W ogrodzie Doroty cz.10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, tawuły zjawiskowe! ;:138 ;:138
Na naszym osiedlu jeszcze w ubiegłym roku mieliśmy cały szpaler tak pięknie kwitnących tawuł. Mieliśmy, czas przeszły dokonany, bo już ich nie ma. ;:222 Gospodarz miasta zmienił koncepcję i - owszem - okolica ukwiecona, ale tawuł żal. ;:174
Trzecie koszenie trawy?! :roll: U nas jeszcze pierwszego nie było. ;:131 Raz że trawa niewysoka, a dwa - i to jest najważniejsze dla mnie - mnóstwo tam stokrotek, które dzieciaki przychodzą sobie na wianuszki zrywać, a których żal skosić. ;:108
Pozdrawiam i dobrego majowego święta życzę. ;:196 Zdrówka. ;:167 ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17388
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

złotlin mam mały i posadzony już na nowym ternie.Nie widach go nawet.
Śliczny tern zestaw biało- żółty :)
Piesio też podziwia piękne kwitnienia. ;:215
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Wczoraj wieczorkiem pokropiło, jak ja lubię takie deszczowe chwile podpatrywane przez okno. Rankiem jak szłam do foliaka poodkrywać rozsady patrzyłam z zainteresowaniem na moje namoczone piaski, wtedy ta moja marna ziemia nie wygląda tak źle, nie rozsypuje się, nie pyli.
Dzisiaj dzień odpoczynku, dobrze, bo trochę przeciążyłam kręgosłup i barki, muszę się zregenerować.

Marta piesek o którego pytasz to Franek -shih tzu miniaturka, mój przyjaciel. To pies koleżanki, jak nie ma nikogo w domu to ja go wyprowadzam tzn zabieram do ogrodu i jest szczęśliwy biega z moją Sabą. Taka psia pomoc działa w dwie strony, jak ja potrzebuję to ona zajmuje się moim psem.
Nawet nie wiesz jak cieszy mnie każda darmowa kropelka, wszystko rośnie jak na drożdżach.
A ja bardzo lubię kosić, jedynie sprawia mi trudność szarpanie za sznurek przy kosiarce, wtedy bark mnie boli. Ciężarem też jest noszenie koszy z trawą, staram się aby nie zapełnić całego. Widok skoszonej równiutkiej trawy mnie zachwyca, wtedy ogród uporządkowany na kilka dni.

Lucynko te tawuły uwielbiam, jak byłam dzieckiem takie rosły pod moim blokiem, ja patrzyłam na nie z czwartego piętra i zachwycałam się, wiedziałam że jak będę miała ogród to te odmiany będą rosły. Widok z balkonu miałam piękny po drugiej stronie ulicy był słynny ogrodnik w Krakowie Freggi, szklarnie, pola uprawne, przy bramie ogromna magnolia. Ulica o pachnącej nazwie Fiołkowa. Dziś jest tam osiedle.
Wszystko się zmienia, żal także nie dziwię się Tobie.
Wzajemnie, życzę tego samego ;:196

Aniu a ja go tępię, jak będziesz chciała sadzonek to daj znać jesienią ukopię, po prostu nie będę wyrzucać. Takich zestawów biało żółtych mam dwa tu z tawułką, a gdzie indziej z pęcherznicą.
Piesio to taka maskotka, jak idzie ze swoją panią nie odejdzie od mojego płotu, stoi i piszczy, tak nas lubi ;:306

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, myślałam, że to cudo z poprzedniej strony, czyli Franek, to Twoje. Teraz doczytałam, że koleżanki. Prześliczny, można się zakochać ;:167
A wiosna szaleje. Krzewy tawuł przepiękne tylko szkoda że tak krótko kwitną. I obiela też już ładnie kwitnie. Ja swoją chyba zbyt mocno przycięłam i w nieodpowiednim czasie, bo pierwszy raz od wielu lat zastrajkowała. No, ale tak się rozrosła, że musiałam ją trochę ograniczyć :wink:
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, wszystkiego masz na bogato ;:oj Poduchy kwiatów we wszystkich kolorach, śliczne te bieluchne fiołki i pierwiosnki. A to, co to takiego? https://i.imgur.com/bpFY7wd.jpg Śliczności ;:oj
Wiem już, chociaż sama nie mam. Dorotko, to obiela? Tak mi się z nią skojarzyło, na żywca nigdy nie widziałam, ale widziałam u dziewczyn w ogrodach. Śliczne ma kwiatuszki :tan
Jak Ci zadzroszczę tej wody, u mnie też co prawda wczoraj spadł wreszcie upragniony deszcz, ale ciągle wody za mało.
Mam nadzieję, że się spotkamy u Marty, już nie mogę się doczekać ;:196 ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Wieje, deszczyk delikatnie kropi, a ja z kolejnym problemem, co zrobić , kogo poprosić, sama nie dam rady. Rozkładając foliak tego sezonu korzystałam z pomocy syna, robiliśmy to po raz pierwszy, no i okazało się, że odwaliliśmy fuszerkę ;:222 źle naciągnęliśmy folię. Od kilku dni obserwowałam, że z jednej strony mi wymyka, teraz cały bok wyrwało, nie dam rady poprawić, trzeba ją odkopać, porządnie naciągnąć sznurek. Syna nie ma może przyjedzie w przyszłym tygodniu. Sadzonek poustawiałam w środku hurtowe ilości, wszystko okryłam, zabezpieczyłam kilkoma warstwami flizeliny. Idą chłody, oby nie było przymrozków bo mi trafi ;:145 Cały czas główkuję kogo mogłabym poprosić, no i konkretnego chłopa, który pomoże nie odmówi nie mam na oku.

Wiolu szkoda, że nie mój, jest taki słodki, mnie zwierząt wystarczy mam psa i dwa koty. Wiosna szaleje, kwitnień wiele w końcu maj to najpiękniejszy miesiąc w roku. Szkoda, że tawuły krótko kwitną, moje już do cięcia. Obiela rośnie u mnie dopiero trzeci sezon, szukałam tego krzewu bardzo długo w końcu mi się udało, nie jest duży, a kwitnienie bardzo obfite. Słyszałam, że lubi się wysiewać, czy to prawda, znajdujesz wokół niej siewki.

Iwonko taki ogrodowy miszmasz, dzisiaj jakbym obsadzała ogród od nowa, grupowałabym roślinki. Wszystko sadziłabym z głową, nie na żywioł.
Tak to obiela, prawda że śliczny krzew.
Właśnie przed chwilą mówili w radio, że na Mazurach gwałtowne załamanie pogody, to może pada i Ci działeczkę podleje porządnie.
Będę się starała przyjechać, ale dziś nie dam konkretnej odpowiedzi, to wszystko zależy od samopoczucia mojego M.

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Problem foliaka został rozwiązany, zadzwoniłam do kuzyna przyjechał z wujkiem i w trójkę naciągnęliśmy porządnie folię.
Dzisiejszy poranek od rana słoneczny, pogoda super do prac ogrodowych. Zabrałam się za plewienie, po raz drugi rozpoczęłam porządki na rabatkach. Ilość wynoszonych wiader na kompost mnie zaskoczyła ;:202 kiedy to dziadostwo w takiej ilości narosło ;:185 Kilka rabatek udało mi się doprowadzić do porządku, jestem bardzo z siebie zadowolona :uszy nie przypuszczałam, że tyle uda mi się wykonać.
Teraz sprawdziłam pogodę, na szczęście nie zapowiadają przymrozków, nie musiałam biegać i okrywać. Nocką ma kropić deszcz, od kilku dni mam jak lubię i się cieszę :tan
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, jak miło czytać, że znaleźli się dobrzy ludzie, którzy rozwiązali problem z tunelem. ;:303
Misz-masz powiadasz: masz... Takie klimaty w ogrodach lubię najbardziej, bo one takie naturalne. ;:215 Natura tak właśnie komponuje swoje ogrody. ;:108
Dłużej zawiesiłam oko na rabacie fiołkowej, a później feeria irysów - pięknie! ;:114
Mam nadzieję, że uda Ci się wyrwać z domu na forumowe spotkanie. Należy Ci się odskocznia od codzienności. ;:108 W związku z tym trzymam kciuki za EMa, życząc Mu dobrego samopoczucia, ;:167 a Tobie relaksu i więcej uśmiechu. ;:79 ;:79
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, wiosenny czas obfitości kwitnień od niziutkich bylin, przez krzewy po drzewa! Iryski się rozkręcają, pierwiosnki pięknie kwitną, a ciągle straszą, już nie przymrozkami, a wręcz mrozem!
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Od wczorajszego wieczora pada deszczyk, pięknie wszystko podlewa, na pewno przy takiej obfitości opadów pod każdy krzaczek skapnie.
Jutro jadę do urzędów, a po drodze przebiegnę przez targ może uda mi się kupić sadzonki selerów. To w super namoczoną ziemię posadzę. Pory mam z własnego wysiewu, posiałam dwie odmiany jedna wyrosła ogromna, druga o połowę mniejsza, trzeba wszystko szybko dać do gruntu.
Mam też duże ilości sałaty, eksperymentalnie wysiana do skrzynki, pełny sukces, przez tyle lat siałam sałatę i nigdy nie osiągnęłam takiego efektu. Sałatę dębową mam z nasion od Lucynki. Czas ją już posadzić, część pójdzie do foliaka, część do gruntu. A resztę jak mi się uda pojechać na spotkanie forumowe zabiorę koleżankom, mam nadzieję że nie odmówią :lol:

Obrazek

Rzodkiewka wysiewana w skrzyneczkę super smakuje, szybko znika

Obrazek

Lucynko zawsze na nich mogę liczyć w końcu to moja rodzina, mieszkają 20 km od nas. Moja rodzinka bardzo zżyta, jak ktoś potrzebuje pomocy to od razu działamy, dzwonimy, pomagamy. Rodzina męża jest zupełnie inna, tam każdy sobie....., ale to długi temat, lepiej nie ruszać.
Zawsze powtarzam, że wygląd ogrodu jest odzwierciedleniem mojego charakteru, miejscami poukładany, miejscami zwariowany, żywiołowy. Jak się podoba, jak czytam miłe słowa to jestem szczęśliwa ;:196 ;:167 wiem, że warto pracować całymi dniami w ogrodzie, aby takie efekty osiągnąć. Kilka lat temu dostałam propozycję od radnego z naszej wsi, aby ogród zgłosić do konkursu powiatowego. Powiedział przyjeżdża redaktorka, robi wywiad, zdjęcia, a później komisja wybiera zwycięzców. Podziękowałam, odmówiłam, powiedziałam ogród jest tylko mój, nie chcę reklamy. Radny był zawiedziony, wydaje mi się, że bardziej chodziło o rozreklamowanie w ten sposób naszej wioski.
Rabatka fiołkowa sama powstała, nic w tym miejscu nie chciało rosnąć bo cień daje duży bez- lilak rozłażący się rozłogami, kępki trzech odmian fiołków posadziłam, tam im służy rozsiewają się, teraz muszę je ograniczać.
Też chciałabym pojechać spotkać dziewczyny, na chwilkę zapomnieć o problemach, rozerwać się. Mam nadzieję, że się uda.

Marto chyba z tym mrozem przesadzili, bardzo dokładnie sprawdziłam zapowiadaną pogodę teraz czekają nas chłodne dni, pod koniec tygodnia poprawa. Jak deszcz pada to nie powinno być żadnych ;:108 przymrozków i tego się trzymam. Jednak wiem, że matka natura potrafi nas zaskoczyć.
Ogród jest bardzo kolorowy, ten czas lubię, maj to najpiękniejszy miesiąc dla mojego areału. W domu stoją flakony z pachnącymi bukietami bzu i konwalii, uwielbiam te klimaty ;:215

Obrazek

Obrazek Obrazek

hostowisko przy schodach wejściowych

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko sałaty masz dorodne, moja dopiero posiana wczoraj, roszponka póki co...! Bardzo lubię tę dębnolistną, zresztą każda lubię.
Iryski masz urocze :)
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Witaj ,kwiatów u Ciebie dostatek,jakby to nie była wiosna tylko piękne lato,u mnie dzisiaj zimno tylko 4 stopnie ,na następny tydzień ma się poprawić, sałatka też taka duża jak u mnie na targu i super ,ze się z nami troszkę podzielisz :uszy ,cieszę się ,że się wybierasz ,a ja trzymam kciuki ,żeby się udało nam spotkać ,bo życie takie nieobliczalne jest,pozdrawiam ;:168
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, nie zwróciłam nigdy uwagi na siewki obieli. Moja rośnie na wykorowanej rabacie i może dlatego ich nie ma ...
Super że udało Ci się postawić foliak. Jak piszesz o rodzinie swojej i M, to identycznie jak bym czytała o mojej. :roll:
Sałata dorodna. Jak ja je uwielbiam. Co roku wysiewam i to w różnych terminach, żeby mieć ją jak najdłużej. :D
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Basiu po raz pierwszy posiałam do skrzynki i udało się ku mojemu zaskoczeniu ;:oj
przyznam się, że ja za sałatą nie przepadam, mam złe wspomnienia z dzieciństwa, mama ją we mnie wmuszała, przekonując, że ma dużo żelaza. Ostatnio urwałam kilka listeczków do kanapek i bardzo one mi zasmakowały.
Iryski bardzo lubię :roll:

Marto u nas też zimno, do tego dużo wilgoci, musiałam włączyć ogrzewanie, ubrać się na cebulkę. Boję się co nam noc przyniesie, może przymrozków nie będzie bo deszczyk cały czas kropi.
Sałatą na pewno się podzielę, muszę sobie napisać co komu obiecałam, bo w gonitwie mogę zapomnieć. Jeszcze w sobotę do południa zapowiedzieli się goście tak przejazdem, obym w tym zamieszaniu sama się nie zgubiła ;:306

Wiolu wiem ile odmian sałat kupujesz, pięknie taki kolorowy zestaw wygląda w Twojej skrzyni.
Foliak poprawiony przy pomocy rodzinki -w nas siła ;:215

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Trochę i u mnie nareszcie spadło deszczyku, ale ciągle chciałabym więcej ;:108 Padało w czwartek i sobotę przez kilka godzin, na pewno rośliny odżyją. Z deszczu cieszą się również chwasty i szybciej wykorzystują darmową wodę. Rosną jak głupie i nie czekają aż się obrobimy, tylko rach- ciach-ciach i już nowe pokolenia wyrosły w miejscu tych wypielonych ;:306 Ale co zrobić....Podejrzewam, że po powrocie nie poznam ogrodu, tak będzie zarośnięty i zamiast za sadzenie będę musiała najpierw wziąć się za pielenie :;230 Pozdrawiam i będę Cię wypatrywać ;:196
Dobrze rozumiem, że masz siewki obieli? Jakoś tak zrozumiałam miedzy wierszami, chociaż sama się do takiej informacji nie dokopałam ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”