Zieloni przyjaciele Kati

myszorek · Post » 18 gru 2008, o 19:29

A bardzo proszę ;)

Justa007 · Post » 18 gru 2008, o 19:43

Jeśli mogę coś dodać odnośnie hiacyntów - być może takie wyszło zdjęcie, ale ich cebulki potrzebują niewielką doniczkę, bo w przeciwnym razie "inwestują" w korzenie, a nie w kwiaty.

bayaga · Post » 19 gru 2008, o 00:08

Aguś a czym ty się tak skutecznie szczepisz na hojki?

Zdradż mi nazwę tej szczepionki, bo ja jestem już w tragicznym stanie. Mam zaawansowaną hojobę

[/quote]
u mnie to się nazywa chroniczny brak miejsca odpowiedniego dla hojek

jak sobie dobuduję pałac albo szklany dom to może się złamię ,ale na razie mówię pas

kati-1976 · Post » 19 gru 2008, o 00:15

Justa007 pisze:Jeśli mogę coś dodać odnośnie hiacyntów - być może takie wyszło zdjęcie, ale ich cebulki potrzebują niewielką doniczkę, bo w przeciwnym razie "inwestują" w korzenie, a nie w kwiaty.

Dziękuję Justynko, wezmę to pod uwagę, gdy drugi raz będę go sadzić. Teraz już za późno na zmiany

kati-1976 · Post » 19 gru 2008, o 00:18

bayaga pisze:Aguś a czym ty się tak skutecznie szczepisz na hojki? Zdradż mi nazwę tej szczepionki, bo ja jestem już w tragicznym stanie. Mam zaawansowaną hojobę

u mnie to się nazywa chroniczny brak miejsca odpowiedniego dla hojek

jak sobie dobuduję pałac albo szklany dom to może się złamię ,ale na razie mówię pas

[/quote]
Mi nawet brak miejsca nie pomaga w walce z hojobą.
Oj marnie skończę

....

EwkaEs · Post » 21 gru 2008, o 09:52

KATI!

kati-1976 · Post » 21 gru 2008, o 21:57

Ewuniu, Sliczna , choć skromna choinka.
Bardzo podoba mi się ten minimalizm

EwkaEs · Post » 21 gru 2008, o 22:05

Tu jest wszystko co ma być tradycyjnie:jabłka-dla zdrowia i urody

,miodowe pierniczki by był dostatek rok cały,orzechy dla dobrobytu, dzwonki by sprowadzały dobre nowiny i radosne wydarzenia, a gwiazda by przywołać rodzinę znajdującą się daleko od domu.Mogły być jeszcze łańcuchy na pamiątkę zaborów i że zostały zerwane albo dla więzi rodzinnej.
Jabłka są bardzo starej odmiany z kamedulskiego sadu, naprawdę urodziwe a na dodatek smaczne.
przy choince musze uważać by nie było rzeczy,które się kotu spodobają i zerwie, i tak orzechy sobie zabiera i drewniane zabawki.

kati-1976 · Post » 21 gru 2008, o 22:08

Tak myślałam, że to jest wyjątkowa choinka.
Skonstruowana zgodnie z tradycją, by w nadchodzącym roku przyniosła dostatek, radość i miłość

EwkaEs · Post » 21 gru 2008, o 22:14

Ale to Kati choinka z ubiegłego roku. Na dziś mamy tylko gałąź w sypialni.I jabłuszka oraz orzechy i pierniki na drzewko które dopiero się kupi.Problem nie w zakupie lecz w przyniesieniu, bo z donicą ciężkie bardzo.
Życzymy Ci takiej samej pięknej choinki!

kati-1976 · Post » 21 gru 2008, o 22:24

A ja myślałam, że to tegoroczna

.
Tak, czy siak-śliczna.
Zyczę, aby i w tym roku u Was stanęła równie piękna.
A pierniczki na gałązce, to Twoje wypieki, Ewo???

basga · Post » 21 gru 2008, o 22:59

Jak Ty ciekawie wszystko opowiadasz...przynajmniej wiem,co mam wieszać,bo nie miałam pojęcia,co dana rzecz symbolizuje-dziękuję Ci za to.
A jak moje dzieci były małe to dawałam im zajęcie- by mieć trochę spokoju i nawlekały sobie popcorn na nitki-powiem Wam,że fajnie wyglądał na choince a one mogły tak godzinami siedzieć wokół miski z popcornem.

treissi · Post » 21 gru 2008, o 23:09

basga pisze:A jak moje dzieci były małe to dawałam im zajęcie- by mieć trochę spokoju i nawlekały sobie popcorn na nitki-powiem Wam,że fajnie wyglądał na choince a one mogły tak godzinami siedzieć wokół miski z popcornem.

Świetny pomysł. W przyszłości na pewno wykorzystam, bo teraz moja córa jeszcze zamała i więcej by szkód było niż spokoju

kati-1976 · Post » 21 gru 2008, o 23:13

To podobnie jak mój maluszek.
Patent, na zjęcie czymś dzieci, bardzo dobry.
W przyszłości na pewno z niego skorzystam

basga · Post » 21 gru 2008, o 23:14

A ja to podpatrzyłam na jakimś amerykańskim filmie i wprowadziłam w czyn. :P