W.o. Psach cz.7 (2009.03 - 2009.08)
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Staram się dbać o zwierzęta, nie tylko moje. Próbuję namówić sasiadów do sterylizacji zwierząt. Ale to bardzo delikatny temat. Ludziska wolą topić młode, zakopywać żywcem..... myślę, że pójdą za to na dno piekła, na wieki. To barbarzyństwo, głupota i ciemnota. W XXI w. aby się działy takie rzeczy, to ochydne. Jak mi się przypominają takie sprawy, to szlak mnie trafia i na noc muszę brać tabletki, bo inaczej nie mogłabym spać. Wiem, że ludzie życie jest nade wszystko, ale zwierzęta, nawet te najmniejsze i najochydniejsze też cierpią, tęsknią, boją się. Pan Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo, stworzył i zwierzęta, a co my - ludzie zrobiliśmy? Ilu z nas cieszy się, jak przejedzie psa, kota, jeża.... Jak na parapecie rozłoży kolce, bo przecież gołębie sra..... A my, ludzie, nie.... mamy przecież wc. Szkoda, że nie latamy.
Kiedyś przeczytałam takie słowa:
Nauczyliśmy się latać jak ptaki,
Nauczyliśmy się pływać jak ryby,
Teraz musimy nauczyć się żyć jak... zwierzęta!
Muszę zakończyć dziś ten temat, bo......
Oto moje psiury:
Diunka

a to Czaruś, psiunia mego Teściunia-Tatunia:

a teraz razem:
Na tym, na razie zakończę, pozdrawiam Wszystkich i ich ulubieńców, pa stasia

Kiedyś przeczytałam takie słowa:
Nauczyliśmy się latać jak ptaki,
Nauczyliśmy się pływać jak ryby,
Teraz musimy nauczyć się żyć jak... zwierzęta!
Muszę zakończyć dziś ten temat, bo......



Oto moje psiury:
Diunka




a to Czaruś, psiunia mego Teściunia-Tatunia:




a teraz razem:

Na tym, na razie zakończę, pozdrawiam Wszystkich i ich ulubieńców, pa stasia
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7840
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Diunka jest rewelacyjna, przepiękna. Czaruś już taki bardziej nobliwy się wydaje, przypomina mi dawnego psiaka wujka. Przekochane oba. Diuna lubi spać tak jak moje sunieczki 

Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Zwierzęta "mówią" do nas:
K O C H A J M N I E !!!
1. Kochaj mnie, nie zostawiaj samego.Baw się ze mną i troszcz się o mnie.
2. Nie zakładaj mi łańcucha, to tak boli i tak strasznie hałasuje, robię się wtedy nerwowy.
3. Nigdy nie dawaj w prezencie zwierzaka. To on musi sobie wybrać właściciela.
4. Koty to nasi obrońcy przed inwazją szczurów i myszy - szanujmy je.
5. Pamietaj abym zawsze miał czystą wodę w misce. Nie zapominaj, że i ja mogę być głodny.
6. Na zimę ociepl mi budę. Tak strasznie mi zimno, gdy jest mróz, tak mokrto gdy pada deszcz.
7. Nie rozmnażaj niepotrzebnie zwierząt, zobacz ile ich jest w schroniskach i na ulicy. Przytuliskach, fundacjach: niechcianych i zagubionych.
8. Odrobaczaj wg wskazówek lekarza weterynarii, przynajmniej 2 razy do roku.
Koniecznie raz w roku szczep p/wściekliźnie, nosówce, parawirozie i innym chorobom zakaźnym (PSY, KOTY,....)
szczepienie jest tańsze od leczenia! Pilnuj abym nie miał pcheł, one tak okropnie kąsają i roznoszą choroby.
9. Nasze zwierzaki chorują podobnie jak my. Naszym obowiązkiem jest je leczyć.
10 Bądź ze mną do samego końca. Nie mów: nie mogę na to patrzeć. Przy Tobie i śmierć jest lżejsza.

K O C H A J M N I E !!!
1. Kochaj mnie, nie zostawiaj samego.Baw się ze mną i troszcz się o mnie.
2. Nie zakładaj mi łańcucha, to tak boli i tak strasznie hałasuje, robię się wtedy nerwowy.
3. Nigdy nie dawaj w prezencie zwierzaka. To on musi sobie wybrać właściciela.
4. Koty to nasi obrońcy przed inwazją szczurów i myszy - szanujmy je.
5. Pamietaj abym zawsze miał czystą wodę w misce. Nie zapominaj, że i ja mogę być głodny.
6. Na zimę ociepl mi budę. Tak strasznie mi zimno, gdy jest mróz, tak mokrto gdy pada deszcz.
7. Nie rozmnażaj niepotrzebnie zwierząt, zobacz ile ich jest w schroniskach i na ulicy. Przytuliskach, fundacjach: niechcianych i zagubionych.
8. Odrobaczaj wg wskazówek lekarza weterynarii, przynajmniej 2 razy do roku.
Koniecznie raz w roku szczep p/wściekliźnie, nosówce, parawirozie i innym chorobom zakaźnym (PSY, KOTY,....)
szczepienie jest tańsze od leczenia! Pilnuj abym nie miał pcheł, one tak okropnie kąsają i roznoszą choroby.
9. Nasze zwierzaki chorują podobnie jak my. Naszym obowiązkiem jest je leczyć.
10 Bądź ze mną do samego końca. Nie mów: nie mogę na to patrzeć. Przy Tobie i śmierć jest lżejsza.







Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Rodusik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1141
- Od: 21 sty 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
stasia109
przeczytałam twoje posty i oglądnęłam zdjęcia .Są super. Widać że szczęśliwe.
A to skarby w mojej rodzinie. Rodi i Emusia(ukochana Rodusia.)
Przyjedzie do nas w sobotę z noclegiem (noc zarwana bo one całą noc dokazują)
tu idą za moją teściową


tak dokazują cały czas


dobrze że ciepło i lato to idziemy nad jezioro i tam szaleją

przeczytałam twoje posty i oglądnęłam zdjęcia .Są super. Widać że szczęśliwe.
A to skarby w mojej rodzinie. Rodi i Emusia(ukochana Rodusia.)
Przyjedzie do nas w sobotę z noclegiem (noc zarwana bo one całą noc dokazują)
tu idą za moją teściową


tak dokazują cały czas


dobrze że ciepło i lato to idziemy nad jezioro i tam szaleją

Pozdrawiam, Mariola
Ogród Rodusika
Ogród Rodusika
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Witaj Mariolu!
Od razu widać szczęśliwego psa. Twoje są uśmiechnięte, beztroskie, KOCHANE !!! Jak czule się przytulaja, jak pięknie sie bawią, albo obwąchują. Hulaja, że ho-ho!
Czaruś i Diunka też się bawią razem, ale nie tak często. Czaruś to pan na włościach. Dostojny, ale uwielbia jak się go pieści po brzuszku. Potrafi tak śmiesznie usiąść na tylnych łapkach, rozcapirzy ręce na boki i czeka aż się będzie go drapać. I twa to dobrą chwilę. Jak braliśmy go ze schroniska, to Pani Kierownik powiedziała tak: kto wyjdzie z psem z sierocińca, ten bedzie jego panem. I tak jest naprawdę. Czarusia wyprowadził mój Teściunio-Tatunio, psina mocno się do Taty przytuliła, a śmierdoliła aż strach. W domu kąpanko, kupno obroży (smycz mieliśmy) i Czaruś juz nasz. Na dokładkę, aby psa nie stresować, mąż wyszedł z nim koło bloku na spacer bez smyczy. Dorwała go Straż Miejska i na dzień dobry 200 zł. mandatu, za nietrzymanie psa na smyczy.
Diunkę z panią przywiózł mąż, pani trochę posiedziała i musiała wracać. Diunka zostala ze mną. Tuliłam ją mocno do siebie, mówiłam spokojnym głosem a serce mi pękało z bólu, jak widziałam w jaki sposób szuka swojej byłej pani. Biegała, szalała, obłęd w oczach, ale się przyzwyczaiła i jest moją sunią. Kochaną, rozpieszczoną babą, która włazi na łóżko, fotel, werysalkę. I chodzi za mna krok w krok.
Gdy tak o tym piszę, to sobie myślę w duchu, ile psów (tylko!) w mojej wsi w tym czasie nie ma wody do picia, jest głodne, skudłaczone, zapchłone.... a opiekun (pseudoopiekun) jeszcze na dzień dobry da psinie kopniaka. A te straszne łańcuchy, te malutkie klatki w których psy przebywają całymi dniami i nocami. Płakać mi sie chce, albo nawet ryczeć z bezsilności.
Przepraszam, że się tak rozpisałam, ale ten ból siedzi we mnie i nie mam jak go rozładować.
Pozdrawiam Ciebie Mariolu, Wszystkich Dobrych, Ludzkich Opiekunów zwierząt (nie tylko psów), pozdrawiam stasia

Czaruś i Diunka ze mną:
pieszczoch Czaruś i ja robiaca jemu "głasiu,"
Od razu widać szczęśliwego psa. Twoje są uśmiechnięte, beztroskie, KOCHANE !!! Jak czule się przytulaja, jak pięknie sie bawią, albo obwąchują. Hulaja, że ho-ho!
Czaruś i Diunka też się bawią razem, ale nie tak często. Czaruś to pan na włościach. Dostojny, ale uwielbia jak się go pieści po brzuszku. Potrafi tak śmiesznie usiąść na tylnych łapkach, rozcapirzy ręce na boki i czeka aż się będzie go drapać. I twa to dobrą chwilę. Jak braliśmy go ze schroniska, to Pani Kierownik powiedziała tak: kto wyjdzie z psem z sierocińca, ten bedzie jego panem. I tak jest naprawdę. Czarusia wyprowadził mój Teściunio-Tatunio, psina mocno się do Taty przytuliła, a śmierdoliła aż strach. W domu kąpanko, kupno obroży (smycz mieliśmy) i Czaruś juz nasz. Na dokładkę, aby psa nie stresować, mąż wyszedł z nim koło bloku na spacer bez smyczy. Dorwała go Straż Miejska i na dzień dobry 200 zł. mandatu, za nietrzymanie psa na smyczy.
Diunkę z panią przywiózł mąż, pani trochę posiedziała i musiała wracać. Diunka zostala ze mną. Tuliłam ją mocno do siebie, mówiłam spokojnym głosem a serce mi pękało z bólu, jak widziałam w jaki sposób szuka swojej byłej pani. Biegała, szalała, obłęd w oczach, ale się przyzwyczaiła i jest moją sunią. Kochaną, rozpieszczoną babą, która włazi na łóżko, fotel, werysalkę. I chodzi za mna krok w krok.
Gdy tak o tym piszę, to sobie myślę w duchu, ile psów (tylko!) w mojej wsi w tym czasie nie ma wody do picia, jest głodne, skudłaczone, zapchłone.... a opiekun (pseudoopiekun) jeszcze na dzień dobry da psinie kopniaka. A te straszne łańcuchy, te malutkie klatki w których psy przebywają całymi dniami i nocami. Płakać mi sie chce, albo nawet ryczeć z bezsilności.
Przepraszam, że się tak rozpisałam, ale ten ból siedzi we mnie i nie mam jak go rozładować.
Pozdrawiam Ciebie Mariolu, Wszystkich Dobrych, Ludzkich Opiekunów zwierząt (nie tylko psów), pozdrawiam stasia



Czaruś i Diunka ze mną:


Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7840
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Diunka trochę cierpiała, ale teraz pewnie już o tym nie pamięta, kochana i rozpieszczana. Szkoda, że nie wielu opiekunów zadaje sobie trud znalezienia psinie nowego domu. Kiedy braliśmy bratu sunię ze schroniska to miałam rozklekotane nerwy przez kilka dni. Dlatego też nie chcieliśmy by Kropka trafiła tam nawet tymczasowo. Caruś wygląda fantastycznie tak czekając na głaskanko 

Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
anoli, Moja Droga, co chciałaś powiedzieć slowami:
" a z Kropką nie wypalilo"?
pozdrawiam, stasia
" a z Kropką nie wypalilo"?
pozdrawiam, stasia
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7840
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Osoba, która narobiała nam nadzieii, że ją weźmie, najpierw przestała się odzywać, a potem lakonicznie wykręciła z obietnic. Ale poszukiwania dalej trwają. 

Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Czyli nie była Kropce pisana. Musi być to zła osoba. I dzięki Bogu, że odmówiła, gorzej gdyby wzięła i potem na przykład wyrzuciła. pozdrawiam stasia
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Nie boj się Kochana, przyjdzie dobry opiekun i Kropka bedzie szczęśliwa, pa
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Hekate
- 200p
- Posty: 373
- Od: 23 lip 2009, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lędziny k. Tychów (śląsk)
- Kontakt:
no dokładnie Altuś to typ raczej sportowy, a do tego straszny niejadek więc ja nawet bym chciała żeby troche ciałka nabrał, na szczęście retuszuje futremDorkaWD pisze:Hekate, Twój Alto jest taki lekkiMoje znajome Bernusie to są spaślaczki
![]()
Im częściej spotykam Bernusie tym bardziej mi się podobają a moja Pandzia to nawet w jednym się kocha na zabójAlto jako pies pociągowy
![]()
Widzę, że macie szeleczki z manmata(?) Jak się spisują? Nie wycierają przypadkiem sierści?

Szelki z Manmata spisują się dobrze, nie zauważyłam wycierania sierści, ale też codziennie w nich nie chodzi, tylko 2 razy w tygodniu jak ma kurs do piekarni i sklepu

Ania