Halinko, dziekuje Ci
A zatrwian latwo ukorzenic z oderwanego kawalka
Grzesiu, ja nie wiem, co ten chlopak robi rozom, ale sadzonki sa wielkie, rozkrzewione, swietnie ukorzenione i calkowicie zdrowe. Malo tego, odporne na choroby! Nawet mszyce niewiele je atakowaly.
Kup u kogokolwiek ze 2-3 roze, ale reszte kup u Flasha - jeśli bedzie mial te, ktorych szukasz.
Bedziesz mial porownanie i pewnie zaraz sobie bedziesz plul w brode, ze nie kupiles wszystkich u Flasha
Podobno Sissi jest bardzo podatna na plamistosc. Mam ja od Flasha. To chyba najzdrowsza z moich roz!
Z wczesniejszych zakupow jedna ciagle probuje uratowac (szara plesn), a druga juz chyba dogorywa (jeszcze nie znalam Flasha, albo nie wystawial)
Aniu, dziekuje! U mnie tez bywaly zabki, jak nie mialam oczka, tylko nie w takich ilosciach. Czasem plywaly w starej wannie (zbiornik na wode;) ) i musialam je wylawiac, bo nie umialy wyjsc, jak bylo za malo wody. Pewnie tez masz gdzies troche wilgoci
Co do powojnikow - Halinka Eukomis twierdzi, ze ma wielkokwiatowe odporne na uwiad.
Szkoda, ze Mazury nie byly

Widzialam chyba u Izabelli 1004 jak kwitna. Cudo!