Początki nowego ogrodka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Początki nowego ogrodka
Felu, oglądałam ten film ( "Jeszcze dalej niż północ" ) ! Ubawiłam sie na nim świetnie ! Pokazujący różnice , ale pełen ciepła . Wyobrażam sobie,że osoba znające perfekt francuski miała o wiele więcej uciechy ! Pewnie mnóstwo dowcipu tkwiło w jezyku, tłumaczenie na pewno znaczną część z tego zgubiło.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Początki nowego ogrodka
Izo, chyba nie wszędzie.Jak zaczęliśmy budowę, fakt małe miasteczko , opłotki - 3 km do centrum.Byliśmy na budowie, a tu " Dzień Dobry , Dzień Dobry....."Tamaryszek pisze:Takie detale mają tyle uroku...
Odnoszę wrażenie, że u nas zwyczaj miłego dzień dobry, skierowanego do nieznajomego, zaniknął...Jedynie na szlaku w górach się jeszcze uchował...
Palma ciekawa , ale ten omszały mur w tle bardziej mnie zachwycił...!
Bardzo miłe wrażenie.I do dziś tak jest.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Początki nowego ogrodka
Oj, Iga, to bardzo się cieszę,że nie mam racji ! Ja jednak mieszkam w Warszawie, a tu na pewno nie ma takiego zwyczaju... Dobrze ,że to w mieście jest wyjątkowa sytuacja, a reszta świata bardziej otwarta i przyjazna.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Początki nowego ogrodka
Izo, niestety, z przykrością muszę stwierdzić, że Warszawiacy do tych najsympatyczniejszych nie należą... Oczywiście nie można generalizować, ale tak nas postrzegają przyjezdni...
Felu, zdjęcia jak zwykle piękne i z ogromną przyjemnością je oglądam
Miłej niedzieli
Felu, zdjęcia jak zwykle piękne i z ogromną przyjemnością je oglądam

Miłej niedzieli

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Początki nowego ogrodka
No, tak, słyszałam o tym...Widocznie zasłużyliśmy na taką opinię...Fela pisała,że podobnie mówią o Paryżanach...W wielkich miastach ludzie tak dziczeją...
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Początki nowego ogrodka
Sabinko, miło mi że fotki Ci się podobają, tymbardziej, że nie mam pojęcia o fotografowaniu i choć aparat ma wiele różnych możliwości to jakoś szkoda mi zawsze czasu, aby studiować te wszystkie zawiłe funkcje. Moja koleżanka (w Polsce)dostała od Mikołaja aparat, który potrafi robić zdjęcia z polem widzenia 360° i do tego jest banalnie prosty w obsłudze. Bardzo jestem ciekawa jak wygląda robienie takich zdjęć.
Elu, można polubić wroga i wtedy moze byc nawet zabawnie.
Tamaryszku , film ten oglądałam najpierw w wersji francuskiej i zastanawiałam się jak będzie przetłumaczony, bo to wcale? nie łatwe. Po roku moja koleżanka przysłała mi ten film w wersji polskiej i tłumaczenie było doskonałe. Reżyser a zarazem aktor grający rolę zakochanego listonosza , jest bardzo znanym komikiem we Francji, a film odniósł niesamowity sukces. Dany Boon pochodzi właśnie z północnego regionu Nord pas Calais. To region, w którym były niegdyś liczne kopalnie węgla i polscy górnicy przybywali tu w poszukiwaniu pracy. Dzięki temu polonia jest tu dość liczna i wynosi około 20%. Obecnie są to wnuki czy prawnuki polskich emigrantów i wielu z nich nie zna języka polskiego, choć nie zapominają o swoich korzeniach. Istnieje seerotyp, że to najgorszy region we Francji, że słońce nigdy tu nie zagląda, niebo ma kolor brudnej ścierki, ciągle pada deszcz i jest zimno. Wszystko wokół jest szare, hałdy węgla, piasek na plaży i morze, ale wiadomo, że ono jest zawsze szare. Włosi mają niebieskie, bo wrzucają do niego kostki WC. Takie tam głupoty jak to bywa ze steerotypami.
Iga,Tamaryszku, Moniu, mnie się też wydaje, że ten zwyczaj jeszcze istnieje w wielu małych wioskach, czy miasteczkach. Cztery lata temu byliśmy na wakacjach na Warmii. Pewnego dnia byliśmy na spacerze w lesie i kiedy powracając zbliżaliśmy się do samochodu (z rejestracją francuską) zobaczyliśmy dwóch mężczyzn zbierających śmiecie. Widząc nas jeden z nich pozdrowił nas płynną francuszczyzną. Trochę zaskoczeni odpowiedzieliśmy i okazało się, że jeden z nich to Algerczyk, który osiedlił się w Polsce i ożenił się z Polką, a zbierając w lesie śmieci mógł dorobić do pensji. Obaj byli ogromnie serdeczni i natychmiast zaprosili nas do siebie. Ponieważ pora była obiadowa, no to wiadomo, że zostaliśmy ugoszczeni iście po polsku.
Młodzi Bretończycy nie znają takiego obfitego śniegu, sypiącego przez kilka dni. Ci starsi mówią, że podobna zima była 40 lat temu. Takie fotki ze swego ogrodu przesłał mi dziś mój sąsiad Berni.



Elu, można polubić wroga i wtedy moze byc nawet zabawnie.
Tamaryszku , film ten oglądałam najpierw w wersji francuskiej i zastanawiałam się jak będzie przetłumaczony, bo to wcale? nie łatwe. Po roku moja koleżanka przysłała mi ten film w wersji polskiej i tłumaczenie było doskonałe. Reżyser a zarazem aktor grający rolę zakochanego listonosza , jest bardzo znanym komikiem we Francji, a film odniósł niesamowity sukces. Dany Boon pochodzi właśnie z północnego regionu Nord pas Calais. To region, w którym były niegdyś liczne kopalnie węgla i polscy górnicy przybywali tu w poszukiwaniu pracy. Dzięki temu polonia jest tu dość liczna i wynosi około 20%. Obecnie są to wnuki czy prawnuki polskich emigrantów i wielu z nich nie zna języka polskiego, choć nie zapominają o swoich korzeniach. Istnieje seerotyp, że to najgorszy region we Francji, że słońce nigdy tu nie zagląda, niebo ma kolor brudnej ścierki, ciągle pada deszcz i jest zimno. Wszystko wokół jest szare, hałdy węgla, piasek na plaży i morze, ale wiadomo, że ono jest zawsze szare. Włosi mają niebieskie, bo wrzucają do niego kostki WC. Takie tam głupoty jak to bywa ze steerotypami.
Iga,Tamaryszku, Moniu, mnie się też wydaje, że ten zwyczaj jeszcze istnieje w wielu małych wioskach, czy miasteczkach. Cztery lata temu byliśmy na wakacjach na Warmii. Pewnego dnia byliśmy na spacerze w lesie i kiedy powracając zbliżaliśmy się do samochodu (z rejestracją francuską) zobaczyliśmy dwóch mężczyzn zbierających śmiecie. Widząc nas jeden z nich pozdrowił nas płynną francuszczyzną. Trochę zaskoczeni odpowiedzieliśmy i okazało się, że jeden z nich to Algerczyk, który osiedlił się w Polsce i ożenił się z Polką, a zbierając w lesie śmieci mógł dorobić do pensji. Obaj byli ogromnie serdeczni i natychmiast zaprosili nas do siebie. Ponieważ pora była obiadowa, no to wiadomo, że zostaliśmy ugoszczeni iście po polsku.
Młodzi Bretończycy nie znają takiego obfitego śniegu, sypiącego przez kilka dni. Ci starsi mówią, że podobna zima była 40 lat temu. Takie fotki ze swego ogrodu przesłał mi dziś mój sąsiad Berni.



- tadeo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1982
- Od: 1 mar 2009, o 11:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Początki nowego ogrodka
Witam Felu w ten zimny dzionek.Te twoje fotki to kieleckie czy zamojskie bo to chyba nie bretania.Pozdrowionka
Uśmiechnij się jutro będzie lepiej. Tadeo
Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku ! Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku cz.2
Mój ogród- zdjęcia1 -zdjęcia 2 Zajrzyj koniecznie
Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku ! Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku cz.2
Mój ogród- zdjęcia1 -zdjęcia 2 Zajrzyj koniecznie
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Początki nowego ogrodka
Śniegu już nie ma Tadeo, ale tej zimy śnieżyło wyjątkowo obficie. Tymczasem Grenlandczycy i Islandczycy ze zdumieniem oglądają relacje tv z zaśnieżonej Europy, bo u nich ani mrozu, ani śniegu, a temperatury dodatnie.
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Początki nowego ogrodka
Witam z zasypanej Małopolski....
U mnie prawdziwy atak zimy. Coraz bardziej zazdroszczę Ci klimatu Felu...
Nadrabiam zaległości w czytaniu postów w Twoim wątku i muszę odnieść się też do tego co napisałyście o zwyczaju pozdrawiania się. Mieszkałam w niewielkiej wiosce, teraz przeprowadziłam sie do większej i z przykrością stwierdzam, że im większe skupisko ludzi tym bardziej zanika ten piekny zwyczaj. Ale to jest wina tego, że większość ludzi nie uczy swoich dzieci okazywania szacunku poprzez zwyczajne "dzień dobry" powiedziane na ulicy. Naprawdę niewiele dzieci moich znajomych potrafi się ukłonić starszemu na ulicy. Mojemu synowi tłukłam zawsze do głowy, że jak mija na ulicy kogoś kogo chociaż wydaje mu się, że zna to ma powiedzieć "dzień dobry", a w naszej małej wiosce ma się kłaniać każdemu - moja Babcia mnie tego uczyła, i całe szczęście wziął sobie to serca.
U mnie prawdziwy atak zimy. Coraz bardziej zazdroszczę Ci klimatu Felu...
Nadrabiam zaległości w czytaniu postów w Twoim wątku i muszę odnieść się też do tego co napisałyście o zwyczaju pozdrawiania się. Mieszkałam w niewielkiej wiosce, teraz przeprowadziłam sie do większej i z przykrością stwierdzam, że im większe skupisko ludzi tym bardziej zanika ten piekny zwyczaj. Ale to jest wina tego, że większość ludzi nie uczy swoich dzieci okazywania szacunku poprzez zwyczajne "dzień dobry" powiedziane na ulicy. Naprawdę niewiele dzieci moich znajomych potrafi się ukłonić starszemu na ulicy. Mojemu synowi tłukłam zawsze do głowy, że jak mija na ulicy kogoś kogo chociaż wydaje mu się, że zna to ma powiedzieć "dzień dobry", a w naszej małej wiosce ma się kłaniać każdemu - moja Babcia mnie tego uczyła, i całe szczęście wziął sobie to serca.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Początki nowego ogrodka
Nieładnie, oj nieładnie zachowałam się dziś rano odwiedzając Twój wątek Aniu. A ?dzień dobry? to gdzie? No to teraz mówię Ci Aniu ? Dzień dobry.
Śnieżyło cztery dni i moja sąsiadka Adrienne była prawdziwie tym zniesmaczona. Kiedy powiedziałam jej ? Zobacz jak jest pięknie dookoła ? spojrzała na mnie z lekkim zniecierpliwieniem mówiąc ? Ale to już trwa cztery dni. To za długo. Jeden dzień wystarczy. Ty jesteś przyzwyczajona. Dla Ciebie to normalne, dla mnie nie.
Ciekawa jestem czy jeszcze tu sypnie śniegiem, bo Adrienne jest przekonana, że to koniec śnieżenia.
Śnieżyło cztery dni i moja sąsiadka Adrienne była prawdziwie tym zniesmaczona. Kiedy powiedziałam jej ? Zobacz jak jest pięknie dookoła ? spojrzała na mnie z lekkim zniecierpliwieniem mówiąc ? Ale to już trwa cztery dni. To za długo. Jeden dzień wystarczy. Ty jesteś przyzwyczajona. Dla Ciebie to normalne, dla mnie nie.
Ciekawa jestem czy jeszcze tu sypnie śniegiem, bo Adrienne jest przekonana, że to koniec śnieżenia.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Początki nowego ogrodka
Witaj Felu widzę że u ciebie tez piękne białe klimaty , u nas cały czas sypie na razie nie mam zbyt dużego mrozu , ale zapowiadają od połowy tygodnia .
Syn jest na urlopie i bardzo się cieszy bo w Irlandii też tylko deszcz najczęściej.
Genia
Syn jest na urlopie i bardzo się cieszy bo w Irlandii też tylko deszcz najczęściej.
Genia
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Początki nowego ogrodka
Felu...
Ja wcale sie nie dziwie Twojej sąsiadce, że jest zniesmaczona... ja niby jestem przyzwyczajona, ale i tak zaczynam mieć alergie na biały kolor...
Całe szczęście do odśnieżania mam ludzi


Ja wcale sie nie dziwie Twojej sąsiadce, że jest zniesmaczona... ja niby jestem przyzwyczajona, ale i tak zaczynam mieć alergie na biały kolor...
Całe szczęście do odśnieżania mam ludzi


Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Początki nowego ogrodka
To prawda, że w Irlandii śnieg pojawia się dość rzadko, a jeśli nawet to raczej w śladowych ilościach.
To Ty Geniu musisz być teraz bardzo szczęśliwą mamą, bo cała rodzina teraz w domu i jeszcze z tendecją do powiększenia się
.
To Ty Geniu musisz być teraz bardzo szczęśliwą mamą, bo cała rodzina teraz w domu i jeszcze z tendecją do powiększenia się

- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Początki nowego ogrodka
Ho, ho, ho. Na całej połaci śnieg i kawał drogi do odśnieżania. Kiedy zaczęlo u nas padać, pewnego dnia ze zdumieniem ujrzałam moją sąsiadkę usiłującą zamieść , raczej mokry śnieg zwykłą szczotką do zamiatania. Pomyślałam wtedy, że nikt nie ma tutaj łopat do odśnieżania. Na północy wielu ludzi było odciętych od świata, bo warstwa śniegu dochodziła do 50 cm.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Początki nowego ogrodka
Felufela pisze:To prawda, że w Irlandii śnieg pojawia się dość rzadko, a jeśli nawet to raczej w śladowych ilościach.
To Ty Geniu musisz być teraz bardzo szczęśliwą mamą, bo cała rodzina teraz w domu i jeszcze z tendecją do powiększenia się.

Udało mi się rodzić i wychować cudownych chłopaków .Synowa też dobra , piękna i mądra a za chwilkę będę jeszcze babcią , czego można pragnąć więcej od życia , chyba tylko więcej zdrówka i kwiatków w ogrodzie .
No i żeby było wokół nas dużo ludzi , dobrych ,szczęśliwych ,przyjaznych .
Genia
