
Kawon (arbuz) - część 11
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Przejrzałem zdjęcia z zeszłego roku i 23 czerwca nie było prawie widać już tkaniny
Opóźnienie jest dość znaczne, może nawet 2 tygodnie.

- Misiek98
- 100p
- Posty: 109
- Od: 6 lip 2016, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Strzyżowskie
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Ja nie wiem, w całej Polsce taka pogoda w tym roku, czy u mnie tylko. Leje prawie codziennie od miesiąca, temperatura jak już przekroczy te 20 stopni, to rzadko i niechętnie, a słońca nie widziałem od piątku. Jak na razie ten sezon jest u mnie mocnym kandydatem do najgorszego, a arbuzy uprawiam od dobrych kilku (a bliżej już nawet kilkunastu) lat.
Po gradobiciu przeżyły jak na razie wszystkie, ale regenerują się wolno.
Tak to u mnie teraz wygląda (na pierwszym planie melony, którym bliżej do piachu (a u mnie raczej to do bajora
) niż do wydania owocu):

julian a ja jeszcze gorzej bo zobaczyłem zdjęcie robione dokładnie 24 czerwca tylko 2 lata temu, gdzie wegetacja była mocno przyspieszona w porównaniu ze średnią.

Także różnicy nie ma co nawet komentować.
Po gradobiciu przeżyły jak na razie wszystkie, ale regenerują się wolno.
Tak to u mnie teraz wygląda (na pierwszym planie melony, którym bliżej do piachu (a u mnie raczej to do bajora


julian a ja jeszcze gorzej bo zobaczyłem zdjęcie robione dokładnie 24 czerwca tylko 2 lata temu, gdzie wegetacja była mocno przyspieszona w porównaniu ze średnią.

Także różnicy nie ma co nawet komentować.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Miejmy jednak nadzieję, że jesień będzie bardzo ciepła i długa. Widzę, że pod koniec tygodnia ma być cieplej, bo do 30 stopni, ale jeszcze zobaczymy jak to będzie.
Szkoda, że taki rok się trafił, ale raz na jakiś czas trzeba się spodziewać takiego sezonu. Bardzo dobrze za to rosną rośliny, które nie lubią upałów.
Szkoda, że taki rok się trafił, ale raz na jakiś czas trzeba się spodziewać takiego sezonu. Bardzo dobrze za to rosną rośliny, które nie lubią upałów.

- Karczownik
- 200p
- Posty: 344
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Rok zaiste przedziwny się trafił. Na zachodzie kraju narzekacie na chłody, u mnie na wschodzie gorąco i mokro. Wszystko rośnie jak nigdy. Mam lekką próchniczną, przepuszczalną w sumie glebę. Nic nie podmaka, woda nie stoi. Zbiorniki 3000 L pełne i nie używane w tym sezonie jeszcze. Co prawda grad poniszczył moim znajomym część upraw (mają działki dosłownie kilka km ode mnie), ale moje poletka oszczędził. Arbuzy mają spore owoce. Większe- jak grapefruity, mniejsze- jak piłki od ping ponga / tenisa. Nachwaliłem się...
oby nie zapeszyć, bo zawsze jakiś kataklizm może się trafić....

- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14004
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kawon (arbuz) - część 11
U mnie też wszystko opóźnione o około dwa tygodnie. Mwie tu głównie o ciepłolubach czylu, dynie, arbuzy, ogórki, pomidory, papryki.. także masakra.
Ale coś się wkońcu ruszyło, może się jednak uda.
Ale coś się wkońcu ruszyło, może się jednak uda.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1150
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon (arbuz) - część 11
U mnie obsuwa co najmniej dwa tygodnie w stosunku do poprzedniego roku, tyle że tu nałożyły się dwie sprawy - wyjątkowo kiepska pogoda od miesiąca i problemy z produkcją szczepionych rozsad, gdzie musiałem dosiewać i powtarzać szczepienie, i już na starcie miałem opóźnienie 12 dni.
Dzisiaj znowu leje od rana
Jak tak dalej pójdzie to przestawiam się na uprawę ryżu...
Za to pomidory rosną mi pięknie i nie wiem czy to zasługa deszczu, czy nowej miejscówki, gdzie nigdy pomidory wcześniej nie rosły i groch - ten to już przeszedł samego siebie - ma już ponad 2,5 metra wysokości i nie przestaje rosnąć
Dzisiaj znowu leje od rana



Jak tak dalej pójdzie to przestawiam się na uprawę ryżu...
Za to pomidory rosną mi pięknie i nie wiem czy to zasługa deszczu, czy nowej miejscówki, gdzie nigdy pomidory wcześniej nie rosły i groch - ten to już przeszedł samego siebie - ma już ponad 2,5 metra wysokości i nie przestaje rosnąć

- Krzysztof_18
- 200p
- Posty: 432
- Od: 29 mar 2020, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wykroty
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Ja nie mam porównania z arbuzami bo to pierwszy rok ale widzę po pomidorach, ogórkach itp., że jest gorzej ;/ W ogrodzie wszystko się zatrzymało ;/
Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Kawon (arbuz) - część 11
wokan U mnie pomidory też ładnie. Tylko przy takiej pogodzie łatwo o choroby grzybowe/zaraza ziemniaczana/ lub inne choróbska. Muszę powtórzyć oprysk Miedzianem dopóki nie ma żadnych objawów. Nie wiedziałem, że groch może być tak wysoki
Pogoda od jutra ma się u mnie poprawić, ma być cieplej. Arbuzom to się spodoba, bo przecież wodę już mają teraz tylko na ciepło czekają
Jak ziemia trochę przeschnie, to dostaną jakiegoś nawozu azotowego, niech trochę nadgonią 

Pogoda od jutra ma się u mnie poprawić, ma być cieplej. Arbuzom to się spodoba, bo przecież wodę już mają teraz tylko na ciepło czekają


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Kawon (arbuz) - część 11
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 29 maja 2020, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Jakiej mniej więcej wielkości powinna być roślina, żeby dała duży plon? Czy usuwać kwiaty męskie, jeżeli jeszcze nie ma żeńskich?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1150
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Przy arbuzach nie ma konieczności manipulować tak jak w przypadku melonów. Najlepiej po prostu pozwolić im w spokoju rosnąć i nie ingerować w naturę.
Im większa roślina, tym większa szansa na dobry plon. W końcu ten owoc i cukry muszą z czegoś powstać.
Pędy arbuza dorastają do kilku metrów długości i najlepsze owoce są gdzieś ze środka bo te z końca pędów mają już mniejsze szanse na dojrzenie.
Im większa roślina, tym większa szansa na dobry plon. W końcu ten owoc i cukry muszą z czegoś powstać.
Pędy arbuza dorastają do kilku metrów długości i najlepsze owoce są gdzieś ze środka bo te z końca pędów mają już mniejsze szanse na dojrzenie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Zazwyczaj nic nie obrywam. Chyba, że krzak jest mały, to urywam i czekam na nowy zawiązek 

- Krzysztof_18
- 200p
- Posty: 432
- Od: 29 mar 2020, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wykroty
Re: Kawon (arbuz) - część 11
U mnie tragedia non stop deszcze niby na week ma być cieplej ale się zobaczy na razie wygląda to mniej więcej tak








Na zdjęciach widać jeden przyklapniety drugi taki nieco słabszy oklapł jeszcze gorzej ;(








Na zdjęciach widać jeden przyklapniety drugi taki nieco słabszy oklapł jeszcze gorzej ;(
Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Krzysztof,
Do eksperta mi bardzoooo daleko bo dopiero raczkuję w temacie ogrodnictwa ale jakieś mocno wyżółcone te Twoje roślinki.
Czy to przypadkiem nie oznaka niedoborów?
Skoro będziesz miał kilka dni bez deszczu to może spróbuj je zasilić jakimś nawozem dolistnym bo może właśnie przez przelanie nie przyswajają mikroelementów korzeniami.
Mam nadzieję, że ktoś bardziej doświadczony Ci poradzi.
Trzymam kciuki, by Twoje arbuzy ruszyły pełną parą.
Do eksperta mi bardzoooo daleko bo dopiero raczkuję w temacie ogrodnictwa ale jakieś mocno wyżółcone te Twoje roślinki.
Czy to przypadkiem nie oznaka niedoborów?
Skoro będziesz miał kilka dni bez deszczu to może spróbuj je zasilić jakimś nawozem dolistnym bo może właśnie przez przelanie nie przyswajają mikroelementów korzeniami.
Mam nadzieję, że ktoś bardziej doświadczony Ci poradzi.
Trzymam kciuki, by Twoje arbuzy ruszyły pełną parą.
- Krzysztof_18
- 200p
- Posty: 432
- Od: 29 mar 2020, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wykroty
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Też tak myślałem ale właśnie nie mam wystarczającego doświadczenia i wiedzy. Podlałem je ostatnio lekko "naparem z pokrzywy" ale nie wiem czy to coś dało skoro non stop lało ;/ Teraz week zapowiadają upalny więc zobaczymy ;/ pierwszy rok i tak pod górę 
Jeśli czymś dożywić to czym ??

Jeśli czymś dożywić to czym ??
Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.