KUBUŚ- dziękuję za odwiedziny,  rododendrony ( i azalie) , to jedne z najpiękniejszych roślin , jakie można mieć w ogrodzie. Fakt że  wymagają dbałości , ale za to odwdzięczają się  pięknymi kwiatami. W tym roku   zapowiada się  festiwal pięknych kolorów u tych roślin ( z ośmiu, nie będzie kwitł tylko jeden), zapraszam  do oglądania  zdjęć , nie tylko tych roślin.
ASIU- dziękuję za odwiedziny, zazwyczaj , dzień 15 maja, jest tym dniem , po którym wysadza  się już wszystkie rośliny  ciepłolubne, w tym pomidory, ale........ zawsze lepiej obejrzeć  w tych dniach  prognozę pogody, bo "zimna Zośka" może o dzień dwa się opóźnić. Wprawdzie czasami  zdarzą się przymrozki i w I  dekadzie czerwca, ale to siła wyższa i nie ma na nią zwracać uwagę.
GENIU- dziękuję za odwiedziny, faktycznie  kwitnienie kolejnych  roślin szybko  następuje , ale i czas też szybko goni, nie tak jak zimą  się dłużył.  U mnie też  rośnie ilość zdjęć nie pokazywanych, założyłem sobie osobną stronę -archiwalną, będzie co zimą  pokazywać. Dziękuję za pozdrowienia dla małżonki. 
CARLO- dziękuję za odwiedziny, u Ciebie  też już powinny rododendrony pojedyncze płatki kwiatów, wczesna wiosna u Was wcześniej się zaczyna, ale teraz, to trudno  powiedzieć , bo nam bliżej do  klimatu kontynentalnego .
AGNIESZKO- dziękuję za odwiedziny, kwitnących roślin mamy dużo, codziennie coś nowego rozkwita, nie sposób wszystkiego pokazać, niestety fotosik  wszystkiego  nie jest w stanie przyjąć w ramach limitu. 
TADEUSZU- dziękuję za kolejną wizytę,  trudno nie być "pracusiem" jak "robota" w kolejce czeka. Nie jest tak źle, zawsze znajdzie się czas by siąść na  tarasie, wypić kawę, poczytać codzienną prasę. Trawnik koszę kosiarką spalinową z napędem , silnik w kosiarce jest mocny, 6 KM,  traktorek u mnie nie zdał by egzaminu, za dużo  drzew" samotników " rośnie na trawniku. dopóki  są siły będę spacerował za kosiarką, zwłaszcza że sama jedzie do przodu, a ja ją muszę pilnować by mi nie odjechała.  
Na trawnik  rozrzucam nawozy zakupione w  składnicach dla  rolnictwa, są dużo tańsze niż w sklepach ogrodniczych, a  ich skład chemiczny jest ten sam, w sezonie  zasilam trawnik nawozami dwa razy, wiosną i  w końcówce czerwca.
ZYTO- dziękuję za odwiedziny,  powojnik kupiłem ,tym razem nie na targu, a w sklepie ogrodniczym. Rybka "DUŻA" czeka na Ciebie, tylko musisz ją sobie złapać, bo ja , jak wiesz , nie mam  do wędkowania  zacięcia, najwyżej  , sprawdzimy jak się spisze  ten od Was  "wynalazek".  Zapraszamy WAS o każdej porze dnia czy nocy, drogę znacie.
Wczoraj padało, lecz  nie było tyle deszczu, na co się zanosiło. Dzisiaj czwartek, a więc w Biłgoraju " święto dyszla"  więc jak zwykle na targu musiałem cośik  kupić, tak bez "chabłędzia" nie przystoi  wychodzić  z targu.
Po deszczyku  na warzywniku się zazieleniło - głównie  chwastami,  przy pomocy  urządzenia mechanicznego  szybko  poradziłem sobie z chwastami.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 