .
Wiosna już tuż tuż , musimy zwytrzymać...

Stasiu - No masz... , to nie dobrze ;:78 , uważaj na Siebie ;:196 ;:167 .


Dzisiaj po praktykach w przedszkolu padnięty przyszedłem.. a dzieci było 80 dzieci na 130 , a robota zawsze.. , choć ostatnio dzieci było jeszcze mniej :roll: . Teraz powoli dochodą , miejmy nadzieję że epidemia tych beznadziejnych gryp itd. przechodzi.,.. Gotujemy jeszcze dla osób niepełnosprawnych dzisiaj było ich 22 . Jeszcze jutro i weekend :) . Ciężko się nastawić po tylu dniach choroby i siedzenia w domu :wink: .
|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Ogródek mój i moich rodziców - Tulipan998 cz.2

Post »

;:80 Tulipanku, :wit głowa do góry. Po chorobie dałeś radę na praktyce. To ważne. Musisz i tak na siebie uważać, na pewno jesteś jeszcze słaby. Z tego co piszesz to macie dla kogo gotować ;:137 . Masa ludzi. ;:108 ;:108
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Tulipan998
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4604
Od: 31 paź 2008, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
Kontakt:

Re: Ogródek mój i moich rodziców - Tulipan998 cz.2

Post »

Stasieńko - W zeszłym tyg. w środę czułem się już super, czwartek, piątek też więc byłem na praktykach . Piątek był u nas piękny, prawdziwy wiosenny dzień, słońce, zero wiatru, więc opatuliłem się mimo to i poszedłem z koleżankami do pizzeri... , a w sobotę.... :shock: obudziłem się z okropnym bólem głowy nie do zwytrzymania później gorączka 38 stopni.... , w niedzielę trochę głowa ustała ale ucho zatkane i okrooooopny ból :cry: i 39 stopni... . Ostatnie 3 dni to było dla mnie jakieś piekło...., cały czas leżałem i nawet na forum nie miałem siły zaglądnąć . Byłem więc u lekarza wczoraj 4 raz.... i okazało się, że mam zapalenie ucha.... , dostałem 3 tabletki antybiotyku za 50 zł prawie :? i inne dziadostwa, wczoraj zarzyłem 1 tabletkę i dzisiaj już przynajmniej na razie nie mam wysokiej gorączki bo wczoraj to na dzień dobry miałem.... ;:223 . Mam serdecznie dość, ale nic nie poradzę... , trzeci tydzień choroby... , wychowawczyni to mnie chyba ;:5 , choć zwolnienia od lekarza mam, a ona sama była 2,5 tyg. chora...
Planowałem sobie chodzić cały czas, a w kwietniu i maju ze 2 środy nie iść do szkoły w celu zakupów roślinnych na naszym ogromnym jarmaczku i nici bo za dużo opuściłem teraz..., w środy mam na dziewiątą, choć tyle... , więc będę musiał wcześnie wstać i wszystko biegiem :roll: . Tata obiecał mi jednak, że pojedzie ze mną do kilku szklarni i w którąś sobotę na Rzeszowski jarmak na chali targowej :D .
|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Ogródek mój i moich rodziców - Tulipan998 cz.2

Post »

Artur-zdrowia życzę,studenci też mi padli z jakimś wirusem od przeziębienia przez grypę do zapalenia płuc i sesji egzaminacyjnej skończyć nie mogą,a już od dwu tygodni nowy semestr.Piękny przegląd tulipanów ubiegłorocznych dałeś!Ja dziś z racji 8 marca jednego dostałam,ponoć to tulipan Lech Wałęsa...Ciekawe zakupy zrobiłeś między chorobami.
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Ogródek mój i moich rodziców - Tulipan998 cz.2

Post »

Artur - ja też zdrówka posyłam !
Szkoda że Cię wirusy tak męczą i męczą, ale niestety nie ma z nimi zartów.... choróbsko trzeba dobrze wyleżeć i sie porządnie wykurowac !
:wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”