Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.

[marta64]

Danusiu.
Miało być pięknie dzisiaj, a tu coś niezbyt synoptycy się popisali
Śliczna różyczka i uroczo różowa dalia , a jaka ładna szkarłatka . Na mojej jakieś ptaszki tak pilnowały owocków, że nie zobaczyłam dojrzałych , ale i liście ma jaśniejsze niż moja.
Jak najlepszego zdrowia Ci życzę i ładnej, długiej jesieni na spokojne zakończenie sezonu ogrodowego

[ewita44]

Danusiu
Roślinki u Ciebie pokazują się z jak najlepszej strony.
Powojniki, hortensje i róże bajkowe.
A i inne roślinki np. floksy pięknie prezentują się w kępie kolorystycznej.

[danuta z]

Witaj MARTO!
Dziś nareszcie piękna niedziela.Naładowałam aparat,myślałam,że mąż mnie zawiezie,ale niestety pomyliłam się.W poniedziałek pojadę autobusem.Ciekawa jestem bardzo co tam słychać.Mam do zawiezienia na działkę róże z doniczką które chcę ukorzenić i cebulki które kupiłam.Czas już najwyższy sadzić cebulowe,żeby przed zimą dobrze się ukorzeniły.
Miłego,ciepłego dnia.

EWA witaj.
Nareszcie ciepło i przyjemnie.Byłam na spacerze w mieście,ludzie sobie spacerują na letniaka.Żałuję,że nie mogłam pojechać chociaż zobaczyć co tam słychać na działce,niestety siła wyższa.Nie ma to jak ogród przy domu.
Miłej niedzieli.




















Zdjęcia stare,ale nowszych nie mam.

[jarha]

Danusiu, stare czy nowe, nie ma znaczenia. Są piękne i utrwalają cudne kwiaty. Jutro pojedziesz na działkę i zrobisz nowe
Dalia śliczna, różyczka też okazale kępy kosmosów i floksów i aksamitna celozja prześliczne. I te mieczyki Jest co podziwiać.
Dobrego pogodnego tygodnia Danusiu

[plocczanka]

Jak dobrze, że mój ślubny hoduje gołębie, dzięki czemu to nie ja jego lecz on mnie zawsze zachęca do wyjazdu na działkę.
Nie smutaj się, Danusiu, jutro ma być jeszcze ładniejsza pogoda, pojedziesz na działeczkę i nawet zdążysz się zmęczyć.
Zdjęcia masz gotowe do prezentacji, więc wątek nic nie traci na urodzie, tym bardziej że prezentujesz śliczne kwiatuszki.
Nareszcie jest ciepło i słonecznie. Niedzielę spędziłam na działce, ale - jak to w niedzielę - nic nie zrobiłam, obijałam się jak błędna owca i zawracałam głowę sąsiadkom, które chciały w dniu świątecznym pracować. Obie emerytki, co dzień obecne na włościach, a dzisiaj do roboty się rwały.

Dobrego, słonecznego i w miarę pracowitego tygodnia, Danusiu.

[danuta z]

HALINKO i LUCYNKO wielkie dzięki za podrzymanie mnie na duchu.Pojechałam o 9 rano,jeszcze leżała rosa na wszystkim.Po dojściu na działkę od razu wzięłam się za robienie zdjęć,a potem po kolei za fasolkę szparagową i k o p a n i e.UFFF.
Zimowity oczywiście kwitną a nawet przekwitają,a mam ich full,chyba w 6 czy 7 miejscach.Zachodzę w głowę skąd one tam.
Wysiałam też łubin tam gdzie skopałam.Wykopałam też mieczyki.
Słyszałyście może o cebuli którą teraz się sadzi a wiosną jest ogromna????Na przystanku pani mi o niej powiedziała i pytała kiedy sadzić czosnek.Niestety też nie znałam dobrego terminu.

Halinko masz rację wcześniej,czy póżniej robione zdjęcia są piękne kwiatki na nich.
U mnie kwitną pojedyńczo krokusy jesienne i biały zawilec,ale był mokry biedaczek.Kosmosy u mnie są każdego roku,celozję mam pierwszy raz od wielu lat.
Miłej końcówki dnia.

LUCYNKO!
No fakt ledwo zipię tak się dorwałam do pracy czyli kopania.Jutro posadzę czosnki,hiacynty i może tulipany.
U nas rano prawie nikogo nie było,dopiero po południu pojawiło się sporo działkowców.
Fajnego pobytu na działce.

[jarha]

Danusiu To się napracowałaś dzisiaj taka byłaś stęskniona za działeczką, ze robota Ci się w rękach paliła Już wykopałaś mieczyki? Ja jeszcze czekam, bo dwa się zabierają do kwitnienia a u wszystkich liscie jeszcze całkiem zieleniutkie. Różyczka bardzo ladna i dzielżany też One są niskie?
Pogodnego dnia jutro i zdrówka

[marta64]

Danusiu, to poszalałaś na działeczce , obyś tylko nie miała dzisiaj zakwasów
Hiacynty, krokusy, narcyzy potrzebują wcześniejszego sadzenia, ale tulipany nawet lepiej sadzić później, do końca października.
Danusiu, taką cebulę sadzę każdej jesieni, teraz już nawet sprowadzają ją do naszego sklepu.
Nie powiem, żeby rosły jakieś ogromne, ale zdecydowanie wcześniej mam dymkę, bo ona sobie rośnie jak tylko robi się cieplej, a na grządki nie da się jeszcze wejść, żeby coś posadzić. Nie można posadzić jej za wcześnie, bo jak mocno wyrośnie, to w czasie mrozów zgnije. W tamtym roku sadziłam ją w grudniu i była, ale, przy tej niestabilnej pogodzie zimą, w ostatnich latach, często znika.
To jest tak samo jak z jesiennym siewem marchewki i pietruszki. Kiedyś siałam przed mrozami, zima była zimą i wiosną miałam już ładne rządki warzywek, a teraz mróz na zmianę z ociepleniem i z jesiennych wysiewów nici.
Czosnek u mnie jest bezproblemowy, sam rośnie, od kiedy nasadziłam go przeciw nornicom, nie nadążam go wykopywać Jednak zawsze kilka sadzę na grządce, i tu też, według mnie, nie ma określonego terminu, każdy ma swoje pomysły. Generalnie chodzi o to, żeby przed mrozami zdążył się tylko ukorzenić, a nie wypuścić zielonego, bo mu zmarznie i musi wysilić się wiosną na nowe liście, ale i tak urośnie
A na zdjęciach cudne kosmosy, śliczne mieczyki, urocze floksy i ognisty dzielżan
Pięknej pogody i dużo sił, Danusiu

[plocczanka]

No, to się napracowałaś, Kochana.
Po takiej długiej przerwie, zapewne każdą kosteczką i każdym mięśniem odczuwasz włożony wysiłek.
Ja codziennie robię coś nie coś, nie napracuję się nadmiernie, a i tak po powrocie do domu poruszam się jak paralityk.
Działka kwitnąca pięknymi mieczykami, dzielżanami, floksami i kolorowymi kosmosami zapewne łagodzi niedogodności związane z machaniem łopatą czy grabiami, a wyobrażenie wiosennych kwitnień daje ulgę plecom wygiętym w łuk podczas sadzenia cebulek.
Niech Ci pogodne i nasłonecznione niebo pozwoli dokończyć dzieła.
Pozdrawiam cieplutko.

[danuta z]

HALINKO.
Niby ciężko było kopać,ale kopało się fajnie i co najważniejsze nic mnie nie bolało tylko nogi.
Dużo skopałam i dużo wywaliłam onętek.Strasznie się rozrosły więc wszystko wywaliłam,dzięki temu odzyskałam nowe miejsce do sadzenia.
Dzielżan kwitł pierwszy rok i chyba jest z tych średnich.Mieczyk został tylko jeden ponieważ ma jeszcze pąki,zresztą mieczyków w ogóle miałam tylko parę.Gdzieś wyczytałam,żeby nie czekać aż liście mieczyków zaschną,więc wykopałam.
Miłej końcówki dnia.

MARTO!!
Poszalałam,poszalałam i co dziwne oprócz nóg nic mnie nie bolało.Całkiem fajnie się kopało chociaż ziemia była mocno wilgotna.
Wczoraj pozbyłam się kłączy onętków, na to miejsce wolę posadzić fajniejsze kwiatki.
Dziś rano padał deszcz,ale tylko rano.Chodziłam teraz na pocztę to nawet jest ciepło i przyjemnie.
Kupiłam tą cebulę u nas w sklepie,ale wzięłam tylko 25 dkg.po przyjściu do domu znalazłam na promocji za 2,99 więc zamówiłam jeszcze dwa opakowania.Zamówiłam przy okazji czosnek polski Harnaś Trzy kolory tulipanów botanicznych i zimowit żółty.
Przeczytałam,że ta cebula jest bardzo mrozoodporna i pochodzi z Japonii.Termin sadzenia IX-X więc najwyższy czas.
Jeżeli chodzi o czosnek to termin sadzenia X-XII teraz jestem taka mądra jak przeczytałam w internecie.
Dziękuję za życzenia i dla Ciebie też życzę dużo zdrowia i pięknej pogody.

LUCYNKO!
Odpoczywałam dwa tygodnie to chyba dość leniuchowania i czas wziąć się do pracy.
Właśnie to dziwne,że nic mnie nie boli oprócz nóg.Dziś sobie zrobiłam przerwę,ale niestety musiałam dwa razy chodzić do miasta.
Raz byłam rano to zaszłam do ogrodniczych po cebulę zimową,a drugi raz zmuszona byłam gonić na pocztę zapłacić za Vektrę.
Dobrze,że M przypomniał,że dziś ostatni dzień a i tak nie wiem czy nie dostanę kary.
Przy okazji zapłaciłam za zamówienie i za telefon.
Jutro oczywiście jadę na działeczkę dokończyć dzieła.Wykopałam trochę cebulek i tak zostawiłam,będę musiała jutro lub pojutrze posadzić.
Dziś w ogrodniczym oprócz tej cebuli kupiłam dwa kłącza narcyza babuni i jeden jakiś pełny.
Cieplutko pozdrawiam.

[danuta z]

Coś mi nie wyszło to tutaj wstawiam najnowsze zdjęcia.















-- 30 wrz 2021, o 17:55 --

Przepraszam ale to pierwsze nie jest nowe.

[plocczanka]

Danusiu, przyznać muszę, że mnie też dłużej bolą nogi po działkowej robocie niż np. plecy. Coraz słabsze? Ciężar do dźwigania mają mniejszy niż przez lata, a szybciej się męczą.
Zamiast dać nogom odpocząć, biegałaś po mieście?!
Ja się lepiej ustawiłam w życiu, bo wszelkie opłaty to obowiązek M. Sprawę postawiłam jasno na początku: kuchnia to moja domena, sprawy urzędowe nie. Czasami tylko muszę wyręczać M, np. podczas jego choroby.

Wracając do sedna: działeczkę masz kwitnącą, a wzbogacona o nowo zakupione roślinki będzie jeszcze ładniejsza i pachnąca babcinymi narcyzami. One chyba jako jedyne wydzielają aromat.
Skoro jutro masz zamiar znowu kopać, to niech Ci pogoda sprzyja, a nóżki już niech nie bolą.
Zdrówka.

[Alicja125]

Witaj Danusiu ależ Ci zazdroszczę tak pozytywnie tych zimowitów ja kupiłam 2 cebulki żółte i nie wiem czy w ogóle będą rosły. Ja czosnek sądzę 15 października już mam przygotowane miejsce i czeka. ładnie u Ciebie w ogródku. Pozdrawiam miłego dnia

[jarha]

Danusiu, babcine narcyzy też mam, ale jakoś słabo mi kwitną. A o żółtych zimowitach nie słyszałam. Natomiast różowych widzę u Ciebie cały łan Wypatrzyłam bardzo ładny rozchodnik - nie dość, że piękny kolor kwiatów, to jeszcze ozdobne bordowe listki
Dobranoc Danusiu, słoneczka na jutro

[marpa]

Szalejesz Danusiu na działeczce , nadszedł czas,że roboty full ,każdy coś tam sobie planuje po swojemu wg swoich priorytetów. U nas skopie Syn bo M już nie ma siły do tego ja nigdy nie kopałam bo tym zajmował się M. Ja mam pod opieką rabaty kwiatowe a tam kopać nie trzeba.
Miłego działkowania Danusiu!