Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
- Kurkadomowa
- 200p
- Posty: 326
- Od: 10 lip 2023, o 00:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
Robert chciałem dziś wysadzić już kwiaty już gdzie nie gdzie się otwierają i teraz impas co robić jak pogada z dnia na dzień załamała się jestem z lubuskiego po niemiecką granicą więc tutaj trochę i tak cieplej
Bóg zapłać ;)
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3334
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
Pytanie, czy jesteś w stanie przetrzymać sadzonki do około 10 maja, czyli kolejne 3 tygodnie.
Pozdrawiam, Jacek
- Kurkadomowa
- 200p
- Posty: 326
- Od: 10 lip 2023, o 00:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
To jest nie możliwe w tamtym roku 1 maja sadziłem. Nasiona wysiane 1 marca jak zawsze
Bóg zapłać ;)
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3334
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
Więc jeśli nie możesz sadzić dopiero jak ustąpią chłody, to może lepiej wysadzić teraz, kiedy najbliższy tydzień ma być ładny.
Pozdrawiam, Jacek
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4879
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- Kurkadomowa
- 200p
- Posty: 326
- Od: 10 lip 2023, o 00:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
Sądzę a co do zimnych nocy kupiłem grzejnik w tamtym roku
Bóg zapłać ;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7538
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
U mnie ma być w sumie ciepło do końca przyszłego tygodnia.
Dopiero w sobotę ma spaść temperatura w nocy do + 3 stopni, dwie noce mają być takie zimne z
Mam zimową agro, powinno wystarczyć.
Wstawię jeszcze kilka konewek z wodą , i butelki położę między pomidory, tak jak widziałam u Jacka .
Muszę jeszcze nazbierać butelek.
Dopiero w sobotę ma spaść temperatura w nocy do + 3 stopni, dwie noce mają być takie zimne z
Mam zimową agro, powinno wystarczyć.
Wstawię jeszcze kilka konewek z wodą , i butelki położę między pomidory, tak jak widziałam u Jacka .
Muszę jeszcze nazbierać butelek.
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2322
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
Asiu miałem butelki 5 litrowe z wodą, bo chciałem zobaczyć jak trzyma ciepło , to do wieczora była w nich woda dosyć letniawa , ale rano już zimna.
W niczym , to nie pomogło jedynie do podlewania była dobra , wykorzystałem
ją do papryk
Może u ciebie coś dogrzeją, bo masz ładną szklarnie .
Kurkodomowa
wszystko zależy od regionu przeważnie na południu Polski jest zawsze najcieplej , a najzimniej na wschodzie.
Chciałem spytać czy będziesz miał możliwość dogrzewania, a widzę że piszesz że tak masz możliwość, to super .
Jak nie chcesz sadzić prosto do gleby , bo może być zimna itd. , ale to pół biedy, to możesz zrobić tak :
Robisz otwór

Potem wrzucasz pomidorka razem z doniczkią do tej dziurki

I możesz czymś okryć w razie będzie licha pogoda np . Ja mam długie pudła coś ala mini tunel , na pod hartowanie i zabezpieczenie przed zimną Zośką
W sumie, to będę po Świętach budował kolejne


Jak będziesz dogrzewał , to bez okrywania też powiny dać radę.

W niczym , to nie pomogło jedynie do podlewania była dobra , wykorzystałem
ją do papryk

Może u ciebie coś dogrzeją, bo masz ładną szklarnie .

Kurkodomowa

Chciałem spytać czy będziesz miał możliwość dogrzewania, a widzę że piszesz że tak masz możliwość, to super .

Jak nie chcesz sadzić prosto do gleby , bo może być zimna itd. , ale to pół biedy, to możesz zrobić tak :
Robisz otwór


Potem wrzucasz pomidorka razem z doniczkią do tej dziurki


I możesz czymś okryć w razie będzie licha pogoda np . Ja mam długie pudła coś ala mini tunel , na pod hartowanie i zabezpieczenie przed zimną Zośką

W sumie, to będę po Świętach budował kolejne



Jak będziesz dogrzewał , to bez okrywania też powiny dać radę.

Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2322
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
Tą metodą możesz szybko wyjąć i schować pomidorki nawet w zimne noce przy latarceKurkadomowa pisze: ↑19 kwie 2025, o 09:48 Robert chciałem dziś wysadzić już kwiaty już gdzie nie gdzie się otwierają i teraz impas co robić jak pogada z dnia na dzień załamała się jestem z lubuskiego po niemiecką granicą więc tutaj trochę i tak cieplej

i życzę tobie miłych chwil przy sadzeniu pomidorków , zrób jak uważasz

Ja sobie zamówiłem lampy solarne do tunelu , będzie pięknie , bo wieczorami w lato będę z okna obserwował
swoje kolorowe pomidorki

Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7538
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
Robert, to sadzenie razem z doniczką do dziury w glebie to w jakim celu?
Asia
Asia
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2322
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9

Asiu wszystko mniej więcej wyjaśniłem w dwóch moich postach wyżej na tyle ile mogłem.
Można również tak chartować sadzonki .
Robić też oznaczenia każdy pomidorek ma swoją dziurkę i numerek bez znaczników podpisany wyżej na belce .
Doniczka zostanie później wyjętą, to również metoda na chłody i jak się ma zimną glebę w głębszych warstwach przy wybujałych sadzonkach.
Kurkadomowa może tak pozostawić sadzonki zanurzone w otworze.
Asiu jak bedziesz sadzić, to z ciekawości dotknij głębiej gleby i przetrzymaj rękę.
Ogólnie u mnie jest dzisiaj chłodniej i nie ma słońca.
Zmierzę z ciekawości później ile jest stopni w nowej dziurce

Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3201
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
Asia ja się domyślam że po to żeby było wygodniej okryć. Ja bym musiała zrobić jakieś 150 dołków.
U mnie więc odpada chociaż pomysł dobry na niewielką ilość sadzonek.
Robert , widzę że zakochany jesteś w swoich pomidorkach.
Żona nie protestuje że nie na nią tak patrzysz?
I wolisz kawę pić w towarzystwie pomidorków.

U mnie więc odpada chociaż pomysł dobry na niewielką ilość sadzonek.
Robert , widzę że zakochany jesteś w swoich pomidorkach.

I wolisz kawę pić w towarzystwie pomidorków.

- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2322
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
Kasieńko masz rację do okrycia również można kombinować. Jak się jest na miejscu , to wymyślam różne cuda na kiju .
Ogólnie co do dziurek, to z 8 dziur robiłem niecałe 10 minut razem z mierzeniem , dałem co 50 cm i 20cm od brzegu , bo doszedł Cuban Salami , wiele osób się na niego rzuciło
Będzie 18 odmian , a weszło by jeszcze na mijankę 7 czyli 25 krzaków razem na luzie , ale nie sądzę tych 7 , bo tyle nam wystarczy i będę miał wygodę z wiązaniem
. Metalowa rura u mnie wchodzi jak w masło na tych podwyższonych grzadkach.
Wracając do otworów , to tam gdzie mam posadzony pierwszy rządek od strony blachy wcześniejsze pomidorki , to dziury miałem zrobione już w marcu
Liczyłem na to , że ziemia w otworze się lepiej i głębiej nagrzeje
Kasiu i Asiu
Z okazji nadchodzacych świat życzę wam , dużo radości i aby spokój wypełnił wasze serca.
I również dobrej kawusi
Kasiu do jednej dziury wlewam fusy


Ogólnie co do dziurek, to z 8 dziur robiłem niecałe 10 minut razem z mierzeniem , dałem co 50 cm i 20cm od brzegu , bo doszedł Cuban Salami , wiele osób się na niego rzuciło


Będzie 18 odmian , a weszło by jeszcze na mijankę 7 czyli 25 krzaków razem na luzie , ale nie sądzę tych 7 , bo tyle nam wystarczy i będę miał wygodę z wiązaniem

. Metalowa rura u mnie wchodzi jak w masło na tych podwyższonych grzadkach.

Wracając do otworów , to tam gdzie mam posadzony pierwszy rządek od strony blachy wcześniejsze pomidorki , to dziury miałem zrobione już w marcu

Liczyłem na to , że ziemia w otworze się lepiej i głębiej nagrzeje

Kasiu i Asiu

Z okazji nadchodzacych świat życzę wam , dużo radości i aby spokój wypełnił wasze serca.

I również dobrej kawusi

Kasiu do jednej dziury wlewam fusy

Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7538
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
W sumie ciekawe to z tymi dziurami.
Jak sądzę pomidory, to kopie otwory mama łopatka.
Nie przyszło mi do głowy robić dziury rurami
Muszę spróbować przy sadzeniu do gruntu.
Mam taką z PCV , taką się nada?
Dziękuję za życzenia , nawzajem.
Spokojnego świętowania
Asia
Jak sądzę pomidory, to kopie otwory mama łopatka.
Nie przyszło mi do głowy robić dziury rurami
Muszę spróbować przy sadzeniu do gruntu.
Mam taką z PCV , taką się nada?
Dziękuję za życzenia , nawzajem.
Spokojnego świętowania

Asia